Quantcast
Channel: Dobre Dla Urody
Viewing all 539 articles
Browse latest View live

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Zimą, nawet tą niezbyt lutą, nasza skóra jest szczególnie narażona na przesuszenia i podrażnienia, w wyniku których odczuwamy dyskomfort, pieczenie, swędzenie... Najlepiej nie dopuszczać do tak " krytycznej sytuacji ", bowiem jej skutki bywają opłakane - skóra na tym tylko ucierpi, doznając mikrourazów przystwarza nam kłopotów i nieprzyjemnych wrażeń. I tu z pomocą przychodzą kosmetyki mocno nawilżające, odżywcze i regenerujące - zapewniające natychmiastową ulgę i ukojenie.

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Skutecznymi produktami pomagającymi zapobiec suchości skóry, jak i zwalczyć już istniejące jej skutki, z pewnością są balsam do ciała oraz krem do rąk z linii Instant Help Evrēe. Ta słynna już apteczka Evree jest u mnie pod ręką od dłuższego czasu, z czego niezmiernie się cieszę, bowiem nadchodzi taki moment, kiedy muszę niezwłocznie z jej pomocy skorzystać.
I korzystam. Z wielką przyjemnością :)
W metalowym pudełku, wyścielanym czerwoną bibułą wygodnie sobie leżakują dwa największe sprzymierzeńce przesuszonej skóry. To jak używamy te produkty zależy tylko od nas, ale niezależnie od tego czy zastosujemy je profilaktycznie czy do walki z istniejącą już suchością skóry - zadziałają niezawodnie!

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Słów kilka od producenta

Jest wiele balsamów i kremów do rąk, ale te są wyjątkowe - to kosmetyki do zadań specjalnych!
Gama Instant Help przynosi natychmiastową ulgę mocno przesuszonej i popękanej skórze. Składniki aktywne kosmetyków zostały dobrane w taki sposób, aby w krótkim czasie wywołać długotrwały efekt. Jak to możliwe? Poprzez połączenie wysokich stężeń masła mango, gliceryny, alantoiny, tlenku cynku, masła shea, olejku avocado i innych wartościowych surowców kosmetycznych. Po zastosowaniu skóra będzie ukojona, dogłębnie nawilżona, zregenerowana i odprężona przez długi czas. Swędzące, piekące, pękające, ściągnięte i czerwone dłonie przestaną być utrapieniem.
Instant Help to niezbity dowód na to, że warto inwestować w bezpieczne dla skóry składniki aktywne. Tylko receptury o wysokiej koncentracji składników aktywnych gwarantują maksymalną skuteczność!

Evrēe Instant Help Balsam do ciała - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Evree Instant Help balsam ratunek dla ciała

Natychmiastowa ulga dla mocno przesuszonej i popękanej skóry.
Działa na skórę niczym kojący opatrunek. Składniki aktywne kosmetyku zostały dobrane tak, by w krótkim czasie wywołać długotrwały efekt. Nietłusta, „masełkowa” konsystencja balsamu do ciała nadaje przyjemną aksamitność skórze, zaś apetyczny i uwodzicielski zapach mango pobudza zmysły jeszcze długo po aplikacji. Skoncentrowana formuła - dobrze się wchłania.
Składniki aktywne: masło mango, gliceryna, tlenek cynku, alantoina.
Działanie:
• przyspiesza regenerację naskórka
• reguluje poziom nawilżenia skóry
• zmniejsza pieczenie i swędzenie.

Evrēe Instant Help Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Evrēe Instant Help Krem ratunek dla rąk

Natychmiastowa ulga dla mocno przesuszonej i popękanej skóry.
Oparty na łagodzących i naprawczych składnikach, działa na skórę niczym kojący opatrunek. Długotrwałe działanie! Krem do rąk pachnie tropikalnie, szybko się wchłania pozostawiając skórę pełną blasku.
Idealny na cały rok zarówno w trakcie mroźnej zimy, jak i upalnego lata.
Składniki aktywne: gliceryna, masło mango, tlenek cynku, alantoina.
Działanie:
• zapewnia skórze ukojenie
• łagodzi podrażnienia i przywraca dłoniom gładkość
• szybko i głęboko nawilża dłonie.

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Składniki INCI

Instant Help Balsam do ciała: Aqua (Water), Glycerin*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Persea Gratissima (Avocado) Oil*, Glyceryl Stearate*, Dimethicone, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter*, Allantoin, Panthenol, Beta-Glucan*, Pectin*, Zinc Oxide, Sodium Arcylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Disodium EDTA, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate,  Hexyl Cinnamal, Limonene.

Instant Help Krem do rąk: Aqua(Water), Glycerin*, Caprylic/Capric Triglyceride*, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil*, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter*, Persea Gratissima (Avocado) Oil*, Dimethicone, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Glyceryl Stearate*, Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Mangifera Indica (Mango) Seed Butter*, Allantoin, Panthenol, Beta-Glucan*, Pectin*, Zinc Oxide, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyltaurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Cera Alba (Beeswax), Xanthan Gum, Disodium EDTA, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, BHA, Parfum (Fragrance).

* surowce pochodzenia roślinnego.

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Obydwa produkty Evrēe Instant Help zostały zamknięte w iście sterylnych, solidnie wykonanych, białych opakowaniach z elastycznego tworzywa. O ile tubka kremu do rąk jest bardzo wygodna podczas stosowania, ze względu na miękkość tworzywa, to w przypadku balsamu do ciała jest z tym trocha kłopotu. Butelka jest pięknie ukształtowana, ale dosyć twarda, przez co oporna na naciskanie - początkowo problemu nie ma, ale gdy balsamu ubywa, musimy się natrudzić przy jego wydobyciu. Od połowy w dół idzie nieco opornie. Co więcej, napotkałam kłopot ze strony korka, po kilku użyciach malutki, cienki " zawias " od solidnie zamykanego, twardego korka, pękł, na szczęście obeszło się bez uszczerbku na ochronie zawartości. Korek nadal szczelnie się zamyka, trzeba tylko uważać aby go nie zgubić oraz uniknąć ukłucia palców wystającymi, ostrymi kawałkami plastiku podczas wydobywania balsamu.

Evrēe Instant Help Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Tubka kremu, pod względem opakowania, została dopracowana do perfekcji, szeroki korek jest świetnie wyprofilowany, wygodnie się otwiera i szczelnie zamyka, na klik, mimo częstego używania kremu, zawiasy nie pękają :) Miękka tubka pozwala na precyzyjne dawkowanie produktu, a szeroki, równo ścięty korek umożliwia stanie jej do góry dnem, dzięki czemu krem zawsze jest tuż przy otworze dozującym. W przypadku balsamu jest to niedogodnością, do góry dnem nie ustoi.
Otworzy dozujące obydwóch produktów są dobrze dostosowane do konsystencji produktów, co z kolei przekłada się na wygodne dawkowanie. Szaty graficzne bardzo mi się podobają, połączenie bieli z czerwienią w kosmetykach od zawsze kojarzą mi się z " szybką pomocą "," ratunkiem "- takie swoiste SOS dla skóry :) Na opakowaniach kosmetyków znajdują się wszystkie niezbędne informacje dotyczące każdego z produktów - opis, pełny skład, sposób użycia, spis zalet oraz głównych składników. Nie zabrakło też terminów ważności, zarówno ogólnego jak i " od momentu otwarcia " - wynoszącego 6 miesięcy, dla każdego z produktów.

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Balsam do ciała ma gęstą, ale jednocześnie nadzwyczajnie delikatną, przypominającą masło, konsystencje. Przy kontakcie ze skórą staje się lekki, z łatwością rozprowadza się nie bieląc, nie rolując się, ani nie naciągając skóry. Jest treściwy, bogaty w naturalne emolienty, nie wnika w skórę całkowicie, lecz pozostawia na jej powierzchni wyczuwalną, tłustawą warstewkę ochronną. Nie klei jednak, nie powoduje dyskomfortu, zapychania czy obciążenia, pozostawiona sama sobie powoli wnika w skórę, aczkolwiek proces wchłaniania się w dużej mierze zależy od kondycji i typu skóry. Moja nie jest zbytnio przesuszona, staram się nie dopuszczać do tego stanu, dlatego wnikanie balsamu w moje ciało trochę trwa :) Ale, coś za coś, gra jest warta świecy, bowiem działanie balsamu jest długotrwałe! Efekt utrzymuje się nawet do dwóch dni, co mnie cieszy, bo nawet po prysznicu nie mam konieczności ponownego stosowania balsamu.
Balsam rzeczywiście działa niczym opatrunek, dogłębnie nawilża, wygładza, regeneruje, zmiękcza i odżywia skórę, zapewniając jej natychmiastowe uczucie ukojenia. Ciało jest gładkie, miękkie i delikatne w dotyku, a jednocześnie otulone przyjemnym, słodko-owocowym, świeżym zapachem - bardzo go lubię. Balsam zapewnia skórze kompleksową pielęgnacje oraz długotrwałą ochronę zapobiegając powstawaniu przesuszeń i podrażnień. Ze względu na wysoką skuteczność balsam jest nadzwyczajnie wydajny, stosuję go wtedy, gdy moja skóra potrzebuje solidnego wsparcia i niezawodnej ochrony.

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk - natychmiastowy ratunek dla przesuszonej skóry
Krem do rąk swoją konsystencją jest zbliżony do balsamu, ale jest odrobinę od niego lżejszy i delikatniejszy. Świetnie rozprowadza się po skórze, ale nie wnika w nią natychmiastowo, o nie, lecz pozwala na dłuższe masowanie. Nie musimy jednak wmasowywać go aż do skutku, nawet przy grubszej warstwie, po zaprzestaniu masażu, sam wnika w skórę nie pozostawiając żadnej tłustej warstewki. Ręce po zastosowaniu kremu stają się nadzwyczajnie delikatne w dotyku, wygładzone i doskonale nawilżone. Zapach mi bardzo się podoba, jest przyjemny, subtelny, otulający i kojący, choć słabo wyczuwalny. Balsam pozostawia na rękach niewyczuwalną, ochronną warstewkę, która zapobiega odparowywaniu wody, nawet przy częstym myciu ręce są dobrze zadbane i nie wymagają częstej aplikacji kremu. Tak jak zapewnia producent, krem jest bardzo wydajny i rzeczywiście w ciągu dnia wystarcza niewielka porcja, aby zapewnić dłoniom komfort i odpowiednią ochronę przed czynnikami zewnętrznymi. Gdy dochodzi do nadmiernego przesuszenia, o co nie trudno, szczególnie po sobotnich porządkach i kontakcie z detergentami, stosuję krem jako maseczkę - nakładając większą ilość wmasowuję, a następnie ubieram bawełniane rękawiczki i do luli :) Rano ręce wyglądają olśniewająco! Ani śladu po przesuszeniach, zaczerwienieniach, podrażnieniach - idealne do głaskania :) Krem również wyznacza się wysoką wydajnością, a stosowanie go wiąże się jedynie z przyjemnością!

