Witajcie Słoneczka ;)
Pielęgnacji skóry twarzy poświęcam chyba najwięcej czasu. Szczególną uwagę przykładam nie tylko do sposobu aplikacji, ale też do produktów, które stosuję, bowiem właśnie w nich tkwi tajemnica dobrego wyglądu. Innowacyjne odżywcze i naprawcze składniki, naturalne oleje, wyciągi roślinne pomagają pozbyć się wielu dotkliwych problemów skórnych, a także upiększają cerę dbając o jej piękny wygląd każdego dnia. Kto dba, ten ma - i wcale to nie puste słowa :)
Po ile o twarzy większość z nas pamięta, to okolice oczu często są traktowane " po macoszemu ". Są zaniedbywane, pomijane, ewentualnie " smarowane " kremem, który stosujemy do twarzy, i, wbrew pozorom, nie jest to " przypadłość " tylko młodych dziewczyn... A czy wiecie, że to właśnie okolice oczu starzeją się najszybciej? To właśnie na skórze pod oczami odbija się piętnem nasz tryb życia, praca, zmęczenie, emocje... Odpowiednio zadbana, dopieszczona, wypielęgnowana potrafi " ukryć " nie tylko właściwy wiek, ale wręcz dodać spojrzeniu blasku. Ja o tym doskonale wiem, od wielu lat stosuję kremy pod oczy dostosowane nie tyle do wieku, jak do potzreb i " problemów " tej wraziwej okolicy. Bowiem moja zasada, również w pielęgnacji, jest prosta: " Lepiej zapobiegać niż leczyć " :) Dziś opowiem Wam o bardzo ciekawym kremie pod oczy z linii Nikelhidris chorwackiej marki NIKEL.
Słów kilka o marce
Nikel to wielokrotnie nagradzana, marka innowacyjnych kosmetyków z innej bajki... z podpisem farmaceutki, która je stworzyła.
Formuły składów zostały oparte na recepturach farmaceutycznych oraz w 100% naturalnych składnikach. Wszystkie produkty marki są dermatologocznie testowane oraz mogą się poszczycić udowodnionym działaniem i efektami. Kosmetyki Nikel to połączenie wieloletniego doświadczenia, wiedzy oraz najnowszych technologii. Wszystkie składniki, użyte do tworzenia kosmetyków, są najwyższej jakości potwierdzonej przez międzynarodowe organizacje.
Słów kilka od producenta
Bogata konsystencja kremu dogłębnie nawilża i poprawia wygląd nawet najbardziej odwodnionej w okolicach oczu skóry. Dzięki kompleksowi witaminowemu zatrzymuje proces starzenia skóry i pozwala cieszyć się dłużej młodą i piękną skórą. Zawarty w nim wyciąg z kasztanowca rozjaśnia cienie i zmniejsza obrzęki pod oczami i na powiekach. Zostawia skórę nawilżoną, rozświetloną i gładką.
Krem przeznaczony do zmęczonej, przesuszonej, zasinionej skóry z obrzękami powiek oraz skóry pod oczami. Przywraca optymalny poziom nawilżenia skóry, rozświetla spojrzenie, redukuje obrzęki oraz ciemne cienie pod oczami.
* Składniki organiczne według standardów EcoCert
** Naturalne olejki eteryczne.
Składniki aktywne:
• Wyciąg z kasztanowca - dzięki zawartości escyny wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, aby nie pękały, zmniejsza zasinienia, jest składnikiem wielu produktów przeznaczonych do pielęgnacji skóry naczyniowej;
• Olej Immortelle - stymuluje produkcję kolagenu, pobudza mikrocyrkulację skóry, ogranicza stres oksydacyjny i walczy z wolnymi rodnikami;
• Ceramidy ( Fosfolipidy i Sfingolipidy ) - to specyficzna grupa lipidowa w rogowej warstwie skóry ( Stratum Corneum ), są najważniejszym budulcem naturalnej warstwy ochronnej epidermy, utrata tłuszczy w górnej warstwie epidermy zmienia ceramidy i prowadzi do opadania zewnętrznej warstwy skóry i utraty wody - skóra staje się sucha, twarda i wrażliwa na czynniki zewnętrzne; kiedy skóra jest wyraźnie przesuszona, ważnym elementem jest odbudowa warstwy hydrolipidowej; badania wykazały, iż miejscowe nakładanie kremów z zawartością ceramidów, powoduje regenerację warstwy hydrolipidowej - fosfolipidy i sfingolipidy kreują liposomy - to jedno z największych odkryć naukowych ostatnich lat;
• Miód - działa silnie odżywczo na skórę, znacznie poprawia jej nawilżenie oraz utrzymuje odpowiedni stopień nawilżenia, poprawia elastyczność, pobudza metabolizm skóry oraz ujednolica jej koloryt.
