Witajcie Słoneczka :)
Za każdym razem gdy odkrywam dla siebie coś nowego w kosmetycznym świecie, czuję dreszczyk emocji, niesamowitą ciekawość, a także ... dumę. Tak, dumę, gdy widzę, że produkt którego tak bardzo pragnę, i z pewnością nie tylko ja, jest stworzony przez naszych, polskich Zdolniaków. Miło gdy na niebanalnym opakowaniu z rewelacyjną zawartością widnieje napis " Made in Poland ". Właśnie o takiej marce, naszej polskiej, z dumą i radością chce Wam dziś opowiedzieć - poznajcie Latoille 5.
Latoille 5 to organiczne, naturalne, holistyczne preparaty przeznaczone do pielęgnacji twarzy i ciała, których działanie oparte jest na aromaterapii, traktującej umysł i ciało jako jedność. Wyjątkowo bogata formuła olejków eterycznych, ich kombinacje, aromat i właściwości mają terapeutyczne działanie, efektywnie pomagają zwalczyć cały szereg problemów skórnych. Swoją uzdrawiającą moc zawdzięczają nie tylko składowi chemicznemu, ale i pięknemu zapachowi, który posiada moc uzdrawiania ludzkich umysłów. Głównymi aktywnymi składnikami kosmetyków Latoille 5 są olejki eteryczne - naturalne substancje aromatyczne pochodzące z roślin, o silnych właściwościach leczniczych. To jedyne znane naturalne substancje, które przenikają do ciała przez wszystkie warstwy skóry, docierając do krwi.
Firma jest młoda, a więc nie ma jeszcze zbyt rozbudowanej oferty, ale z pewnością każda z nas znajdzie wśród dostępnych produktów ten właściwy, idealnie dopasowany do potrzeb oraz preferencjo naszej skóry. Co więcej, firma oferuje możliwość zaprojektowania kosmetyku specjalnie dla Ciebie, na miarę twoich oczekiwań oraz zgodnie z indywidualnymi zapotrzebowaniami oraz preferencjami zapachowymi. Super sprawa, prawda?
Produkty Latoille 5 są tworzone ręcznie, przy zachowaniu najwyższych standardów sterylności i bezpieczeństwa oraz przy użyciu składników wyłącznie najwyższej jakości - w wyniku czego powstają profesjonalne produkty o przepięknym aromacie i skutecznym działaniu. Marka nie stosuje żadnych szkodliwych dodatków. Wszystkie składniki są bezpośrednio uzyskiwane z roślin, albo są identyczne z substancjami, które można znaleźć w przyrodzie. Używane do tworzenia kosmetyków Latoille 5 składniki są akceptowane przez Ecocert i inne organizacje certyfikujące produkty naturalne.
Skuszona pięknym opakowaniem, niesamowitym opisem działania i zapachu oraz filozofią marki Latoille 5 wybrałam dla siebie Krem Odmładzający, przeznaczony do pielęgnacji cery dojrzałej.
Słów kilka od producenta
Krem przeznaczony jest do intensywnej regeneracji wszystkich typów skóry, szczególnie zaś polecany dla cery dojrzałej.
Jego stosowanie sprawia, że cera odzyskuje utracony blask i żywotność. Przywraca jej elastyczność, eliminuje zmarszczki i spowalnia procesy starzenia się skóry.
Unikalna mieszanka olejków eterycznych zawartych w kosmetyku: neroli, jaśminu, mirry, palmarozy, drzewa cedrowego, drzewa różanego, ylang ylang i lawendy zapewnia skórze zdrowy, młody wygląd. Doskonale dobrana kombinacja olejów roślinnych takich jak: marchewkowy, z baobabu, jojoba, rokitnikowy i sezamowy, bogactwo hydrozoli oraz naturalnych witamin jest rewelacyjnym lekarstwem na wszystkie możliwe problemy skórne.
Niezwykle przyjemny, relaksujący aromat zapewnia miłe doznania zmysłowe na długo po zaaplikowaniu kremu na twarz. Zapach kremu daje poczucie świeżości oraz wpływa relaksacyjnie na system nerwowy.
