Kremy do rąk jako nieliczne kosmetyki zawsze schodzą u mnie najszybciej. Jakiś czas temu wyrobiłam w sobie nawyk systematycznego stosowania produktów do pielęgnacji dłoni. Jak by nie patrzeć nasze ręce są najbardziej narażone na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych, warunków atmosferycznych, zanieczyszczeń i uszkodzeń mechanicznych. Dodaj do tego detergenty, z którymi, chcąc nie chcąc co jakiś czas mają do czynienia... Robi się nieciekawie, prawda?
A czy wiesz, że nasze dłonie nie posiadają gruczołów łojowych? Na domiar złego są bardzo ubogie w kolagen i elastynę, a więc nie mają " naturalnego wsparcia ", a wraz z nim możliwości samoistnej regeneracji. Skóra naszych dłoni jest bardzo wrażliwa, dlatego tak szybko widoczne są na niej pierwsze oznaki starzenia. Uwzględniając ich delikatną budowę, cienką, podatną na przesuszenia skórę i ogrom pracy, którą muszą wykonywać, możemy zdać sobie sprawę, jak bardzo jest potrzebna im nasza troska. Ja o tym zawsze pamiętam, a ty? Ostatnimi czasy moim ulubieńcem do pielęgnacji rąk w ciągu dnia został koreański krem do rąk o zapachu maślanych ciasteczek z miętą IT'S SKIN. To właśnie on sprawia, że moje dłonie są zadbane, gładkie, piękne i pachnące ... maślanymi ciasteczkami :)
![IT'S SKIN Cookie & Hand Cream Mint - Krem do rąk o zapachu Maślanych Ciasteczek z Miętą IT'S SKIN Cookie & Hand Cream Mint - Krem do rąk o zapachu Maślanych Ciasteczek z Miętą]()
IT'S SKIN Cookie & Hand Cream Mint - od producenta
Nawilżająco-odżywczy krem do rąk o zapachu maślanych ciasteczek z nutą miętową. Dzięki zawartości ekstraktu oraz olejku z liści mięty pieprzowej oraz kompleksu intensywnie nawilżających składników ( m.in. allantoina, panthenol, mocznik oraz kwas hialuronowy ) krem nie tylko obłędnie pachnie, ale również intensywnie pielęgnuje skórę: głęboko w nią wnika, kompleksowo odżywia oraz regeneruje podrażnienia. Skóra zostaje ukojona oraz zabezpieczona przed działaniem czynników zewnętrznych. Mięta pieprzowa dodatkowo bardzo dobrze odpręża i odświeża, zapewniając długotrwałe uczucie świeżości oraz naturalny blask.
Formuła kremu została wzbogacona o cenne dla skóry olejki ( m.in. masło shea, olej z orzecha makadamia oraz olej z nasion indyjskiego mango ), dzięki czemu kosmetyk bardzo dobrze ujędrnia oraz wygładza skórę, zmniejszając widoczność upływu czasu. Dłonie zostają wyraźnie odmłodzone, są miękkie i aksamitne w dotyku.
Główne zalety Cookie & Hand Cream Mint:
• Nawilżenie, regeneracja i wygładzenie
• Smakowity, ciasteczkowy zapach
• Matowe wykończenie.
Krem bardzo szybko się wchłania oraz zapewnia matowe wykończenie.
Ciasteczkowo-miętowy krem do rąk jest podany w ciekawym, nietuzinkowym opakowaniu bardziej kojarzącym się ze słodkim kremem do smarowania pieczywa niżeli rąk :) Szata graficzna, utrzymana w luzackim, zabawnym stylu, sprawia, że kosmetyk zdecydowanie wyróżnia się na tle innych kremów do rąk, piętrzących się na mojej szafce nocnej. Ta swoista unikatowość gwarantuje, że z pewnością nie pomylę tubki, nawet w po ciemku :) Szeroka nakrętka i słoik wykonany z tworzywa o półmatowym wykończeniu pozwalają na komfort stosowania. Forma opakowania umożliwia też 100% zużycie produktu bez żadnego wysiłku, kombinowania i konieczności rozcinania opakowania :) Tekturowe pudełko, w które słoiczek początkowo jest zapakowany, pięknie dopełnia całość nadając wyjątkowego charakteru. Muszę przyznać iż opakowania kosmetyków marki It`s Skin rzeczywiście są przeurocze i bardzo zachęcające :)
Krem It`s Skin Cookie & Hand Cream Mint robi wrażenie już po odkręceniu wieczka ;) Ma postać gęstego, zbitego, przypominającego jogurt grecki, kremu o jasno niebieskim, pastelowym zabarwieniu usianym dużą ilością czarnych drobin. Drobiny mają nieregularne kształty i różna wielkość, pierwsze skojarzenie - pokruszone ciasteczka Oreo :) Zapach początkowo jest nieco specyficzny - wyraźnie czuć miętę, która nieco dominuje nad pozostałymi nutami. Po chwili miętowy aromat łagodnieje, staje się subtelny i lekki, a " do głosu dochodzi " smakowite, słodkie, maślane ciasteczko :) Zapach jest tak autentyczny, że aż trudno uwierzyć! Podczas rozprowadzenia kremu każdorazowo przeżywam tę cudowną, zapachową przemianę - w etapie końcowym, ułożony na skórze, krem pachnie maślanym ciasteczkiem z miętową nutą - niesamowite! :) Zapach nie jest mocny, aczkolwiek wyrazisty, a zarazem łagodny - więc nie męczy, nie przeszkadza, lecz zapewnia przyjemne doznania zmysłom.