Evrēe Instant Help Balsam do ciała i Krem do rąk
Cena: Balsam do ciała - ok. 20 zł / 400 ml;  Krem do rąk - ok. 9 zł / 75 ml.

Dostępność - drogerie stacjonarne i internetowe, spis których znajdziesz na stronieEvree.

Podsumowując...

Evrēe Instant Help to rzeczywiście nadzwyczajnie skuteczne produkty, które w krótkim czasie pomogą pozbyć się objawów przesuszenia i podrażnienia skóry. W trybie natychmiastowym zapewniają niesamowitą ulgę i komfort skórze, a przy tym wyróżniają się długotrwałym działaniem, przyjemnymi konsystencjami, cudownymi zapachami i są bardzo, ale to bardzo, wydajne! Niezawodne! Skuteczne! Bezpieczne! I łatwo dostępne dla każdego!
Zestaw pierwszej pomocy do ratowania skóry - a ty masz go pod ręką?

Znacie kosmetyki z linii Instant Help?
Które produkty Evrēe do pielęgnacji ciała są Waszymi ulubieńcami?
Jak chronicie swoją skórę przed przesuszeniem?
Udanego weekendu Wam życzę :*
                                 

Bombay Bazaar Swati Ayurveda Olej na porost włosów oraz Mydło imbir - pomarańcza

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Indyjskie kosmetyki poznaję od dłuższego czasu, ale bardzo powoli, bez pośpiechu, krok po kroku odkrywam tajniki pielęgnacji opartej na bazie naturalnych olejów roślinnych oraz ziołowych wyciągach. Produkty te zazwyczaj są tworzone zgodnie z ajurwedą, czyli wedle starożytnego systemu indyjskiej medycyny, a co za tym idzie? Troszczą się o ciało i zmysły pielęgnując skórę i włosy w harmonii z naturą, dbając o nasze zdrowie, dobre samopoczucie oraz środowisko naturalne. Idylla!

Swati Ayurveda Olej na porost włosów oraz Mydło imbir - pomarańcza
Ayurveda w dosłownym tłumaczeniu oznacza wiedzę o życiu. Symbolizuje dążenie człowieka do pełnej równowagi ciała, umysłu i ducha. Brzmi fenomenalnie! Co więcej, kosmetyki ayurwedyjskie mają ogromną moc, ponieważ umiejętnie skomponowane składniki potrafią nie tylko pielęgnować, ale również leczyć różne dolegliwości. Poznawanie tajników Ajurvedy jest bardzo ekscytujące, a stosowanie kosmetyków, stworzonych na podstawie jej oryginalnych receptur, wiąże się jedynie z korzyściami i przyjemnością. Dziś opowiem Wam o dwóch ekologicznych kosmetykach prosto z Indii - Swati Ayurveda Olej Rewitalizujący na porost włosów oraz Mydło imbir - pomarańcza.

Swati Ayurveda Olej na porost włosów oraz Mydło imbir - pomarańcza
Słów kilka od producenta

Swati Ayurveda to indyjska marka, która rozwija się na polskim rynku kosmetycznym. Produkty oznaczone zielonym logo adresowane są do kobiet o wszystkich typach skóry. Nie powołują podrażnień, nie zawierają parabenów i SLS. Wykonane są w oparciu o receptury ajurwedyjskie, czyli bazujące na naturalnych produktach i sprawdzonych przez 5 tysięcy lat recepturach.
Swati Ayurveda to nie tylko szampony, olejki do włosów bez zawartości parafiny, farby roślinne, henny, ale również żele i kremy do twarzy oraz ręcznie wykonywane mydła. Oferta obejmuje także balsamy pielęgnacyjne, delikatne tonizujące mgiełki oraz serie olejków aromateraputycznych wykorzystywanych zarówno do niewielkich kominków, jak i kąpieli lub masażu ciała. Do ich produkcji wykorzystywane są indyjskie rośliny, takie jak: neem, ashwagandha, tulsi, brahmi, a nuty zapachowe pochodzą z np. róży indyjskiej, jaśminu indyjskiego, limonki, neroli i sandałowca. Produkty te nie zaburzają równowagi skóry oraz włosów, albowiem pozbawione są parabenów, SLS, a także innych szkodliwych detergentów.

Swati Ayurveda Olej na porost włosów ajurwedyjski
Ajurwedyjski Olejek Rewitalizujący do Włosów to połączenie tradycyjnych składników roślinnych, takich jak ekstrakt z mulethi, amla, bhringraj, shikakai oraz czystym olejem sezamowym przeznaczone do rewitalizujacego masażu głowy i włosów.  Olej zapewnia włosom wiele korzyści - wzmacnia i aktywuje cebulki włosowe, intensywnie nawilża oraz odżywia włosy, sprawia, że odzyskują swą naturalną objętość i blask.
Regularnie stosowany ogranicza wypadanie włosów oraz zapobiega przedwczesnemu siwieniu. Niewielką ilość olejku wmasować w skórę głowy i włosy - pozostawić przynajmniej na godzinę, następnie należy umyć włosy szamponem.

Swati Ayurveda Olej na porost włosów
Składniki INCI: Sesamus Indicum, Cocos Nucifera, Sunflower Oil, Triticum Aestivum, Prunus Amygdalus, Herbal extract of Acacia Concinna, Azadirachta Indica, Nardostachys Jatamansi, Glycyrrhiza Glabra, Emblica Officinalis, Cyperus Scariosus, Eclipta Alba, Rosemarunus Offcianlis, Musk Oil, Fragnance Q.S.

Formuła ajurwedyjska. Nie testowany na zwierzętach.

Swati Ayurveda Olej na porost włosów Rewitalizujący
Olejek Rewitalizujący został zamknięty w nadzwyczaj prostej, przezroczystej buteleczce, o pojemności 100 ml, wykonanej z tworzywa. Zakręcany korek ma również opcję zamykania na " klik ", pod klapką mieści się otwór dozujący, swoją wielkością dobrze dostosowany do konsystencji produktu. Początkowo buteleczka jest zabezpieczona folią oraz nakładką uniemożliwiającą wylanie się oleju, dzięki czemu jesteśmy pewne, że otrzymujemy produkt sterylny, przez nikogo nie macany, wąchany, otwierany... Butelka jest twarda, ale elastyczna, podatna na naciskanie, a więc dozowanie produktu jest łatwe, przyjemne i szybkie - wystarczy obrócić ją do góry dnem i lekko ścisnąć aplikując na dłoń potrzebną porcję oleju.
Etykieta pełni rolę upiększającą, dodając uroku buteleczce, jak również informacyjną - zawiera wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu, w tym pełny skład i ogólny termin ważności.

Swati Ayurveda Olejek rewitalizujący na porost włosów
Olejek ma przepiękny, nasycony, pomarańczowy kolor oraz lekką, płynną konsystencję, na pierwszy rzut oka wcale nie oleistą. Dopiero przy dotyku wyczuwam jego olejkową teksturę, nadzwyczajnie lekką i delikatną - już się cieszę, bo wiem, że nie obciąży, ani nie sklei moich włosów, nie ujmie im sypkości, a to klucz do dobrego ich wyglądu.
Kolejną ogromną zaletą tego olejku jest wspaniały, relaksujący, kojący i pobudzający zmysły zapach. Obawiałam się zbyt ziołowej woni, a tu takie miłe zaskoczenie - cudowny, o średniej intensywności, aromat bardzo uprzyjemnia stosowanie oraz trzymanie oleju, otula każdy włosek, pozostając na kosmykach nawet po myciu niezbyt pachnącym szamponem.
Olejek z łatwością się aplikuje, mimo iż jest płynny, nakładany małymi porcjami wcale nie ocieka, nie skapuje ani z skóry głowy, ani z włosów. Błyskawicznie się rozprowadza, subtelnie ślizgając się po włosach, dobrze się wchłania. Nakładam go na suche włosy oraz skórę głowy i pozostawiam na co najmniej godzinę lub znacznie dłużej, jak zaleca producent, a następnie myję szamponem.

Swati Ayurveda Olej na porost włosów
Po umyciu włosów wszelkie odżywki czy maski są po prostu zbędne, olej wspaniale odżywia, nawilża i zmiękcza włosy, sprawiając że z łatwością się rozczesują. Po wyschnięciu, ja suszę w sposób naturalny, bez użycia suszarki, włosy są fantastycznie gładkie, zdyscyplinowane, elastyczne, idealnie dociążone, błyszczące, zadbane i mocne. Przy regularnym stosowaniu ogranicza wypadanie włosów i zapobiega przedwczesnemu siwieniu, zapewnia producent, nie wiem jaka jest " regularność " w przypadku tego oleju, dla moich włosów wystarcza raz w tygodniu aby były piękne, zdrowe i mocne! Oczywiście na wypadanie nie narzekam, włos z głowy ( nadmiernie ) nie spada :) Po dwóch miesiącach stosowania olejku, raz w tygodniu, rzeczywiście widać znaczącą poprawę w wyglądzie włosów. Co więcej, zyskały też na kondycji, są bardziej odporne na uszkodzenia, przesuszenia i rozdwajanie się końcówek, nie elektryzują się ani nie puszą, nawet przy wysokiej wilgotności. Olej jest bardzo, bardzo wydajny, aczkolwiek ta kwestia w znaczącym stopniu zależy od typu włosów, na moje cienkie i długie, naprawdę niewiele go idzie :)

Swati Ayurveda Mydło handemade imbir - pomarańcza
Słów kilka od producenta

Swati Mydlo imbir - pomarańcza to Ajurwedyjskie naturalne, ręcznie wytwarzane, glicerynowe mydło, które zostało wzbogacone w oleje i wyciągi ziołowe dzięki czemu nie tylko myje, ale i pielęgnuje skórę. Oczyszcza skórę twarzy i ciała z bakterii, toksyn i zanieczyszczeń. Łagodzi trądzik i wypryski, poprawia wygląd cery. Pozostawia skórę czystą, nawilżoną i pachnącą.