Olejki eteryczne zawarte w kremie mają pozytywny wpływ na gospodarkę hormonalną, regulują wydzielanie sebum, likwidują zaczerwienienia i działają łagodząco.
Krem zawiera 2% olejków eterycznych oraz wyciąg z aloesu, rośliny znanej ze swoich właściwości uzdrawiających, odżywczych i upiększających. Ponadto stworzony jest w 90% ze składników pochodzących z upraw ekologicznych i organicznych. Jak wszystkie kosmetyki Latoille 5 wykonywany jest ręcznie, przy zachowaniu najwyższych standardów sterylności i bezpieczeństwa.
Skład w 90% organiczny!
* składnik organiczny
** pochodzenie organiczne
*** naturalny składnik olejku eterycznego .
Krem Odmładzający został zamknięty w solidnym słoiczku, o prostej formie,wykonanym z grubego, ciemnego, brązowego szkła. Nie bez powodu, bowiem jest stworzony na bazie organicznych składników, głównie olejów naturalnych oraz olejków eterycznych, które to nie przepadają za światłem dziennym, a zwłaszcza słonecznymi promieniami. Ciemne szkło skutecznie chroni zawartość przed światłem, co z kolei przedłuża jej przydatność, jak również zachowuje wszystkie walory pielęgnacyjne i zdrowotne. To jest szczególnie ważne, gdy kosmetyk nie wymaga przechowywania w lodówce - ten krem nie wymaga, a skład, jak same widzicie, ma po prostu ... BAJECZNY!
Prosta, czytelna etykieta, utrzymana w ciemnej tonacji i minimalistycznym stylu mieści na sobie wszystkie najważniejsze informacje dotyczące produktu. Przeczytamy pełny skład, określoną pojemność oraz termin ważności, zarówno ogólny jak i ten " od momentu otwarcia " - wynoszący 10 miesięcy, dużo jak na kosmetyk naturalny, ale mnie osobiście to cieszy :)
Aluminiowa zakrętka, opatrzona logiem, doskonale chroni zawartość przed zanieczyszczeniami, wilgocią oraz niechcianym wydostaniem. Mimo iż słoiczek jest szklany, wcale ciężki nie jest, a ze względu na prosty kształt i małe gabaryty jest idealnym sprzymierzeńcem w podróży czy podczas służbowego wyjazdu. Mały słoiczek, początkowo nie wierzyłam że mieści aż 50 ml kosmetyku, zmieści się nawet w niewielkiej kosmetyczce, a krem z łatwością z niego się wydobywa, nawet gdy zostało niewiele, mój już sięga za połowę :)
Nadzwyczaj prosty, klasyczny, praktyczny, bez wydziwnień - na tym właśnie polega jego urok i funkcjonalność.
Krem ma żółtawe zabarwienie oraz bardzo przyjemną, gładką, jednolitą i, na pierwszy rzut oka, dosyć lekką konsystencję, przypominającą gęsty balsam, z dużą ilością zatopionych w nim brązowo-żółtych drobinek. Ale bez obaw, nie są na skórze wyczuwalne, w żadnym stopniu :) Jedną z największych zalet dla mnie jest jego przepiękny aromat, jak wiecie, uwielbiam pachnące kosmetyki, bowiem darują przyjemność poprzez pielęgnację i jednoczesne pobudzenie zmysłów cudownymi doznaniami. Krem Odmładzający jest stworzony na bazie olejków eterycznych z neroli, jaśminu, mirry, palmarozy, drzewa cedrowego, drzewa różanego, ylang ylang i lawendy - wyobrażacie sobie jego aromat? Nie? No i słusznie, nie da się w pełni wyobrazić tego zapachu, też próbowałam, ale w rzeczywistości pachnie bardzo przyjemnie, naturalnie, esencjonalnie, kojąco, wyraziście, nie jest mocny, aczkolwiek stosunkowo bardzo trwały! Jeśli lubicie nuty drzewne i lawendę - będziecie zachwycone! Jaśmin, neroli i palmaroza delikatnie przełamują intensywność i surowość tej kompozycji swoim słodkawym aromatem - krem pachnie wspaniale! Pielęgnacja i aromaterapia w jednym działa cuda!