Ciasteczkowo-miętowy krem It`s Skin z łatwością się rozprowadza, szybko się wchłania, wyraźnie nawilżając, wygładzając i kojąc skórę w trybie natychmiastowym. Dzięki treściwej konsystencji już niewielka porcja kremu daje świetne efekty, a wiec mocno zyskuje on na wydajności. Krem, dzięki mięcie, bardzo przyjemnie, subtelnie orzeźwia skórę, łagodzi ją zapewniając ukojenie i uczucie dogłębnego nawilżenia. Wchłania się całkowicie, nie pozostawiając po sobie żadnej wyczuwalnej warstwy. Nie klei, nie natłuszcza, nie obciąża skóry rąk, a więc od razu po aplikacji można zajmować się zwyczajnymi czynnościami bez obaw o widoczne ślady na sprzętach, książkach, dokumentach :) Krem przy regularnym stosowaniu, ja używam dwa - trzy razy dziennie, wyraźnie odżywia, regeneruje i zmiękcza skórę rąk, każdorazowo otula ją miękkością, delikatnością i subtelnym zapachem. Pielęgnuje, regeneruje, zapobiega przesuszeniom i zapewnia długotrwałą ochronę - z dnia na dzień skóra odzyskuje świetną kondycję i piękny wygląd.
Cena - 45 zł / 80 ml ( do wyboru mamy też Oryginalny oraz Truskawkowy )
Dostępność - e-sklep Beautikon
Podsumowując...
Warto regularnie dbać o dłonie, i to w każdym wieku, a krem mieć zawsze " pod ręką "! Cookie & Hand Cream Mint świetnie się sprawdza w mojej codziennej pielęgnacji, zapewniając natychmiastowe i trwałe efekty. Podoba mi się konsystencja tego kremu i niezwykle smakowity zapach, które aż zachęcają do systematycznego sięgania po niego. Wysoka wydajność dodatkowo pozwala cieszyć się pięknymi i zadbanymi dłońmi każdego dnia - na dłuuuugo!!!
Stosujesz koreańskie kremy do rąk?
Znasz kosmetyki marki It`s Skin?
A może miałaś przyjemność używać ciasteczkowy krem?
Miłego wieczoru życzę :*
A czy wiesz, że nasze dłonie nie posiadają gruczołów łojowych? Na domiar złego są bardzo ubogie w kolagen i elastynę, a więc nie mają " naturalnego wsparcia ", a wraz z nim możliwości samoistnej regeneracji. Skóra naszych dłoni jest bardzo wrażliwa, dlatego tak szybko widoczne są na niej pierwsze oznaki starzenia. Uwzględniając ich delikatną budowę, cienką, podatną na przesuszenia skórę i ogrom pracy, którą muszą wykonywać, możemy zdać sobie sprawę, jak bardzo jest potrzebna im nasza troska. Ja o tym zawsze pamiętam, a ty? Ostatnimi czasy moim ulubieńcem do pielęgnacji rąk w ciągu dnia został koreański krem do rąk o zapachu maślanych ciasteczek z miętą IT'S SKIN. To właśnie on sprawia, że moje dłonie są zadbane, gładkie, piękne i pachnące ... maślanymi ciasteczkami :)
IT'S SKIN Cookie & Hand Cream Mint - od producenta
Nawilżająco-odżywczy krem do rąk o zapachu maślanych ciasteczek z nutą miętową. Dzięki zawartości ekstraktu oraz olejku z liści mięty pieprzowej oraz kompleksu intensywnie nawilżających składników ( m.in. allantoina, panthenol, mocznik oraz kwas hialuronowy ) krem nie tylko obłędnie pachnie, ale również intensywnie pielęgnuje skórę: głęboko w nią wnika, kompleksowo odżywia oraz regeneruje podrażnienia. Skóra zostaje ukojona oraz zabezpieczona przed działaniem czynników zewnętrznych. Mięta pieprzowa dodatkowo bardzo dobrze odpręża i odświeża, zapewniając długotrwałe uczucie świeżości oraz naturalny blask.
Formuła kremu została wzbogacona o cenne dla skóry olejki ( m.in. masło shea, olej z orzecha makadamia oraz olej z nasion indyjskiego mango ), dzięki czemu kosmetyk bardzo dobrze ujędrnia oraz wygładza skórę, zmniejszając widoczność upływu czasu. Dłonie zostają wyraźnie odmłodzone, są miękkie i aksamitne w dotyku.