Składniki INCI: Sodium Cocoate, Sodium stearate, Water, Propylene Glycol, Sugar, Sodium lauryl ether sulfate, Glycerin, Sodium chloride, Disodium EDTA and BHT, Citrus Cinensis, Zingiber Officinale, haridra, Rubia cordifolia, Citrus Limon.

Ręcznie wytwarzane. Nie testowane na zwierzętach.

Swati Ayurveda ajurwedyjskie Mydło imbir - pomarańcza
Mydło imbir - pomarańcza jest zapakowane w przezroczystą folię, która w pełnej okazałości prezentuje zarówno kuszący, pomarańczowy kolor jak i samą teksturę mydła. W promieniach słońca wygląda niczym pomarańczowa galaretka lub... marmolada :) Mmmm, już samym wyglądem pobudza zmysły! Czy warto ukrywać taki klejnot w papierze? Słusznie - NIE!
Na etykiecie, utrzymanej w subtelnych, spokojnych szatach graficznych znajdziemy wszystkie niezbędne informacje dotyczące mydełka. A co nas czeka po rozpakowaniu?

Swati Ayurveda Glicerynowe Mydło imbir - pomarańcza
Jeśli stosowaliście mydła glicerynowe, to wiecie czego się spodziewać - ja wiedziałam. Faktycznie, mydło niczym szczególnym się nie wyróżnia od dotychczas mi znanych " glicerynek "- jest twarde, gładkie, miejscami odrobinę " porowate ", przy kontakcie z wodą zmienia swoją teksturę, staje się bardzo delikatne, lekko ślizga się w rękach niemal natychmiastowo wytwarzając sporo delikatnej pianki. Zapachem te mydełko nie porywa, szczerze mówiąc spodziewałam się bardziej wyrazistego aromatu, ze względu na to, iż zostały w nim połączone dwa dosyć esencjonalne składniki. Zarówno imbir, jak i pomarańcza są uznawane za mocne nuty zapachowe, pobudzające nos i zmysły :) Nic z tych rzeczy...

Swati Ayurveda Mydło imbir - pomarańcza
Swati Ayurveda naturalne Mydło imbir - pomarańcza
Mydło imbir - pomarańcza pachnie bardzo subtelnie, ledwo wyczuwalnie, nie zdziwi chyba też fakt, że po umyciu szybko znika z ciała. Sam zapach określiłabym ziołowo-mydlanym z nutką pomarańczy gdzieś tam daleko w tle. Nienachalny, nie mdły, nie duszący, ale do świeżych też nie należy, aromat jest otulający, przyjemny, strasznie ulotny... Osoby które lubią kosmetyki o neutralnych woniach będą nim zachwycone.
Jeśli chodzi o działanie - mydło dobrze myje i oczyszcza skórę ciała, tylko ciało nim myłam, do twarzy mam inne produkty, bo to właściwie robić powinno. W dodatku nie powoduje przesuszenia, nie wywołuje podrażnień ani uczulenia. Mam wrażenie, że delikatnie nawilża skórę, bowiem zawsze po użyciu tego mydła jest ona bardzo gładka i delikatna w dotyku. Wydajność średnia, jak to mydła glicerynowe mają, szybko go ubywa, ale nie mięknie w trakcie zużywania, nawet pod koniec, nie tworzy nieestetycznych glutków, nie maże się. Właściwie przechowywane, na suchej mydelniczce, szybko wysycha i zachowuje ten stan do kolejnego użycia. Przyjemne, ładne, dobre mydełko glicerynowe o bardzo delikatnym zapachu - zużyłam z przyjemnością, być może nie raz jeszcze po niego sięgnę, a może po inną wersję zapachową. Ciekawa jestem, czy inne też tak delikatnie pachną?

Swati Ayurveda Olej na porost włosów oraz Mydło imbir - pomarańcza
Cena: Olejek Rewitalizujący do włosów - 24 zł / 100 ml; Mydło imbir - pomarańcza - 10 zł / 100 g

Dostępność - Bombay Bazaar

Podsumowując...

Z kosmetykami Swati spotkałam się pierwszy raz, ale już wiem, że nie ostatni. Olejek Rewitalizujący bardzo mnie zachwycił, cudowny produkt, który kompleksowo troszczy się o piękno i zdrowie włosów. Jeśli chodzi o wzmożenie porostu, to szczerze mówiąc znaczącej różnicy w tym zakresie nie zauważyłam, choć olejek stosuję od kilku miesięcy. Ale i corocznych, jesienno - zimowych kłopotów związanych z osłabieniem i nadmiernym wypadaniem włosów również nie odnotowałam! Różnica kolosalna - widoczna i odczuwalna!
Imbirowo-pomarańczowe mydełko jest przyjemne w użyciu i delikatne dla skóry, choć intensywnością zapachu nie porywa, czaruje jego subtelnością, no i z pewnością nie będzie zakłócać zapachu ulubionych perfum :)

Znacie indyjskie kosmetyki Swati Ayurveda?
Które produkty są Waszymi sprzymierzeńcami w codziennej pielęgnacji?
Lubicie oleje do włosów? A mydełka glicerynowe?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                  

STYLOVY Styczeń czyli ShinyBox styczeń 2016 w minirecenzjach + prezentacja lakierów - paznokcie i usta :D

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Niespodzianki lubią chyba wszyscy, potrafią nieźle zaskakiwać, wywołując nieoczekiwane emocje czy też przeróżne reakcje. Oczywiście lepiej ( dla obu stron ) gdy niespodzianka jest przyjemna, wtedy to i emocje są pozytywne, w odwrotnym przypadku... ratuj się kto może :) Ale spokojnie, bez obaw, dziś będzie o niespodziance, o nie tylko, którą w styczniu przygotował nam ShinyBox, czyli bardzo przyjemnej :) Pokażę Wam również lakiery na paznokciach oraz na ustach, ten od Wibo :)

STYLOVY Styczeń czyli ShinyBox styczeń 2016
STYLOVY Styczeń czyli ShinyBox styczeń 2016 - zestaw kosmetyków
Sprawa w tym, że wraz z pudełkiem, zawierającym zestaw kosmetyków, wszystkie ambasadorki otrzymały bardzo ładny, i stylowy, jak sama nazwa wskazuje, prezent. Ale o tym później, na razie chcę skupić się na zawartości styczniowego box`a.

" Przedstawiamy efekt wyjątkowej współpracy ShinyBox & STYLOWI.PL: edycję ShinyBox 'STYLOVY Styczeń'♥
Styczniowa edycja ShinyBox to definicja niepowtarzalnego piękna i wyjątkowego stylu! Zawartość tego zestawu zadba o to, abyś czuła się kobieca, modna i przebojowa. Zadaj szyku razem z ShinyBox & STYLOWI.PL! "

Kobieca, modna i przebojowa - rzeczywiście, wszystko, czego potrzebuję, aby nabrać pewności siebie, kryło się w pudełku :)

ShinyBox STYLOVY Styczeń - BIC Soleil Bella
BIC Golarka dla kobiet Soleil Bella - harmonijnie łączy najwyższą precyzję męskiej maszynki do golenia z pięknem kobiecej linii. Ruchoma głowica z czterema ruchomymi ostrzami i dodatkowym paskiem nawilżającym bezpiecznie i delikatnie ogoli nawet najdelikatniejsze obszary kobiecego ciała.
Produkt wymienny z Nawilżającą odżywka zwiększająca objętość włosów EQUALIBRA.

Cena - 7 zł / 1 szt ( produkt pełnowymiarowy ).

ShinyBox STYLOVY Styczeń - BIC Soleil Bella
No tak, gładkie niczym jedwab nogi, w sumie nie tylko nogi, to podstawa dobrego samopoczucia, kobiecości i seksapilu, więc golarka Soleil Bella w stylowym zestawie była strzałem w 10! Uwielbiam golarki BIC`a, są precyzyjne, wygodne, bezpieczne, szybkie, dlatego też zawsze mam je pod ręką i nie waham się używać :D Teraz mam o jedną więcej - ale czemu nie, gdy lubię i regularnie stosuję, z pewnością wykorzystam ją na maksa. Cztery ostrza nie oszczędzą ani jednego, nawet najmniejszego włoska - wszystko idzie " pod nóż ", dzięki czemu golone miejsca są nie tylko delikatne i gładkie, ale również pozbawione podrażnień. Te maszynki są bardzo, bardzo wydajne!

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Adidas Climacool
Adidas for Women Antyperspirant Climacool - to skuteczność w ruchu. Unikalna formuła z zaawansowaną technologią kapsułek świeżości aktywowanych podczas ruchu - im więcej się ruszasz, tym lepiej działa. Antyperspirant dla kobiet w sprayu Adidas for Women Climacool Spray zapobiega białym śladom.

Cena - 14 zł / 150 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Adidas Climacool
Każde styczniowe pudełko ShinyBox kryło w sobie dodatkowy upominek - wybrany produkt Autorek zestawów Inspired By. Z pięciu dostępnych produktów mi trafił się Antyperspirant Climacool, co w sumie cieszy, bo akurat tego produktu nie znam, a ciekawam :D No i co? Opakowanie super, praktyczne, przyjemne dla oka i rąk. Antyperspirant świetnie się rozpyla, nie tworząc przy tym toksycznej chmury, uniemożliwiającej oddychanie, bardzo przyjemnie i wcale nieintensywnie pachnie, lubię to! Całkiem fajny, ale niestety nie najlepszy, o nie, nie. Świeżość aktywowana podczas ruchu? Czym więcej się pocisz tym lepiej działa? Nic z tych rzeczy! Chroni, ale przy wysiłku średnim, podczas intensywnych ćwiczeń nie zdaje egzaminu. Choć muszę przyznać, że częściowo niweluje zapach potu, ale, do porównania z naturalnym deo w kremie, który stosuję na przemian z Adidaskiem, przegrywa. Dziwna sprawa...