Krem, ze względu na lekką konsystencję, z łatwością się rozprowadza, niczym roztopione masełko sunie po skórze, bez naciągania jej. Drobiny w trakcie aplikacji znikają, rozpuszczają się pod wpływem ciepła skóry i dłoni. Wnika również bardzo szybko, zapewniając skórze natychmiastowe uczucie nawilżenia, odżywienia, wygładzenia i ukojenia. Nie wchłania się całkowicie, pozostawia na skórze delikatną, tłustawą, ochronną warstewkę, przez co stosuję go wyłącznie wieczorem, choć jest przeznaczony zarówno na dzień jak i na noc. Zaletą tej warstewki jest to, że można przeprowadzać masaż twarzy bez dokładania kolejnej porcji kremu, a to z kolei pozytywnie odbija się na wydajności. Wystarcza naprawdę na bardzo długo!
Po użyciu kremu skóra w trybie natychmiastowym staje się nieskazitelnie gładka, miękka, delikatna, ukojona, świetnie odżywiona, dogłębnie nawilżona i zregenerowana. Nawet podrażnienia czy zaczerwienienia, po spędzeniu dnia na mroźnym powietrzu, w krótkim czasie znikają. Krem doskonale pełni funkcję pielęgnacyjne i ochronne. Zastosowany pod makijaż mi nie służy, mam cerę mieszaną z tendencją do przetłuszczenia się, ale gdy wybieramy się na sanki, długi spacer czy śnieżne harce, makijaż jest mi zbędny, ale krem Latoille 5 musi być! Zapobiega podrażnieniom, przesuszeniu, zaczerwienieniom, chroni skórę i sprawia, że staje się ona bardziej odporna na działanie warunków pogodowych.
Przy regularnym stosowaniu skóra odzyskuje gładkość, gęstość i jednolity koloryt. Zmarszczki i linie mimiczne zostają spłycone, te drobne wygładzone, naczynka ukojone, przez co nie są aż tak widoczne, nawet pory są ściągnięte. Krem stosuję na noc, początkowo, tuż po aplikacji, się świecę, ale wieczorem mogę sobie pozwolić na olśniewanie wszystkich domowników, piękny zapach dodatkowo koi moje nerwy, poprawia samopoczucie, relaksuje... Na długo pozostaje wyczuwalny, ale nie mocno, lecz subtelnie, lekko, " gdzieś tam w tle... " swoje robi, i z pewnością pozytywnie wpływa na jakość snu.
O poranku budzę się z jędrną, gładką, młodą i wypoczętą skórą, bez załamań, bez zagnieceń od pościeli, a nawet bez blasku. Jest okazem zdrowia, piękna i naturalnego uroku, w dotyku miękka niczym jedwab, przyjemna i taka delikatna jak u nastolatki - to mówię ja - 36 latka :) Bosko jest!
Cena - 255 zł / 50 ml
Dostępność - sklep Latoille 5 oraz wybrane sklepy z naturalnymi kosmetykami.
Podsumowując...
Tak, śmiało mogę powiedzieć że Krem Odmładzający Latoille 5 jest prawdziwą, polską perełką! Niech Was nie zrazi cena, bowiem składniki naturalne swoje kosztują, do tego wszystko to, co niezbędne do tworzenia, w tym pozwolenia, certyfikacja... koszty niemałe, ale efekt jest wart tej ceny. Zarówno zapachem, jak i działaniem, wydajnością, właściwościami krem mnie absolutnie zachwyca, zaspokaja potrzeby mojej cery, troszczy się o zmysły i dobre samopoczucie.
Przyjemne z pożytecznym - to właśnie on! Polecam bardzo :)
Słyszałyście o firmie Latoille 5?
Który krem marki dla siebie najchętniej byście wybrali?