Marka Nikel na naszym rynku pojawiła się wcale nie tak dawno, od razu zwróciła moją uwagę ciekawą stylistyką opakowań oraz pięknymi, naturalnymi składami. Oferta jest mocno rozbudowana, marka oferuje kosmetyki do pielęgnacji i oczyszczania twarzy oraz ciała, szampony, oleje naturalne, a także produkty dedykowane mężczyznom. Wybierać, tak naprawdę, jest w czym, każda propozycja jest bardzo kusząca, jako że jestem wzrokowcem, uległam pokusie tego oto cudownego " kryształu " w pierwszej kolejności. Czyż nie jest wspaniały?! Krem pod oczy został ulokowany w samym środku przypominającego kryształ słoiczka - jestem zachwycona zarówno pomysłem jak i precyzją oraz jakością jego wykonania! Choć wygląda na masywny, ciężki, szklany, tak naprawdę jest wykonany z lekkiego tworzywa, tak autentycznie imitującego szkło :) Nie potłucze się podczas upadku, co tworzy z niego rzecz praktyczną, no i wcale, ale to wcale! nie traci na wyglądzie. Wręcz odwrotnie - słoiczek prezentuje się bardzo luksusowo, stanowi świetną dekorację każdej toaletki i wzbudza zainteresowanie każdej kobietki, nawet tych malutkich :)
Mimo dosyć pokaźnych gabarytów, pojemność słoiczka jest standardowa - zawiera 15 ml kosmetyku. Zakręcany " korek " solidnie chroni zawartość przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Zapewnia też komfort przewożenia - podczas podróży nie musimy się martwić, że krem się " wydostanie ". Wystarczy jeden prosty ruch aby go otworzyć i tak samo zamknąć. Piękne, przyjemne, praktyczne opakowanie zostało ulokowane w tekturowym pudełku, na którym znajdują się wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu. O polską wersję tłumaczenia zadbał dystrybutor marki - Eko&More. Idealny pomysł na prezent - każda przedstawicielkę " płci pięknej " uraduje swym działaniem i wyglądem zachwyci! Toż to prawdziwy klejnot, i nie mówię tu tylko o wyglądzie zewnętrznym moje Drogie, wnętrze owego kryształu kryje w sobie prawdziwą moc! Co pewnie po części zauważyliście czytając jego piękny skład :)
Nawilżający krem pod oczy z Kwasem Hialuronowym, Miodem i Kwiatem Immortelle ma treściwą, ale jednocześnie lekką, niezbitą, delikatną w dotyku konsystencję oraz pastelowo-białe zabarwienie. Z lekkością się nabiera i równie sprawnie się rozprowadza po delikatnej, cieniutkiej skórze w okolicy oczu, bez naciągania i dyskomfortu. Na szczególną uwagę zasługuje też jego subtelny, a zarazem dobrze wyczuwalny, kojąco-odprężający zapach. W pierwszej kolejności wyczuwam nuty cytrusowe, a mianowicie dominuje zapach słodkiej, świeżo rozkrojonej pomarańczy - energetyzująca mieszanka olejku uwolnionego ze skórki podczas krojenia oraz słodycz miąższu, unoszące się w powietrzu i wprawiająca w stan euforii. Po chwili emocje nieco się wyciszają, z kremu wydobywają się kojące kwiatowe nuty - subtelne, słodkawe, ze szczyptą " migdałowego " akcentu... Mmmm, aplikacja tego kremu jest naprawdę wspaniałym przeżyciem - lekkość dotyku i zapach, który odpręża, koi, uspokaja zarówno zmysły jak i skórę...