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Montibello Smart Touch 12 in 1
MONTIBELLO Smart Touch Kuracja do włosów 12 w 1 - to ekskluzywna i inteligentna technologia stworzona do osiągania wyjątkowych rezultatów:
- wykorzystanie wiązań peptydowych dających natychmiastową odbudowę uszkodzonym włosom,
- filtry słoneczne chroniące przed promieniowaniem UVA-UVB,
- hydrolizowane proteiny uzyskiwane z roślin, które poprawiają nawilżenie i wzmacniają strukturę włosa.
Cechy odżywki do włosów 12 in 1 Treatment Montibello:
- odżywia włosy,
- intensywnie nawilża,
- odbudowuje uszkodzone fragmenty,
- ochrona koloru przed promieniowaniem UVA-UVB,
- zwiększa delikatność włosów,
- ochrona termiczna podczas suszenia,
- zdecydowanie mocniejszy połysk,
- większa objętość,
- zapobiega puszeniu się włosów,
- zwiększenie odporności na łamliwość,
- odbudowa końcówek,
- przywrócenie włosom młodego wyglądu.
Składniki aktywne Montibello Smart Touch 12 in 1 Treatment: roślinna kombinacja proteinowa - wyjątkowa kombinacja związków o wysokiej i niskiej masie cząsteczkowej, aby poszczególne składniki czynne działały na różnych poziomach włosów, nawilżając od wewnątrz, a w tym samym czasie, zapewniając nawilżenie i wzmocnienie kutikuli z zewnątrz.

Cena - 25,00 zł / 50 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Montibello Smart Touch 12 in 1
Smart Touch to produkt profesjonalny, a moje włosy bardzo lubią tego typu kosmetyki. Aczkolwiek byłam ciekawa tej marki, bo jeszcze nie stosowałam żadnego produktu przez nie oferowanego. No cóż mogę rzec - sprawdza się u mnie idealnie! Ma postać mgiełki, która świetnie się rozpyla, równomiernie układając się na kosmykach, otulając je przy tym słodkim, owocowym aromatem, który przez pewien czas delikatnie utrzymuje się na włosach. Aplikuję preparat po myciu włosów, kiedy czasu mam bardzo mało, lekko masuje, rozczesuję, co idzie z łatwością, i pozostawiam do wysychania. Włosy po tej kuracji stają się sypkie, miękkie i delikatne w dotyku, ale odpowiednio dociążone, wygładzone, zdyscyplinowane, sprężyste, a przy tym pięknie się błyszczą. Obawiałam się obciążenia na moich cienkich włosach, ale na szczęście nic podobnego nie odnotowałam. Nie klei, nie obciąża, nie przyśpiesza przetłuszczania - włosy są pięknie, zdrowe i lekkie, nie elektryzują się ani nie puszą. Ulubieniec!

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Yasumi Eye Lips Contour Cream
YASUMI Eye & Lips Contour Cream - Krem pod oczy i na okolicę ust zwalczający oznaki starzenia się, opuchnięcia i cienie pod oczami. Doskonale nawilża, regeneruje i chroni delikatną skórę wokół oczu i ust. Hydrolizowana elastyna przywraca skórze elastyczność, redukuje zmarszczki i zapobiega powstawaniu nowych. Witamina A zawarta w preparacie wygładza zmarszczki i niweluje objawy fotostarzenia się skóry. Olej z pestek winogron jako silny antyoksydant, działa ochronnie i zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry. Ponadto w połączeniu z witaminą E działa silnie nawilżająco, ograniczając przy tym w znacznym stopniu utratę wody z powierzchni skóry.
Regularne stosowanie YASUMI Eye & Lips Contour Cream opóźnia proces starzenia się skóry wokół oczu i ust.

Cena - 29,00 zł / 5 ml ( miniatura ).

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Yasumi Eye Lips Contour Cream
Ten krem pod oczy i na okolice ust od Yasumi bardzo przypadł mi do gustu. Oczywiście stosuję go wyłącznie do pielęgnacji oczu i sprawdza się w tym genialnie. Dzięki lekkiej, beztłuszczowej konsystencji nie tylko świetnie się rozprowadza, ale również nie obciąża delikatnej skóry w okolicy oczu, nie natłuszcza, nie pozostawia żadnego wyczuwalnego filmu. Błyskawicznie się wchłania, zapewniając natychmiastowe uczucie dogłębnego nawilżenia i ukojenia. Wygładza, delikatnie napina skórę i zapewnia jej komfort na calutki dzień. Idealnie się nadaje pod makijaż i przedłuża jego trwałość, nie powoduje rolowania się kolorówki. Ma przyjemny, świeży, delikatny zapach, który znacząco umila pielęgnację, szybko jednak znika. Na chwilę obecną więcej o nim powiedzieć nie mogę, na bardziej spektakularne efekty z pewnością jeszcze za wcześnie, zbyt krótko go stosuję, ale wierze, że skutecznością nie zawiedzie. Kosmetyki Yasumi mojej skórze służą.

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Balneokosmetyki Lakier do paznokci
BALNEOKOSMETYKI Brokatowy lakier do paznokci - Lakier BALNEO nie tylko nadaje paznokciom intensywny kolor już po nałożeniu jednej warstwy, ale również zapewnia paznokciom gładką powierzchnię i zapobiega ich łamaniu. Brokatowe lakiery idealnie dopasują się do karnawałowej kreacji i dodadzą Ci szyku.

Cena - 19,90 zł / 11 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Balneokosmetyki Lakier do paznokci
O lakierach Balneokosmetyki ostatnio głośno, to najnowsza, i całkiem udana muszę przyznać, propozycja marki. W moim pudełeczku znalazła się złota wersja, w sumie lubię i złoto i srebro, więc tak naprawdę każdy z nich był mile widziany. Podoba mi się buteleczka, jest solidnie wykonana, szeroka, kwadratowa, zakręcana matowym, czarnym korkiem - wygląda jak luksusowy lakier. Szeroki pędzelek znacząco ułatwia aplikację, szybko, sprawnie i równomiernie rozprowadza lakier po płytce. Lakier jest płynny, ale nabierany w odpowiedniej, minimalnej ilości, nie ocieka na skórki. Szybko wysycha na paznokciach, za co dostaje ogromny plus. Jedna warstwa nie zapewnia dobrego krycia, białe końcówki prześwitują, ale dwie - oferują ładną, połyskującą powłoczkę. Nie zgodzę się z producentem w kwestii zapewnienia paznokciom gładkiej powierzchni - jak niemal każdy brokatowy lakier, ten równiez podkreśla, uwidacznia wszystkie nierówności płytki, więc bez dobrej bazy, ani rusz! Czy zapobiega łamaniu? Nie wiem, moim łamliwym płytkom na razie nic nie pomogło, ale nawet jeśli, to z pewnością nie po kilku użyciach. Lakier nie łuszczy się, ściera się delikatnie na końcówkach po trzech dniach, ale oznajmiam - rąk nie oszczędzam! Dobry jakościowo, lubię nim malować paznokcie, nawet krótkie wyglądają w nim dobrze - pokaże poniżej :)

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Silcare Lakier do paznokci
SILCARE Lakier do paznokci - Uwodzicielska Marsala to rdzawe bordo i kolor wina. Stonowana oraz zgaszona kolorystyka miesza się z ciepłym, lekko rdzawym brązem. Nowe, ponadczasowe kolory lakierów The Garden of Colour Marsal Edition dostępne są w czterech niepowtarzalnych wariantach oraz dwóch pojemnościach - 9 ml i 15 ml:
• matowym
• perłowo-matowym
• piaskowym
• błyszczącym
„Marsala to subtelnie uwodzicielski odcień, który wciąga swoim przejmującym ciepłem” - twierdzi Leatrice Eiseman, Executive Director w Pantone Color Institute®. Świetnie współgra z szarościami, kolorami ziemi, umbry, żywymi odcieniami niebieskiego, bursztynem i innymi złotymi odcieniami żółci.

Cena - 8,99 zł / 15 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Silcare Lakier do paznokci
A to akurat idealnie się złożyło, że marsala idealnie łączy się ze złotymi odcieniami żółci, złoty lakier z Balneo fajnie pasuje do kolorystycznego zestawienia :) Mój odcień to Garden Of Colour Marsala 161, określony błyszczącym, choć według mnie takim wcale nie jest, połysk jest bardzo oszczędny. Kolor mi się podoba, konsystencja lakieru również, nie jest zbyt płynny, ani za gęsty, bardzo dobrze kryje już po jednej warstwie, równomiernie się rozprowadza i nie spływa na skórki - za co plus. Wygładza odrobinę płytki, ale niestety potrafi też delikatnie podkreślać wszystkie mankamenty i nierówności paznokci, na szczęście top po nim poprawia :) Ma fajny pędzelek, ani szeroki, ani wąski, miękki, elastyczny, dobrze rozprowadza lakier. Trwałość niestety średnia, lakier po trzech dniach lekko ściera się i minimalnie odpryskuje na końcówkach ( znowuż się powtórzę, rąk nie oszczędzam ). Ogólnie całkiem fajny, niedrogi, przyjemny w użyciu, szybko wysycha na płytkach, a efekt oceńcie same :)

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Silcare i Balneokosmetyki Lakier do paznokci
Zdjęcie zrobione tuż po malowaniu, obydwa lakiery nałożone na " gołe " płytki bez bazy i bez top coat`u.
Lakier Balneokosmetyki - 2 warstwy, Silcare 161 - 1 warstwa. Balneo dłużej się utrzymuje na płytkach, a dodatkowo z racji koloru wygląda dobrze nawet z lekko startymi końcówkami ( bo ich nie widać :D ) - z powodzeniem można go nosić nawet 6 dni! Z Silcare to nie przejdzie, raz że kolor natychmiastowo zdradza wszystkie " ubytki ", a po drugie, jak wspomniałam wyżej, nie tylko ściera się, ale też minimalnie odpryskuje, a to wygląda nieestetycznie - góra 4 dni!

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Wibo Lakier do ust
WIBO Lakier do ust - Trwały i wyjątkowo lekki lakier do ust. Łączy w sobie intensywność koloru pomadki oraz blask i łatwość aplikacji lip glossa. Gwarantuje świetlisty i wyrazisty makijaż na wiele godzin. Idealnie wygładza, nawilża i wyrównuje powierzchnię ust.