Lubicie naturalną pielęgnację?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
Za każdym razem gdy odkrywam dla siebie coś nowego w kosmetycznym świecie, czuję dreszczyk emocji, niesamowitą ciekawość, a także ... dumę. Tak, dumę, gdy widzę, że produkt którego tak bardzo pragnę, i z pewnością nie tylko ja, jest stworzony przez naszych, polskich Zdolniaków. Miło gdy na niebanalnym opakowaniu z rewelacyjną zawartością widnieje napis " Made in Poland ". Właśnie o takiej marce, naszej polskiej, z dumą i radością chce Wam dziś opowiedzieć - poznajcie Latoille 5.
Latoille 5 to organiczne, naturalne, holistyczne preparaty przeznaczone do pielęgnacji twarzy i ciała, których działanie oparte jest na aromaterapii, traktującej umysł i ciało jako jedność. Wyjątkowo bogata formuła olejków eterycznych, ich kombinacje, aromat i właściwości mają terapeutyczne działanie, efektywnie pomagają zwalczyć cały szereg problemów skórnych. Swoją uzdrawiającą moc zawdzięczają nie tylko składowi chemicznemu, ale i pięknemu zapachowi, który posiada moc uzdrawiania ludzkich umysłów. Głównymi aktywnymi składnikami kosmetyków Latoille 5 są olejki eteryczne - naturalne substancje aromatyczne pochodzące z roślin, o silnych właściwościach leczniczych. To jedyne znane naturalne substancje, które przenikają do ciała przez wszystkie warstwy skóry, docierając do krwi.
Firma jest młoda, a więc nie ma jeszcze zbyt rozbudowanej oferty, ale z pewnością każda z nas znajdzie wśród dostępnych produktów ten właściwy, idealnie dopasowany do potrzeb oraz preferencjo naszej skóry. Co więcej, firma oferuje możliwość zaprojektowania kosmetyku specjalnie dla Ciebie, na miarę twoich oczekiwań oraz zgodnie z indywidualnymi zapotrzebowaniami oraz preferencjami zapachowymi. Super sprawa, prawda?
Produkty Latoille 5 są tworzone ręcznie, przy zachowaniu najwyższych standardów sterylności i bezpieczeństwa oraz przy użyciu składników wyłącznie najwyższej jakości - w wyniku czego powstają profesjonalne produkty o przepięknym aromacie i skutecznym działaniu. Marka nie stosuje żadnych szkodliwych dodatków. Wszystkie składniki są bezpośrednio uzyskiwane z roślin, albo są identyczne z substancjami, które można znaleźć w przyrodzie. Używane do tworzenia kosmetyków Latoille 5 składniki są akceptowane przez Ecocert i inne organizacje certyfikujące produkty naturalne.
Skuszona pięknym opakowaniem, niesamowitym opisem działania i zapachu oraz filozofią marki Latoille 5 wybrałam dla siebie Krem Odmładzający, przeznaczony do pielęgnacji cery dojrzałej.
Słów kilka od producenta
Krem przeznaczony jest do intensywnej regeneracji wszystkich typów skóry, szczególnie zaś polecany dla cery dojrzałej.
Jego stosowanie sprawia, że cera odzyskuje utracony blask i żywotność. Przywraca jej elastyczność, eliminuje zmarszczki i spowalnia procesy starzenia się skóry.
Unikalna mieszanka olejków eterycznych zawartych w kosmetyku: neroli, jaśminu, mirry, palmarozy, drzewa cedrowego, drzewa różanego, ylang ylang i lawendy zapewnia skórze zdrowy, młody wygląd. Doskonale dobrana kombinacja olejów roślinnych takich jak: marchewkowy, z baobabu, jojoba, rokitnikowy i sezamowy, bogactwo hydrozoli oraz naturalnych witamin jest rewelacyjnym lekarstwem na wszystkie możliwe problemy skórne.
Niezwykle przyjemny, relaksujący aromat zapewnia miłe doznania zmysłowe na długo po zaaplikowaniu kremu na twarz. Zapach kremu daje poczucie świeżości oraz wpływa relaksacyjnie na system nerwowy.