Krem Nikelhidris tuż po aplikacji szybko się wchłania, wklepuję go delikatnie opuszkami palców, aż czuję, że niemal wniknął bez reszty. Zapewnia skórze przyjemne uczucie orzeźwienia, oferuje dogłębne nawilżenie, ukojenie, miękkość, gładkość i ogólny komfort. Cudownie rozpromienia skórę, mimo iż nie zawiera w sobie żadnych drobin, wyraźnie rozjaśnia, odżywia, delikatnie ujędrnia i wygładza ją. Efekt promiennej skóry, nawilżenie i uczucie komfortu utrzymują się przez calutki dzień, co niezmiernie cieszy, szczególnie przy obecnym okresie grzewczym, powodującym przesuszenie skóry. Przy regularnym stosowaniu krem przyczynia się do wyraźnej poprawy wyglądu skóry, spłyca drobne zmarszczki i linie mimiczne, delikatnie wypełniając je od wewnątrz sprawia, że stają mniej widoczne. Jednak najbardziej cieszę się z tego, iż potrafi niwelować ciemne kółka, czytaj podkówki, pod oczami, które w moim przypadku są wręcz uporczywe :) Już po dwóch tygodniach stosowania kremu ilość nakładanego pod oczami korektora zmniejszyła się o połowę, teraz, po prawie dwóch miesiącach, nakładanie go to czysta formalność, a mianowicie przyzwyczajenie :) Z obrzękami nie mam kłopotów, ale przyznam, że przy nadmiarze pracy, spędzając sporo czasu przed komputerem, zdarza mi się je u siebie " gościć ". Krem, dzięki delikatnemu uczuciu orzeźwienia, zapewnia natychmiastową ulgę, ukojenie i odżywienie skóry pod oczami i na powiekach. Dodatkowo jest taki delikatny, przyjemny w dotyku, czarujący zapachem i zaskakujący wydajnością! Uwielbiam po niego sięgać!
Cena - 159,90 zł / 15 ml
Dostępność - Ekodrogeria.pl
Podsumowując...
Pierwsza ciekawość została zaspokojona... ale pragnienie - obudzone na maksa! Nawilżający krem pod oczy Nikel udowodnił, że piękne opakowanie i naturalny skład, to nie jedyne jego atuty. Skuteczne i niezawodne działanie oraz fantastyczne efekty w dosyć krótkim czasie, biorą górę! Dodatkowo krem uwodzi pięknym zapachem, zadziwia wysoką wydajnością oraz oferuje nieziemską przyjemność podczas stosowania. Nawilżający krem pod oczy z Kwasem Hialuronowym, Miodem i Kwiatem Immortelle oferuje mi wszystko to, czego od tego typu kosmetyku oczekuję - od podstawowego, dogłębnego nawilżenia skóry zaczynając i na przedłużeniu młodości kończąc :)
Słyszeliście o kosmetykach marki Nikel?
Miałyście przyjemność stosować któryś z produktów?
Jak oceniacie ten krem pod oczy i czego oczekujecie od " naocznego " kosmetyku?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
Pielęgnacji skóry twarzy poświęcam chyba najwięcej czasu. Szczególną uwagę przykładam nie tylko do sposobu aplikacji, ale też do produktów, które stosuję, bowiem właśnie w nich tkwi tajemnica dobrego wyglądu. Innowacyjne odżywcze i naprawcze składniki, naturalne oleje, wyciągi roślinne pomagają pozbyć się wielu dotkliwych problemów skórnych, a także upiększają cerę dbając o jej piękny wygląd każdego dnia. Kto dba, ten ma - i wcale to nie puste słowa :)
Po ile o twarzy większość z nas pamięta, to okolice oczu często są traktowane " po macoszemu ". Są zaniedbywane, pomijane, ewentualnie " smarowane " kremem, który stosujemy do twarzy, i, wbrew pozorom, nie jest to " przypadłość " tylko młodych dziewczyn... A czy wiecie, że to właśnie okolice oczu starzeją się najszybciej? To właśnie na skórze pod oczami odbija się piętnem nasz tryb życia, praca, zmęczenie, emocje... Odpowiednio zadbana, dopieszczona, wypielęgnowana potrafi " ukryć " nie tylko właściwy wiek, ale wręcz dodać spojrzeniu blasku. Ja o tym doskonale wiem, od wielu lat stosuję kremy pod oczy dostosowane nie tyle do wieku, jak do potzreb i " problemów " tej wraziwej okolicy. Bowiem moja zasada, również w pielęgnacji, jest prosta: " Lepiej zapobiegać niż leczyć " :) Dziś opowiem Wam o bardzo ciekawym kremie pod oczy z linii Nikelhidris chorwackiej marki NIKEL.
Słów kilka o marce
Nikel to wielokrotnie nagradzana, marka innowacyjnych kosmetyków z innej bajki... z podpisem farmaceutki, która je stworzyła.
Formuły składów zostały oparte na recepturach farmaceutycznych oraz w 100% naturalnych składnikach. Wszystkie produkty marki są dermatologocznie testowane oraz mogą się poszczycić udowodnionym działaniem i efektami. Kosmetyki Nikel to połączenie wieloletniego doświadczenia, wiedzy oraz najnowszych technologii. Wszystkie składniki, użyte do tworzenia kosmetyków, są najwyższej jakości potwierdzonej przez międzynarodowe organizacje.