Cena - 10,49 zł / 10 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Wibo Lakier do ust
Lakier do ust Wibo pochodzi z limitowanej kolekcji Rock With Me, mój odcień N4, to połączenie czerwieni z różem, w wyniku czego powstała ładna malinowa czerwień, czy może fuksjowa? :) Lakier ma ładne opakowanie i całkiem wygodny, miękki, ale elastyczny aplikator, pozwalający na precyzyjną aplikację. Według mnie mógłby być nieco szerszy po środku i nabierać więcej kosmetyku, bo na pokrycie ust muszę kilka razy zanurzyć aplikator w butelce. Lakier jest płynny, a więc trzeba uważać, aby nie nałożyć go za wiele w kącikach - lubi zbierać się w nich, potem trzeba nadmiar usuwać. Kolor jest ładny, ale porównując z innymi lakierami do ust, nie zbyt napigmentowany, dlatego trzeba zadbać o równomierność nakładanej warstwy, inaczej widać niedociągnięcia. Za to połysk ma niesamowity! Oferuje na ustach piękną taflę, za którą wybaczam mu wszystkie niedogodności :) Dodatkowo nie klei ust, oczywiście gdy nie nałożymy grubej warstwy, całkiem dobrze się trzyma, ale nie " wiele godzin ", nawet bez jedzenia i picia wystarcza mi najdłużej na 2 godziny, z jedzeniem i piciem - znacznie krócej, ale równomiernie się ściera, więc usta zawsze wyglądają seksi :) Ma przyjemny, słodki, makaronikowy, zapach, szkoda że nie smakuje jak oni :) A może to i na szczęście - inaczej znikałby z ust w ciągu 5 minut :D

ShinyBox STYLOVY Styczeń - Wibo Lakier do ust
ShinyBox STYLOVY Styczeń - koszulka Pewex
No i na koniec moja Czarownicujaca niespodzianka od ShinyBox i Pewex`u :) Fantastyczna jakość, precyzja wykonania, mięciutka bawełna sprawiają, że jest przyjemna dla ciała, wygodna w noszeniu, łatwa w utrzymaniu w czystości. No a jeszcze ten napis... aż chce się ją nosić non stop! :D Po praniu, wielokrotnym, nie traci na jakości, miękkości ani wyglądzie, a więc jeśli szukacie doskonałej jakości, przystępnych cen i frajdy z zakupów - koniecznie zajrzyjcie na Pewex.pl 

STYLOVY Styczeń czyli ShinyBox styczeń 2016
Pudełko STYLOVY Styczeń w 100% przypadło mi do gustu. Wszystkie kosmetyki w nim zawarte znalazły u mnie zastosowanie, co więcej, używanie ich sprawia mi niezłą frajdę :) A koszulka... jest boska! Jak oceniacie styczniowe pudełko? Oczywiście zostało wykupione do ostatniej sztuki, ale to nawet dobrze, bo kasę można zainwestować w marcowy box :) Tak, tak - w marcowy, a jutro...
 ShinyBox`a We ♥ IT Answear
... WYSYŁKA lutowego ShinyBox`a We ♥ IT!!! Przygotowanego we współpracy z ANSWEAR, podobno jest to zestaw przepełniony miłością do piękna ♥ 
Niestety wszystkie pudełka już zostały wyprzedane, więc kto nie zdążył, ten gapa :) Czekamy! Ciekawa jestem co w nim się kryje, chyba jeszcze żaden box przed otwarciem zawartości nie został tak szybko wyprzedany - brawo ShinyBox!!!
Zdążyliście zamówić swoje pudełeczko?
Jak myślicie, co w nim znajdziemy?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                  

Farmona Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane - wSPAniała moc relaksu

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
A już myślałam że zima opuściła nas na dobre... Oczywiście się myliłam, ulewny deszcz zastąpił mokry śnieg i tyle już napadało, że nawet drzewa mają problem z utrzymaniem jego ciężaru. Brak słońca przez cały tydzień negatywnie odbija się na samopoczuciu, wywołuje apatie, zmęczenie i " nicniechcenie ". Tylko dzięki ćwiczeniom, pozytywnemu myśleniu, choć przyznam - czasem bywa trudno, otaczaniu się przyjemnymi zapachami i robieniu ulubionych rzeczy dodaje mi energii oraz pozwalaj " przetrwać ":)
Na szczęście już weekend - czas odpoczynku, ładowania " baterii " i relaksu...

Farmona Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane
Kąpiel jest zarezerwowana na weekend, w tygodniu na nią najzwyczajniej brakuje czasu. Uwielbiam wodę! Zawsze mam wrażenie, że zmywa ze mnie nie tylko zanieczyszczenia, ale również wszystkie troski, problemy, zmartwienia oraz zmęczenie dnia codziennego. Prysznic z użyciem pachnącego kosmetyku do mycia potrafi przenieść w zupełnie inny wymiar, napełnić energią, a nawet radością. Kąpiel, to już prawdziwy rytuał, podczas niej nie tylko leżę i pachnę, ale jednocześnie maseczkuję bądź olejuje włosy, oczyszczam i odżywiam twarz i ciało. Jednym słowem kąpiel, to takie małe, domowe SPA, podczas którego dbam o włosy, skórę, zmysły...
Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane z linii Aromaterapia Magic Spa Farmony znacząco uprzyjemnia mi przeprowadzenie rytuałów piękności :)

Farmona Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane
Słów kilka od producenta 

Aromaterapia Magic Spa to seria aromatycznych kosmetyków do kąpieli stworzonych przez Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona, które zawierają to, co najcenniejsze w przyrodzie - naturalne olejki eteryczne i wyszukane składniki pielęgnujące pochodzące ze świata roślin.
Subtelny zapach produktów do kąpieli Farmona zapewnia odprężającą przerwę i ukojenie zmysłów po całym dniu.
Aromatyczny eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane pielęgnuje i myje, nadając skórze przyjemną miękkość i gładkość. Delikatna piana otula ciało, a subtelny zapach przywołuje obraz letnich dni w ogrodzie kwitnącym różami.
Wlej 25 ml eliksiru do wanny pod strumień ciepłej wody lub stosuj do mycia ciała pod prysznicem.

 Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane Farmona
Składniki INCI: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Acrylates Copolymer, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Coco Glucoside, Glyceryl Oleate, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Sodium Chloride, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, 2-Bromo-2-Nitropropane- 1,3-Diol, Magnesium Nitrate, Magnesium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Hydroxide, CI 77019 (Mica), CI 77891 (Titanium Dioxide), Parfum (Fragrance), Citronellol, CI 17200.

Produkt testowany dermatologicznie.

 Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane Farmona
Eliksir otrzymujemy w przezroczystej, ładnej i niedużej poręcznej butelce, o pojemności 425 ml, okazującej całe piękno zawartości. Zakręcany korek solidnie chroni zawartość. Frontowa etykieta, dzięki wyjątkowemu stylu nadruku, wygląda bardzo ładnie i zachęcająco, płatki róży subtelnie połyskują tworząc efekt 3D. Tylna etykieta pełni rolę informacyjną, zawiera opis, pełny skład, termin ważności, wynoszący 6 miesięcy od momentu otwarcia, oraz sposób użycia i dawkowania.
Na pierwszy rzut oka butelka może wydawać się mała, w porównaniu z innymi płynami do kąpieli rzeczywiście tak jest, ale tak naprawdę jej zawartość wystarcza na bardzo długo. Na jedną kąpiel potrzebujemy tylko 25 ml płynu, tak jak zaznacza producent, w tym czasie gdy innych płynów musimy wlać co najmniej 50 ml do uzyskania tak puszystej piany.

Aromaterapia Magic Spa Farmona
Aromaterapia Magic Spa Farmona Ogrody Różane
Eliksir ma półpłynną konsystencję i perłowy, pastelowo-różowy kolor, pięknie skrzący w słoneczku. Nie zawiera żadnych drobin ani brokatu, całkowicie rozpuszcza się w wodzie, zupełnie jej nie barwiąc, oferuje jedynie puszystą, delikatną pianę o cudowny zapach.
Zapach eliksiru, jak nazwa głosi, jest różany, pachnie naturalnie, bez chemicznej nuty. Jest przyjemny, subtelny, niezbyt mocny, choć w butelce stosunkowo wyrazisty. Dla wielbicielek różanych woni będzie strzałem w 10 i choć różanych ogrodów nie przypomina, nie ma kilku płaszczyzn ani mieszanki kwiatowych nut, to piękny bukiet róż - już jak najbardziej :)

Farmona Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane
Farmona Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane
Nic tak wspaniale nie odpręża, jak kąpiel w ciepłej wodzie z dodatkiem aromatycznego płynu. Każdy zapach ma inne działanie na nasz organizm i podświadomość. Eliksir Ogrody Różane idealnie się sprawdza w chłodne, niepogodna dni, bowiem swoim zapachem potrafi ukoić, odprężyć, otulić przywołując pozytywne myśli i dobry humor.
Po dodaniu do gorącej wody eliksir odrobinę zmienia zapach z wyrazistego na bardziej naturalny, świeży, lekki, czarujący... Pod wpływem ciepłej wody unosi się on w powietrzu wypełniając całą łazienkę subtelną, różaną wonią. Puszysta piana ze wszystkich stron otula ciało, muskając skórę delikatnie ją łaskocze, zapewniając tym samym niesamowicie przyjemne doznania!

Farmona Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane
Eliksir nie powoduje przesuszenia skóry, ani nie wywołuje podrażnień, faktycznie ją pielęgnuje, zmiękcza, wygładza i pięknie aromatyzuje. Po kąpieli skóra jest bardzo przyjemna, miękka i delikatna w dotyku, otulona cudownym zapachem, subtelnie przypominającym o swojej obecności przy każdym poruszeniu się. Przyjemnie jest wtulić nos w ukochane ciało pachnące płatkami róż i celebrować ten zapach jeszcze przez jakiś czas po kąpieli.
Wydajnością rzeczywiście zaskakuje, a więc ta mała butelczyna zapewni wiele wspaniałych chwil spędzonych na kąpielowych przyjemnościach :) A w dodatku zapewnia zmysłom prawdziwie kojące i romantyczne doznania ;)

Farmona Eliksir do kąpieli i pod prysznic Ogrody Różane
Cena - 24,90 zł / 425 ml

Dostępność - sklep Farmona, drogerie, markety, supermarkety...

Podsumowując... 