Olejki eteryczne zawarte w kremie mają pozytywny wpływ na gospodarkę hormonalną, regulują wydzielanie sebum, likwidują zaczerwienienia i działają łagodząco.
Krem zawiera 2% olejków eterycznych oraz wyciąg z aloesu, rośliny znanej ze swoich właściwości uzdrawiających, odżywczych i upiększających. Ponadto stworzony jest w 90% ze składników pochodzących z upraw ekologicznych i organicznych. Jak wszystkie kosmetyki Latoille 5 wykonywany jest ręcznie, przy zachowaniu najwyższych standardów sterylności i bezpieczeństwa.
* składnik organiczny
** pochodzenie organiczne
*** naturalny składnik olejku eterycznego .
Krem Odmładzający został zamknięty w solidnym słoiczku, o prostej formie,wykonanym z grubego, ciemnego, brązowego szkła. Nie bez powodu, bowiem jest stworzony na bazie organicznych składników, głównie olejów naturalnych oraz olejków eterycznych, które to nie przepadają za światłem dziennym, a zwłaszcza słonecznymi promieniami. Ciemne szkło skutecznie chroni zawartość przed światłem, co z kolei przedłuża jej przydatność, jak również zachowuje wszystkie walory pielęgnacyjne i zdrowotne. To jest szczególnie ważne, gdy kosmetyk nie wymaga przechowywania w lodówce - ten krem nie wymaga, a skład, jak same widzicie, ma po prostu ... BAJECZNY!
Prosta, czytelna etykieta, utrzymana w ciemnej tonacji i minimalistycznym stylu mieści na sobie wszystkie najważniejsze informacje dotyczące produktu. Przeczytamy pełny skład, określoną pojemność oraz termin ważności, zarówno ogólny jak i ten " od momentu otwarcia " - wynoszący 10 miesięcy, dużo jak na kosmetyk naturalny, ale mnie osobiście to cieszy :)
Aluminiowa zakrętka, opatrzona logiem, doskonale chroni zawartość przed zanieczyszczeniami, wilgocią oraz niechcianym wydostaniem. Mimo iż słoiczek jest szklany, wcale ciężki nie jest, a ze względu na prosty kształt i małe gabaryty jest idealnym sprzymierzeńcem w podróży czy podczas służbowego wyjazdu. Mały słoiczek, początkowo nie wierzyłam że mieści aż 50 ml kosmetyku, zmieści się nawet w niewielkiej kosmetyczce, a krem z łatwością z niego się wydobywa, nawet gdy zostało niewiele, mój już sięga za połowę :)
Nadzwyczaj prosty, klasyczny, praktyczny, bez wydziwnień - na tym właśnie polega jego urok i funkcjonalność.
Krem ma żółtawe zabarwienie oraz bardzo przyjemną, gładką, jednolitą i, na pierwszy rzut oka, dosyć lekką konsystencję, przypominającą gęsty balsam, z dużą ilością zatopionych w nim brązowo-żółtych drobinek. Ale bez obaw, nie są na skórze wyczuwalne, w żadnym stopniu :) Jedną z największych zalet dla mnie jest jego przepiękny aromat, jak wiecie, uwielbiam pachnące kosmetyki, bowiem darują przyjemność poprzez pielęgnację i jednoczesne pobudzenie zmysłów cudownymi doznaniami. Krem Odmładzający jest stworzony na bazie olejków eterycznych z neroli, jaśminu, mirry, palmarozy, drzewa cedrowego, drzewa różanego, ylang ylang i lawendy - wyobrażacie sobie jego aromat? Nie? No i słusznie, nie da się w pełni wyobrazić tego zapachu, też próbowałam, ale w rzeczywistości pachnie bardzo przyjemnie, naturalnie, esencjonalnie, kojąco, wyraziście, nie jest mocny, aczkolwiek stosunkowo bardzo trwały! Jeśli lubicie nuty drzewne i lawendę - będziecie zachwycone! Jaśmin, neroli i palmaroza delikatnie przełamują intensywność i surowość tej kompozycji swoim słodkawym aromatem - krem pachnie wspaniale! Pielęgnacja i aromaterapia w jednym działa cuda!