Słów kilka od producenta
Bogata konsystencja kremu dogłębnie nawilża i poprawia wygląd nawet najbardziej odwodnionej w okolicach oczu skóry. Dzięki kompleksowi witaminowemu zatrzymuje proces starzenia skóry i pozwala cieszyć się dłużej młodą i piękną skórą. Zawarty w nim wyciąg z kasztanowca rozjaśnia cienie i zmniejsza obrzęki pod oczami i na powiekach. Zostawia skórę nawilżoną, rozświetloną i gładką.
Krem przeznaczony do zmęczonej, przesuszonej, zasinionej skóry z obrzękami powiek oraz skóry pod oczami. Przywraca optymalny poziom nawilżenia skóry, rozświetla spojrzenie, redukuje obrzęki oraz ciemne cienie pod oczami.
* Składniki organiczne według standardów EcoCert
** Naturalne olejki eteryczne.
Składniki aktywne:
• Wyciąg z kasztanowca - dzięki zawartości escyny wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, aby nie pękały, zmniejsza zasinienia, jest składnikiem wielu produktów przeznaczonych do pielęgnacji skóry naczyniowej;
• Olej Immortelle - stymuluje produkcję kolagenu, pobudza mikrocyrkulację skóry, ogranicza stres oksydacyjny i walczy z wolnymi rodnikami;
• Ceramidy ( Fosfolipidy i Sfingolipidy ) - to specyficzna grupa lipidowa w rogowej warstwie skóry ( Stratum Corneum ), są najważniejszym budulcem naturalnej warstwy ochronnej epidermy, utrata tłuszczy w górnej warstwie epidermy zmienia ceramidy i prowadzi do opadania zewnętrznej warstwy skóry i utraty wody - skóra staje się sucha, twarda i wrażliwa na czynniki zewnętrzne; kiedy skóra jest wyraźnie przesuszona, ważnym elementem jest odbudowa warstwy hydrolipidowej; badania wykazały, iż miejscowe nakładanie kremów z zawartością ceramidów, powoduje regenerację warstwy hydrolipidowej - fosfolipidy i sfingolipidy kreują liposomy - to jedno z największych odkryć naukowych ostatnich lat;
• Miód - działa silnie odżywczo na skórę, znacznie poprawia jej nawilżenie oraz utrzymuje odpowiedni stopień nawilżenia, poprawia elastyczność, pobudza metabolizm skóry oraz ujednolica jej koloryt.
Marka Nikel na naszym rynku pojawiła się wcale nie tak dawno, od razu zwróciła moją uwagę ciekawą stylistyką opakowań oraz pięknymi, naturalnymi składami. Oferta jest mocno rozbudowana, marka oferuje kosmetyki do pielęgnacji i oczyszczania twarzy oraz ciała, szampony, oleje naturalne, a także produkty dedykowane mężczyznom. Wybierać, tak naprawdę, jest w czym, każda propozycja jest bardzo kusząca, jako że jestem wzrokowcem, uległam pokusie tego oto cudownego " kryształu " w pierwszej kolejności. Czyż nie jest wspaniały?! Krem pod oczy został ulokowany w samym środku przypominającego kryształ słoiczka - jestem zachwycona zarówno pomysłem jak i precyzją oraz jakością jego wykonania! Choć wygląda na masywny, ciężki, szklany, tak naprawdę jest wykonany z lekkiego tworzywa, tak autentycznie imitującego szkło :) Nie potłucze się podczas upadku, co tworzy z niego rzecz praktyczną, no i wcale, ale to wcale! nie traci na wyglądzie. Wręcz odwrotnie - słoiczek prezentuje się bardzo luksusowo, stanowi świetną dekorację każdej toaletki i wzbudza zainteresowanie każdej kobietki, nawet tych malutkich :)
Mimo dosyć pokaźnych gabarytów, pojemność słoiczka jest standardowa - zawiera 15 ml kosmetyku. Zakręcany " korek " solidnie chroni zawartość przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Zapewnia też komfort przewożenia - podczas podróży nie musimy się martwić, że krem się " wydostanie ". Wystarczy jeden prosty ruch aby go otworzyć i tak samo zamknąć. Piękne, przyjemne, praktyczne opakowanie zostało ulokowane w tekturowym pudełku, na którym znajdują się wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu. O polską wersję tłumaczenia zadbał dystrybutor marki - Eko&More. Idealny pomysł na prezent - każda przedstawicielkę " płci pięknej " uraduje swym działaniem i wyglądem zachwyci! Toż to prawdziwy klejnot, i nie mówię tu tylko o wyglądzie zewnętrznym moje Drogie, wnętrze owego kryształu kryje w sobie prawdziwą moc! Co pewnie po części zauważyliście czytając jego piękny skład :)