Jeśli nie wyobrażacie sobie relaksu bez kąpieli w puszystej pianie i jeśli uwielbiacie różane aromaty, to Eliksir Ogrody Różane jest dla Was idealną propozycją! Jeśli uwielbiacie kąpiele, ale wanny, z różnych powodów, nie posiadacie, a wonie różane jak najbardziej należą do Waszych faworytów - to Eliksir Ogrody Różane i dla Was będzie świetną opcją. Dlaczego?
Bo Eliksir Ogrody Różane jest przeznaczony do umilania zarówno długich, relaksujących kąpieli, jak i szybkich, odprężających pryszniców :D Spryciarz z niego, co nie? A w dodatku mega wydajny i jaki pachnący!!!!
Przy okazji pragnę poinformować, ze w sklepie Farmona trwa ...
Farmona Czyszczenie magazynu - 50%
Ceny są naprawdę bardzo atrakcyjne! :) Klikajcie w baner - przeniesie Was do sklepu :)

Lubicie kąpiele, czy jednak wybieracie szybki prysznic?
Znacie kosmetyki Farmony z linii Aromaterapia Magic Spa?
Która wersja zapachowa jest Waszą ulubioną? Chętnie wypróbuję :)
Jestem ciekawa też ich soli do kąpieli - wygladają świetnie :)
Udanego weekendu Kochane :*
                                

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion - pielęgnuje i brązuje czyli naturalna opalenizna z tubki

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Już tęsknię za wiosną, za słońcem i za jego ciepełkiem, za śpiewem ptaków, za nowalijkami... Ale najbardziej chcę rzucić z siebie te wszystkie ciepłe ubrania i zakryte buty, aby móc się cieszyć lekkością, aby poczuć subtelny dotyk wiatru na skórze! Uwielbiam tę transformację. Zawsze jednak miałam obawy, a być może nawet tremę, przed " wystawieniem " bladej, wybielonej zimą, skóry na " widok publiczny ":) Z solarium nie korzystam, a samoopalacze czy kosmetyki brązujące nie zawsze były w stanie zadowolić moich potrzeb i spełnić oczekiwania - więc unikałam ich jak ognia. W tym roku będzie zupełnie inaczej!
Z utęsknieniem czekam na wiosnę - bez obaw pokażę swoją skórę po zimie... ale nie bladą, lecz muśniętą słońcem :)

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Od kiedy poznałam Vitę Liberatę - pokochałam " opaleniznę z tubki "! Bowiem wszystkie, dotychczas wypróbowane, produkty marki oferują nie " sztuczną " lecz w 100% naturalną, piękną opaleniznę, niczym nie ustępującą tej słonecznej :) Czy to cud? Czy to magia? Nie! To wyjątkowość i niepowtarzalność, którą zawdzięczamy innowacyjnym technologiom i w pełni naturalnym składnikom. W wyniku tych wszystkich starań oraz skrupulatnych badań powstają produkty, którym możemy zaufać - poddając swe ciało ich działaniu możemy być pewne, że nie tylko je " poprawią " kolorystycznie, ale również wypielęgnują ;) Mój nowy ulubieniec spod skrzydeł Vita Liberata to Fabulous Gradual Tan Lotion - Stopniowo opalający balsam, upiększa ciało i doskonale o nią dba.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Słów kilka od producenta

Vita Liberata to marka która oferuję ekskluzywne preparaty samoopalające zawierające aktywne składniki organiczne, aby zapewnić Twojej skórze naturalną opaleniznę i kompleksową pielęgnację.
Naturalne, organiczne i eko-certyfikowane składniki, innowacje i specjalna technologia nawilżania Moisture Lock zawarte w kosmetykach odżywiają skórę i zapewniają jej efekt naprawdę naturalnej opalenizny trwający cztery razy dłużej niż w przypadku tradycyjnych samoopalaczy. Vita Liberata oferuje wiele produktów nadających się do użycia zarówno w profesjonalnych salonach, jak i w domu, które dostosowane są do różnych rodzajów i odcieni skóry, gwarantujące doskonały efekt przy każdym użyciu.
Vita Liberata sprawi, że opalanie będące doskonałym przeżyciem!

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion to lotion o luksusowej formule zawierający Aloe Vera oraz Masło Shea.
Balsam łagodzi i intensywnie nawilża skórę równocześnie nadając jej stopniowy i delikatny efekt muśnięcia słońcem który utrwala się w ciągu 4 - 8 godzin. Regularne stosowanie produktu pozwala utrzymać bądź pogłębić uzyskany rezultat.
Moisture Locking System utrzymuje nawilżenie skóry aż do 72 h, a technologia Odour Remove pozbawia preparat przykrego zapachu zaś składniki organiczne sprawiają, że opalenizna zanika w równomierny, naturalny sposób.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Składniki: Parkii (Shea) Butter (Beurre)*, Saccharide Isomerate**, Tocopherol Acetate, Cucumis Melo (Melon) Fruit Extract*, Benzyl Alcohol***, Salicylic Acid***, Sorbid Acid***, Hyaluronaic Acid, Vitis Vinifera (Grape) Seed Extract**, Ginkgo Biloba Leaf Extract*, Fucus Vesicolosus (Bladderwrack) Extract**, Litchi Chinensis (Lychee) Friut Extract*, Rubus Idaeus (Raspberry) Seed Extract*, Hydrolysed Silk (Soie), Glycyrrhiza Glabra.

* Składniki organiczne.
** Składniki pochodzenia naturalnego.
*** Składniki certyfikowanr przez Ecocert.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Fabulous Gradual Tan Lotion jest podany w poręcznej, praktycznej i przyjemnej dla oka tubie, o pojemności 200 ml, wykonanej z miłego w dotyku, miękkiego tworzywa. Dzięki podatnej na naciskanie, elastycznej tubie dawkowanie produktu nie sprawia żadnych trudności, wręcz odwrotnie - aż zachęca do sięgania i stosowania balsamu. 
Na odmianę od pianki Fabolous Self Tan Mousse Medium, o której pisałam TU, balsam nie wymaga użycia rękawicy, a więc jest absolutnie bezproblemowy - wystarczą sprawne dłonie, nie koniecznie swoje :D 

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Na tubie znajdują się wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu, opis oraz sposób użycia w języku angielskim, pełny skład, termin ważności, wynoszący tylko 6 miesięcy, ze względu na naturalne składniki, oraz uwagi dotyczące ostrożności.
Szata tubki absolutnie minimalistyczna, ale jednocześnie piękna w tej swojej prostocie. Zakręcany, szeroki korek solidnie chroni zawartość przed niechcianym wydostaniem się kosmetyku oraz drobnoustrojami i wilgocią. Dzięki jego formie tuba może stabilnie stać do góry dnem, a balsam ciągle znajduje się tuż przy otworze dozującym - zawsze gotowy do użycia :)
Otwór dozujący swoją wielkością jest dobrze dostosowany do konsystencji produktu - nie jest ani zbyt mały, ani duży - idealny. Początkowo jest zabezpieczony foliowym wieczkiem, co gwarantuje nietykalność i świeżość produktu. Otwieramy i odmierzamy termin w którym musimy balsam zużyć, czyli 6 miesięcy.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Balsam jest całkowicie biały, ma lekką, beztłuszczową, średniej gęstości konsystencję - nie jest płynny, ani też twardy czy zbity. Z łatwością rozprowadza się po skórze, dosyć szybko w nią wnika, zapewniając przyjemne uczucie nawilżenia.
Zapach jest bardzo delikatny, subtelny, słabo wyczuwalny w tubce, natomiast przy kontakcie ze skórą, w trakcie masażu, nieco nabiera wyrazistości, ale nadal pozostaje przyjemnym, otulającym, kojącym... Przypomina mi aromat kosmetyków z masłem shea, nie to neutralny, nie to słodki, ani też nadzwyczaj świeży - delikatna mieszanka tych wszystkich nut zapachowych w jednym zestawieniu tworzy balsam przyjemnym dla nosa, choć bez szału dla zmysłów - bardzo szybko się ulatnia ze skóry.

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Balsam równomiernie się rozprowadza, stosunkowo szybko wchłania się w skórę, po krótkim masowaniu wnika w nią całkowicie nie pozostawiając żadnego wyczuwalnego filmu. Nie klei, nie obciąża, nie natłuszcza, nie zapycha skóry ani jej nie bieli. Oferuje ciału porządną porcję nawodnienia, i to wyczuwalnego nie tylko przez chwilę, nie tylko powierzchniowo - nawilża naprawdę na długo, także te głębsze warstwy skóry - bardzo przyjemne to uczucie. Prócz nawilżenia lotion odżywia, wygładza, regeneruje i koi skórę zapewniając natychmiastowe uczucie komfortu, a nam przyjemność z dotykania jej. Skóra po użyciu balsamu jest porządnie zadbana, miła i jedwabiście gładka w dotyku. A co z opalenizną???

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Tuż po rozsmarowaniu Fabulous Gradual Tan Lotion nie zauważyłam żadnego jej śladu, owszem, skóra miękka, gładka, zadbana, ale na opaleniznę trzeba odrobinę poczekać. Już zdradzę - że warto :) Założyłam bieliznę i ubrania oraz zajęłam się swoimi sprawami i obowiązkami, wieczorem, przed myciem, zauważyłam różnicę - powyższe zdjęcie ją pokazuje w całej okazałości.
Niesamowity efekt już po jednym użyciu!!! Opaleniznę możemy sobie łatwo budować, a także wzmacniać, poprzez powtarzanie aplikacji, wystarczy raz dziennie przez 1-3 dni z rzędu. Bądź tylko podtrzymywać już osiągnięty efekt, jeśli nas zadowala, stosując balsam co 3 - 4 dni. Zarówno sam efekt jak i stopień intensywności opalenizny w dużej mierze zależy od typu i karnacji skóry, każda jest inna, inaczej reaguje na kosmetyki, więc i te " wytyczne " mogą się różnić od moich. Tu przedstawiłam Wam mój harmonogram, pozwalający cieszyć się piękną i naturalną opalenizną :) Spróbujecie, to się dowiecie, jak najlepiej go stosować w Waszym przypadku.
Już po jednym użyciu skóra wygląda fantastycznie! Balsam sprawia, że z bladiocha przeobrażam się w " muśniętą słońcem " laskę :) A co najważniejsze, opalenizna wygląda bardzo naturalnie, bez smug, bez plam, bez zaczerwień i podrażnień. Oczywiście na kolanach i łokciach znacznie oszczędniej nakładam balsam, zresztą na ciało też go dużo nie idzie. Warto tylko zadbać o równomierne rozprowadzenie, a po aplikacji, przed założeniem bielizny i ubrań, poczekać aż balsam całkowicie " wyschnie ".