Krem, ze względu na lekką konsystencję, z łatwością się rozprowadza, niczym roztopione masełko sunie po skórze, bez naciągania jej. Drobiny w trakcie aplikacji znikają, rozpuszczają się pod wpływem ciepła skóry i dłoni. Wnika również bardzo szybko, zapewniając skórze natychmiastowe uczucie nawilżenia, odżywienia, wygładzenia i ukojenia. Nie wchłania się całkowicie, pozostawia na skórze delikatną, tłustawą, ochronną warstewkę, przez co stosuję go wyłącznie wieczorem, choć jest przeznaczony zarówno na dzień jak i na noc. Zaletą tej warstewki jest to, że można przeprowadzać masaż twarzy bez dokładania kolejnej porcji kremu, a to z kolei pozytywnie odbija się na wydajności. Wystarcza naprawdę na bardzo długo!
Po użyciu kremu skóra w trybie natychmiastowym staje się nieskazitelnie gładka, miękka, delikatna, ukojona, świetnie odżywiona, dogłębnie nawilżona i zregenerowana. Nawet podrażnienia czy zaczerwienienia, po spędzeniu dnia na mroźnym powietrzu, w krótkim czasie znikają. Krem doskonale pełni funkcję pielęgnacyjne i ochronne. Zastosowany pod makijaż mi nie służy, mam cerę mieszaną z tendencją do przetłuszczenia się, ale gdy wybieramy się na sanki, długi spacer czy śnieżne harce, makijaż jest mi zbędny, ale krem Latoille 5 musi być! Zapobiega podrażnieniom, przesuszeniu, zaczerwienieniom, chroni skórę i sprawia, że staje się ona bardziej odporna na działanie warunków pogodowych.
Przy regularnym stosowaniu skóra odzyskuje gładkość, gęstość i jednolity koloryt. Zmarszczki i linie mimiczne zostają spłycone, te drobne wygładzone, naczynka ukojone, przez co nie są aż tak widoczne, nawet pory są ściągnięte. Krem stosuję na noc, początkowo, tuż po aplikacji, się świecę, ale wieczorem mogę sobie pozwolić na olśniewanie wszystkich domowników, piękny zapach dodatkowo koi moje nerwy, poprawia samopoczucie, relaksuje... Na długo pozostaje wyczuwalny, ale nie mocno, lecz subtelnie, lekko, " gdzieś tam w tle... " swoje robi, i z pewnością pozytywnie wpływa na jakość snu.
O poranku budzę się z jędrną, gładką, młodą i wypoczętą skórą, bez załamań, bez zagnieceń od pościeli, a nawet bez blasku. Jest okazem zdrowia, piękna i naturalnego uroku, w dotyku miękka niczym jedwab, przyjemna i taka delikatna jak u nastolatki - to mówię ja - 36 latka :) Bosko jest!
Cena - 255 zł / 50 ml
Dostępność - sklep Latoille 5 oraz wybrane sklepy z naturalnymi kosmetykami.
Podsumowując...
Tak, śmiało mogę powiedzieć że Krem Odmładzający Latoille 5 jest prawdziwą, polską perełką! Niech Was nie zrazi cena, bowiem składniki naturalne swoje kosztują, do tego wszystko to, co niezbędne do tworzenia, w tym pozwolenia, certyfikacja... koszty niemałe, ale efekt jest wart tej ceny. Zarówno zapachem, jak i działaniem, wydajnością, właściwościami krem mnie absolutnie zachwyca, zaspokaja potrzeby mojej cery, troszczy się o zmysły i dobre samopoczucie.
Przyjemne z pożytecznym - to właśnie on! Polecam bardzo :)
Słyszałyście o firmie Latoille 5?
Który krem marki dla siebie najchętniej byście wybrali?
Lubicie naturalną pielęgnację?
Miłego wieczoru Wam życzę :*