Nawilżający krem pod oczy z Kwasem Hialuronowym, Miodem i Kwiatem Immortelle ma treściwą, ale jednocześnie lekką, niezbitą, delikatną w dotyku konsystencję oraz pastelowo-białe zabarwienie. Z lekkością się nabiera i równie sprawnie się rozprowadza po delikatnej, cieniutkiej skórze w okolicy oczu, bez naciągania i dyskomfortu. Na szczególną uwagę zasługuje też jego subtelny, a zarazem dobrze wyczuwalny, kojąco-odprężający zapach. W pierwszej kolejności wyczuwam nuty cytrusowe, a mianowicie dominuje zapach słodkiej, świeżo rozkrojonej pomarańczy - energetyzująca mieszanka olejku uwolnionego ze skórki podczas krojenia oraz słodycz miąższu, unoszące się w powietrzu i wprawiająca w stan euforii. Po chwili emocje nieco się wyciszają, z kremu wydobywają się kojące kwiatowe nuty - subtelne, słodkawe, ze szczyptą " migdałowego " akcentu... Mmmm, aplikacja tego kremu jest naprawdę wspaniałym przeżyciem - lekkość dotyku i zapach, który odpręża, koi, uspokaja zarówno zmysły jak i skórę...
Krem Nikelhidris tuż po aplikacji szybko się wchłania, wklepuję go delikatnie opuszkami palców, aż czuję, że niemal wniknął bez reszty. Zapewnia skórze przyjemne uczucie orzeźwienia, oferuje dogłębne nawilżenie, ukojenie, miękkość, gładkość i ogólny komfort. Cudownie rozpromienia skórę, mimo iż nie zawiera w sobie żadnych drobin, wyraźnie rozjaśnia, odżywia, delikatnie ujędrnia i wygładza ją. Efekt promiennej skóry, nawilżenie i uczucie komfortu utrzymują się przez calutki dzień, co niezmiernie cieszy, szczególnie przy obecnym okresie grzewczym, powodującym przesuszenie skóry. Przy regularnym stosowaniu krem przyczynia się do wyraźnej poprawy wyglądu skóry, spłyca drobne zmarszczki i linie mimiczne, delikatnie wypełniając je od wewnątrz sprawia, że stają mniej widoczne. Jednak najbardziej cieszę się z tego, iż potrafi niwelować ciemne kółka, czytaj podkówki, pod oczami, które w moim przypadku są wręcz uporczywe :) Już po dwóch tygodniach stosowania kremu ilość nakładanego pod oczami korektora zmniejszyła się o połowę, teraz, po prawie dwóch miesiącach, nakładanie go to czysta formalność, a mianowicie przyzwyczajenie :) Z obrzękami nie mam kłopotów, ale przyznam, że przy nadmiarze pracy, spędzając sporo czasu przed komputerem, zdarza mi się je u siebie " gościć ". Krem, dzięki delikatnemu uczuciu orzeźwienia, zapewnia natychmiastową ulgę, ukojenie i odżywienie skóry pod oczami i na powiekach. Dodatkowo jest taki delikatny, przyjemny w dotyku, czarujący zapachem i zaskakujący wydajnością! Uwielbiam po niego sięgać!
Cena - 159,90 zł / 15 ml
Dostępność - Ekodrogeria.pl
Podsumowując...
Pierwsza ciekawość została zaspokojona... ale pragnienie - obudzone na maksa! Nawilżający krem pod oczy Nikel udowodnił, że piękne opakowanie i naturalny skład, to nie jedyne jego atuty. Skuteczne i niezawodne działanie oraz fantastyczne efekty w dosyć krótkim czasie, biorą górę! Dodatkowo krem uwodzi pięknym zapachem, zadziwia wysoką wydajnością oraz oferuje nieziemską przyjemność podczas stosowania. Nawilżający krem pod oczy z Kwasem Hialuronowym, Miodem i Kwiatem Immortelle oferuje mi wszystko to, czego od tego typu kosmetyku oczekuję - od podstawowego, dogłębnego nawilżenia skóry zaczynając i na przedłużeniu młodości kończąc :)
Słyszeliście o kosmetykach marki Nikel?
Miałyście przyjemność stosować któryś z produktów?
Jak oceniacie ten krem pod oczy i czego oczekujecie od " naocznego " kosmetyku?
Miłego wieczoru Wam życzę :*