Vita Liberata Fabulous Gradual Tan Lotion
Cena - 79 zł / 200 ml

Dostępność - Sephora

Podsumowując... 

Kolejny produkt Vita Liberata, kolejne zauroczenie, zadowolenie i satysfakcja z wyglądu własnego ciała. Fabulous Gradual Tan Lotion nie wymaga żadnego specjalnego traktowania, jest łatwy i przyjemny w użyciu, efektami z kolei zadziwia. Pielęgnuje jak dobry balsam, a przy okazji upiększa, oferując skórze iście wakacyjną opaleniznę - bez smug, bez plam, bez przykrego zapachu, bez brudzenia ubrań ... Czy może być coś równie pięknego, łatwego, wszechstronnego i przyjemnego?
Aaa, byłabym zapomniała, jego kolejną zaletą jest bardzo wysoka wydajność! No i ma taki piękny, naturalny skład ♥

Stosowaliście Fabulous Gradual Tan Lotion Vita Liberata?
A może macie innych ulubieńców w szeregach marki?
Musze przyznać, że produkty marki bardzo pozytywnie mnie zaskakują!
Czy Wam też tak świetnie służą?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                   

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowa seria kosmetyków do włosów z kompleksem Kera-Triplex

$
0
0
Witajcie Słonka!
W pielęgnacji włosów najważniejszym jest odpowiedni dobór kosmetyków, ponieważ to właśnie od nich zależy doskonały wygląd naszej fryzury. Wiadomą rzeczą jest, iż każde włosy lubią coś innego, zresztą prócz ich typu, porowatości, długości wile też zależy od kondycji w której się znajdują. Poddawane farbowaniu, stylizacji, a nawet częstemu czesaniu czy myciu, potrafią podupaść na zdrowiu, a wtedy to potrzebują solidnego wsparcia - odbudowy, nawilżenia, odżywienia i regeneracji.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowy zestaw kosmetyków do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Moje włosy uwielbiają kosmetyki profesjonalne, za całkowicie naturalnymi jakość szczególnie nie przepadają, choć zdarzają się wyjątki. Nie " wmuszam " i nie próbują " na siłę ", po prostu daję im to, czego potrzebują, co lubią, po czym wyglądają jak tuż po wizycie w salonie fryzjerskim, i to bez większego wysiłku. Jak wiecie stylizacja to nie moja bajka, bardzo rzadko stosuję sprzęt i kosmetyki stylizacyjne, mające na celu upiększyć fryzurę. Całą nadzieję więc pokładam na dobrej pielęgnacji - dzięki doskonale skomponowanym, skutecznym produktom moje włosy po umyciu nie wymagają już nic więcej - świetnie się układają, są posłuszne, pełne blasku i wigoru. Ostatnim moim odkryciem są produkty Awapuhi Wild Ginger marki Paul Mitchell - myją, odżywiają, odbudowują i... O tym już za chwilę :)

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowa seria kosmetyków do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Słów kilka od producenta

Najnowszą propozycją Paul Mitchell, jest luksusowa seria kosmetyków do włosów uwrażliwionych - Awapuhi Wild Ginger z kompleksem Kera-Triplex. Kera-Triplex to opatentowana cząstka keratyny, identyczna z keratyną w ludzkich włosach. Uwrażliwienie włosów jest ściśle związane z ubytkami keratyny i następuje m.in. w trakcie farbowania i zabiegów termicznych. Kosmetyki zawierające Kera-Triplex, uzupełniają ubytki keratyny, we wszystkich warstwach włosa.
Profesjonalny zabieg Kera-Triplex, to przeprowadzana w salonie fryzjerskim rekonstrukcja włosów, a także kosmetyki do codziennej pielęgnacji i stylizacji włosów.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowy szampon do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Awapuhi Wild Ginger Moisturizing Lather Shampoo

Szampon nawilżający o delikatnej formule oparty na kompleksie Kera-Triplex, rekonstruuje włos poprzez uzupełnienie ubytków keratyny w strukturze włosa. Regeneruje włosy farbowane i zniszczone zabiegami termicznymi. Uwrażliwienie włosów jest ściśle związane z ubytkami keratyny i następuje m.in. w trakcie farbowania i zabiegów termicznych. Kompleks Kera-Triplex uzupełnia ubytki keratyny, we wszystkich warstwach włosa. Szampon nie zawiera siarczanów, a więc dodatkowo chroni kolor włosów i przedłuża jego żywotność. Zapewnia intensywną regenerację i odbudowę.
Kluczowe korzyści szamponu:
• Zawiera mieszankę keratyny i protein, która odbudowuje i regeneruje włosy.
• Nowoczesna formuła, pozbawiona siarczanów, delikatnie nawilża włosy i chroni ich kolor.
• Niezwykle wydajny i ma wspaniały zapach dzikiego imbiru.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger odżywka do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Awapuhi Wild Ginger Keratin Cream Rinse

Keratin Cream Rinse to odżywka która łączy w sobie wyjątkowe składniki - KeraTriplex®, mieszankę protein białkowych identycznych jak keratyna występująca w ludzkim włosie, oraz ekstrakt z dzikiego imbiru Awapuhi. Odżywka w kremie zapewnia wzmocnienie i ochronę włosów uwrażliwionych. Formuła oparta na kompleksie Kera-Triplex dokonuje rekonstrukcji włosa poprzez uzupełnienie ubytków w jego strukturze. Bogata formuła sprawia, że odżywka wnika głęboko we włosy, regeneruje je, nawilża i dodaje blasku.
Stosowana po każdym myciu chroni włosy przed kolejnymi zniszczeniami i pozwala cieszyć się zdrowszymi włosami. Nie zawiera siarczanów dzięki czemu nie podrażnia oraz nie wypłukuje koloru włosów farbowanych.
Kluczowe korzyści odżywki:
• Nawilżenie - odżywia bardzo zniszczone i uwrażliwione włosy oraz dodaje im miękkości.
• Wzmocnienie - formuła KeraTriplex® uzupełnia ubytki we włosie, chroniąc go przed kolejnymi zniszczeniami.
• Blask - ekstrakt Awapuhi dodaje włosom połysku i ułatwia rozczesywanie.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger maska do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Awapuhi Wild Ginger Keratin Intensive Treatment

Keratin Intensive Treatment Maska intensywnie regenerującą włosy farbowane i zniszczone. To maska która łączy w sobie wyjątkowe składniki -KeraTriplex® ( mieszanka protein białkowych identycznych jak keratyna występująca w ludzkim włosie ) oraz ekstrakt z dzikiego imbiru Awapuhi. Ta bogata formuła wnika głęboko we włosy, regeneruje je, nawilża i dodaje blasku.
Stosowana raz w tygodniu chroni włosy przed kolejnymi zniszczeniami i pozwala cieszyć się zdrowszymi włosami. Dodatkowym atutem maski jest brak składników drażniących oraz przyczyniających się do wypłukiwania koloru dzięki czemu mogą ją stosować osoby z farbowanymi włosami.
Kluczowe korzyści maski:
• Regeneracja - maska głęboko odżywia bardzo zniszczone i uwrażliwione włosy.
• Wzmocnienie - formuła KeraTriplex® uzupełnia ubytki we włosie, chroniąc go przed kolejnymi zniszczeniami.
• Blask - ekstrakt Awapuhi dodaje włosom połysku i ułatwia rozczesywanie.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger szampon z kompleksem Kera-Triplex
Kosmetyki Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger to:
• o 80% mniej uszkodzeń struktury włosa,
• o 67% wydłużona żywotność barwy koloru,
• o 35% więcej blasku.

Kompleks Kera–Triplex to opatentowana cząstka keratyny, identyczna z keratyną w ludzkich włosach wnika we włosy i odżywia całą ich strukturę. Zapewnia rekonstrukcję włosów na wszystkich płaszczyznach.
Wyciąg z Awapuhi ( hawajskiego imbiru ) eliminuje elektryzowanie i puszenie się. Gwarantuje naturalne optymalne nawilżenie struktury włosa.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowa seria kosmetyków do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Składniki:

Szampon Awapuhi Wild Ginger: Water, Sodium Cocoyl Isethionate, Cocoamidopropyl Betaine, Trimethylsiloxyamodimethicone, Laureth - 4, Laureth - 23, Glycerin, Disodium Cocoamphodiacetate, Phenoxyethanol, Polyquaternium - 10, Keratin, Hydrolyzed Keratin, Oxidized Keratin, Hedychium Coronarium ( Awapuhi - White Ginger ) Root Extract, Hydrolyzed Wheat Protein, Bioflavanoids, Citrus Aurantium Amara ( Bitter Orange ) Peel Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Polyquaternium - 5, Sodium Chloride, Diazolidinyl Urea, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Fragrance, Limonene, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Linalool.

Odżywka Awapuhi Wild Ginger: Water ( Aqua ), Isododecane, Isohexadecane, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Methosulfate, Keratin, Hedychium Coronarium ( White Ginger ) Root Extract, Hydrolyzed Keratin, Oxidized Keratin, Vitis Vinifera ( Grape ) Seed Oil, Citric Acid, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Phenyl Trimethicone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Phenoxyethanol, Sodium Glycolate, Sodium Hydroxide, Tetrasodium EDTA, Trisodium Nitrilotriacetate ( NTA ), Fragrance, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool.