Główne zalety Cookie & Hand Cream Mint:
• Nawilżenie, regeneracja i wygładzenie
• Smakowity, ciasteczkowy zapach
• Matowe wykończenie.
Krem bardzo szybko się wchłania oraz zapewnia matowe wykończenie.
Ciasteczkowo-miętowy krem do rąk jest podany w ciekawym, nietuzinkowym opakowaniu bardziej kojarzącym się ze słodkim kremem do smarowania pieczywa niżeli rąk :) Szata graficzna, utrzymana w luzackim, zabawnym stylu, sprawia, że kosmetyk zdecydowanie wyróżnia się na tle innych kremów do rąk, piętrzących się na mojej szafce nocnej. Ta swoista unikatowość gwarantuje, że z pewnością nie pomylę tubki, nawet w po ciemku :) Szeroka nakrętka i słoik wykonany z tworzywa o półmatowym wykończeniu pozwalają na komfort stosowania. Forma opakowania umożliwia też 100% zużycie produktu bez żadnego wysiłku, kombinowania i konieczności rozcinania opakowania :) Tekturowe pudełko, w które słoiczek początkowo jest zapakowany, pięknie dopełnia całość nadając wyjątkowego charakteru. Muszę przyznać iż opakowania kosmetyków marki It`s Skin rzeczywiście są przeurocze i bardzo zachęcające :)
Krem It`s Skin Cookie & Hand Cream Mint robi wrażenie już po odkręceniu wieczka ;) Ma postać gęstego, zbitego, przypominającego jogurt grecki, kremu o jasno niebieskim, pastelowym zabarwieniu usianym dużą ilością czarnych drobin. Drobiny mają nieregularne kształty i różna wielkość, pierwsze skojarzenie - pokruszone ciasteczka Oreo :) Zapach początkowo jest nieco specyficzny - wyraźnie czuć miętę, która nieco dominuje nad pozostałymi nutami. Po chwili miętowy aromat łagodnieje, staje się subtelny i lekki, a " do głosu dochodzi " smakowite, słodkie, maślane ciasteczko :) Zapach jest tak autentyczny, że aż trudno uwierzyć! Podczas rozprowadzenia kremu każdorazowo przeżywam tę cudowną, zapachową przemianę - w etapie końcowym, ułożony na skórze, krem pachnie maślanym ciasteczkiem z miętową nutą - niesamowite! :) Zapach nie jest mocny, aczkolwiek wyrazisty, a zarazem łagodny - więc nie męczy, nie przeszkadza, lecz zapewnia przyjemne doznania zmysłom.
Ciasteczkowo-miętowy krem It`s Skin z łatwością się rozprowadza, szybko się wchłania, wyraźnie nawilżając, wygładzając i kojąc skórę w trybie natychmiastowym. Dzięki treściwej konsystencji już niewielka porcja kremu daje świetne efekty, a wiec mocno zyskuje on na wydajności. Krem, dzięki mięcie, bardzo przyjemnie, subtelnie orzeźwia skórę, łagodzi ją zapewniając ukojenie i uczucie dogłębnego nawilżenia. Wchłania się całkowicie, nie pozostawiając po sobie żadnej wyczuwalnej warstwy. Nie klei, nie natłuszcza, nie obciąża skóry rąk, a więc od razu po aplikacji można zajmować się zwyczajnymi czynnościami bez obaw o widoczne ślady na sprzętach, książkach, dokumentach :) Krem przy regularnym stosowaniu, ja używam dwa - trzy razy dziennie, wyraźnie odżywia, regeneruje i zmiękcza skórę rąk, każdorazowo otula ją miękkością, delikatnością i subtelnym zapachem. Pielęgnuje, regeneruje, zapobiega przesuszeniom i zapewnia długotrwałą ochronę - z dnia na dzień skóra odzyskuje świetną kondycję i piękny wygląd.
Cena - 45 zł / 80 ml ( do wyboru mamy też Oryginalny oraz Truskawkowy )
Dostępność - e-sklep Beautikon
Podsumowując...
Warto regularnie dbać o dłonie, i to w każdym wieku, a krem mieć zawsze " pod ręką "! Cookie & Hand Cream Mint świetnie się sprawdza w mojej codziennej pielęgnacji, zapewniając natychmiastowe i trwałe efekty. Podoba mi się konsystencja tego kremu i niezwykle smakowity zapach, które aż zachęcają do systematycznego sięgania po niego. Wysoka wydajność dodatkowo pozwala cieszyć się pięknymi i zadbanymi dłońmi każdego dnia - na dłuuuugo!!!
Stosujesz koreańskie kremy do rąk?
Znasz kosmetyki marki It`s Skin?
A może miałaś przyjemność używać ciasteczkowy krem?
Miłego wieczoru życzę :*