Maska Awapuhi Wild Ginger: Water, Cetearyl Alcohol, Isohexadecane, Behentrimonium Chloride, Glycerin, Amodimethicone, Cetyl Esters, Keratin, Hydrolyzed Keratin, Oxidized Keratin, Panthenol (Pro Vitamin B5), Hedychium Coronarium (White Ginger) Root Extract, Wheat Amino Acids, Dimethicone, Stearamidopropyl Dimethylamine, Polysilicone - 15, Citric Acid, Hydrolyzed Vegetable Protein PG Propyl Silanetriol, Trideceth - 12, Cyclotetrasiloxane, Cetrimonium Chloride,  Isopropyl Alcohol, Behentrimonium Methosulfate, Polyquaternium - 55, Phenoxyethanol, EDTA, Potassium Sorbate, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, Fragrance, Limonene, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Linalool.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger seria kosmetyków do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Moje pielęgnacyjne trio Awapuhi Wild Ginger jest podane w formie zestawu, w bardzo eleganckim, ażurowym pudełku, które idealnie nadaje się na prezent nawet bez dodatkowego pakowania. Kobiece, eleganckie, niepowtarzalne, wyjątkowe... Po otwarciu zobaczymy przezroczystą, wyprofilowaną wkładkę z tworzywa, utrzymującą każdy produkt na swoim miejscu. Opakowania produktów są utrzymane w minimalistycznym, eleganckim stylu - czarne tubki, szamponu i maski, są bardzo miękkie, elastyczne i przyjemne w dotyku, butelka z odżywką jest nieco twardsza, ale również podatna na naciskanie. Wyprofilowane korki tub są solidnie zamykane na klik, ale łatwe do otwierania nawet jedną ręką, z kolei butelka ma wysuwany dozownik - wystarczy nacisnąć w zagłębienie na korku, a odżywka już jest gotowa do użycia. Otwory dozujące są dobrze dostosowane do konsystencji kosmetyków. W związku z powyższymi udogodnieniami dawkowanie produktów jest nadzwyczajnie łatwe, proste, szybkie i przyjemne.
Na opakowaniach, prócz loga marki, nazwy linii oraz typu kosmetyku, znajdują się również opisy, składy oraz terminy ważności, każdy produkt należy zużyć w ciągu 18 miesięcy od momentu otwarcia.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowa seria kosmetyków do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Szampon Awapuhi Wild Ginger ma białe, delikatnie połyskujące, perłowe zabarwienie i lekką, lejącą się konsystencję przypominającą lotion do ciała. Jednak ten fakt absolutnie nie przeszkadza, bowiem szampon mocno się pieni, a więc do umycia, nawet długich, włosów potrzebujemy go bardzo mało. Co więcej, szampon dokładnie myje włosy oraz skutecznie oczyszcza skórę głowy, a więc wystarczy jedna porcja, powtarzanie czynności drugi raz kompletnie nie ma sensu. Ze względu na te wszystkie zalety, szampon bardzo mocno zyskuje na wydajności - jest szalenie wydajny! Wystarczy na dłuuuugooo!
Maska Awapuhi Wild Ginger ma kremową, średniej gęstości konsystencję i białe zabarwienie. Tak samo jak szampon wyznacza się skutecznym działaniem oraz bardzo, ale to bardzo wysoką wydajnością. Mała ilość, mniej więcej wielkości małego laskowego orzecha, w kilka chwil przeobraża włosy w gładką taflę i wyraźnie je zmiękcza. Z łatwością się rozprowadza po mokrych włosach i natychmiastowo działa, czas trzymania wynosi 5 minut, aczkolwiek dla osiągnięcia bardziej spektakularnych efektów zaleca się dodatkowe użycie suszarki oraz przedłużenie czasu o 5 kolejnych minut :)
Odżywka Awapuhi Wild Ginger również jest biała i ma dosyć treściwą, ale lżejszą od maski, konsystencję średniej gęstości. Z łatwością się rozprowadza po włosach i natychmiastowo je zmiękcza, ale nie wygładza aż tak dobrze jak maska. W porównaniu z dwoma powyższymi produktami, jest też mniej wydajna, aczkolwiek w zestawieniu z odżywkami innych marek ten znacznik jednak szybuje do góry. Odżywka łatwo się spłukuje i na długo aromatyzuje włosy.

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger z kompleksem Kera-Triplex
Wszystkie trzy produkty Awapuhi Wild Ginger cechują się nadzwyczajnie przyjemnym, obłędnym, świeżym, musującym zapachem kandyzowanego imbiru. Ale nie jest on płaski, lecz doskonale skomponowany, luksusowy, pozytywny aromat przypominający niszowe perfumy. Bardzo dobrze wyczuwalny, zarówno w opakowaniach jak i podczas używania - uprzyjemnia chwile pobudzając zmysły i sprawiając, że aż chce się mruczeć z rokoszy! A także nadzwyczaj trwały - długo pozostaje na włosach, co w tym przypadku niezmiernie mnie cieszy.
Mimo iż szampon mocno się pieni, łatwo też się spłukuje, włosy po jego użyciu aż piszczą z czystości, ale są też delikatnie poplątane, więc użycie odżywki czy maski, w moim przypadku, jest koniecznością.
Po umyciu włosów szamponem i dokładnym spłukaniu zazwyczaj nakładam odżywkę, która zmiękcza i uelastycznia włosy, ułatwiając rozczesywanie. Czasami jednak ten proces trwa nieco dłużej, bowiem w okresie zimowym moje włosy są nadmiernie przesuszone i podatne na plątanie oraz puszenie. Już po wyschnięciu widać efekty użycia odżywki - kosmyki są doskonale wygładzone, odżywione, odpowiednio dociążone, zdyscyplinowane, podatne na układanie, ale wcale nie obciążone! A dodatkowo są miękkie i delikatne w dotyku i pełne zdrowego blasku.
Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowa seria kosmetyków
Włosy myję trzy razy w tygodniu, szybko mi się przetłuszczają u nasady, przez co wyglądają nieświeżo i brzydko. Dwa razy w tygodniu stosuję odżywkę, raz maskę Wild Ginger Keratin Intensive Treatment. Ma znacznie mocniejsze, bardziej intensywne działanie i potrafi w kilka chwil sprawić, że włosy z oklapniętych, tłustych u nasady i matowych, przesuszonych na końcach, przeobrażają się w ładną fryzurę. Maskę można stosować " na szybko " - aplikując na umyte szamponem włosy i pozostawiając na 5 minut, następnie spłukać. Efekty są świetne, ale jeszcze lepsze i bardziej długotrwałe osiąga się poprzez aplikację maski, na umyte kosmyki, a następnie owinięcie włosów folią i ręcznikiem oraz podgrzewanie ciepłym strumieniem powietrza przez 10 minut. Ciepło suszarki znacząco potęguje działanie maski. Po spłukaniu jej włosy rozczesują się w kilka sekund - grzebień sunie jak po maśle! Po wyschnięciu włosy są lekkie, ładnie uniesione u nasady, zdyscyplinowane, gładkie i zadbane, odżywione, zregenerowane od nasady aż po same końce! Zaznaczę, iż końcówek nie podcinałam od 8 miesięcy!!!
Dodatkowo zauważyłam, że włosy znacznie mniej się przetłuszczają, są bardziej odporne na uszkodzenia, a nawet przesuszenie, szczególnie na końcach. Po użyciu maski stają się elastyczne, sprężyste, lśniące i obłędnie pachnące!!!

Paul Mitchell Awapuhi Wild Ginger - luksusowa seria kosmetyków do włosów z kompleksem Kera-Triplex
Cena: Zestaw - 300 zł / 250ml + 250ml + 100ml; lub Szampon - ok. 100 zł / 250 ml; Odżywka - ok. 110 zł / 250 ml; Maska - ok. 125 zł / 150 ml.

Dostępność - salony fryzjerskie, sklepy z kosmetykami profesjonalnymi, w tym internetowe - więcej info na polskiej stronie Paul Mitchell. 

Podsumowując... 

Awapuhi Wild Ginger to luksusowe produkty, które nie tylko ładnie się prezentują, obłędnie pachną i są nadzwyczajnie przyjemnie w użyciu, ale przede wszystkim wyróżniające się ogromną wydajnością, szczególnie maska i szampon, niezawodną skutecznością działania oraz zachwycającymi efektami. Produkty nie powodują u mnie podrażnień, uczulenia, ani innych nieprzyjemnych dolegliwości. Nie tylko pielęgnują, ale również uzupełniając ubytki keratyny pomagają odbudować włosy, przywracając im piękny, zdrowy wygląd, świetną kondycję oraz naturalny blask. Bez wysiłku, w kilka chwil, sprawiają, że moje włosy wyglądają fantastycznie, a dodatkowo ładnie się układają, zauważyłam też porządny wysyp nowych " babyhair`ów "! O tej porze roku to prawdziwy sukces :)
Linia Awapuhi Wild Ginger to nie tylko kosmetyki do pielęgnacji, i nie tylko te, ale również produkty do stylizacji - jest bardzo rozbudowana i piękna! Prezentację możecie zobaczyć w filmiku, zazwyczaj tego nie robię, ale ten klip mnie zachwycił - zobaczcie :)

Znacie kosmetyki Paul Mitchell? Które lubicie, stosujecie i polecacie?
A może stosowaliście produkty z linii Awapuhi Wild Ginger?
Jak oceniacie te produkty, podobają się Wam?
Który z nich najchętniej byście wypróbowały?
Udanego weekendu Wam życzę :*
                                  

Farmona Nivelazione Delikatnie rozgrzewający krem do stóp oraz Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Dziś mamy pierwszy dzień meteorologicznej wiosny, jej nadejścia z niecierpliwością wyczekiwałam nie tylko ja, a tu nagle - zima szaleje :) Od samego rana wieje, sypie śniegiem, a w dodatku strasznie się ochłodziło... Nie tego się spodziewałam, choć w sumie na tę astronomiczną wiosnę jeszcze musimy poczekać trzy tygodnie. Taki mamy klimat, a prognozy pogodowe wcale nie napawają optymizmem - zima nie podda się bez walki! Ale nie smućmy się, taka jest kolej rzeczy - najważniejsze, to trzymać się ciepło, a produkty Nivelazione Farmony z pewnością nam to ułatwią i pomogą :)

Farmona Nivelazione Delikatnie rozgrzewający krem do stóp oraz Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp
Dbanie o stopy jest ważnym etapem codziennej pielęgnacji obowiązującym przez cały rok, nie tylko latem, a więc odpowiednie kosmetyki to podstawa! Wiadomo, że o każdej porze roku nasze stopy, tak jak i cała reszta ciała czy twarz, potrzebują czegoś innego. Latem stawiam na lekkie, ale mocno nawilżające i regenerujące produkty, bowiem odsłonięte stopy są bardziej narażone na przesuszenie i rogowacenie. Dobrze robią też produkty niwelujące pocenie, stopy nie ślizgają się w sandałkach czy klapkach - jest super! Z kolei jesienią i zimą są mile widziane kosmetyki odżywcze i naprawcze, takie które pielęgnują, a zarazem zapewniają stopom długotrwałą ochronę. Firma Farmona poszła o krok dalej i stworzyła produkty rozgrzewające - Krem do zimnych stóp oraz Sól do kąpieli stóp. Ten duet jest wręcz idealny na zimę, szczególnie dla zmarzluchów, do których też się zaliczam :)

Farmona Nivelazione Delikatnie rozgrzewający krem do stóp oraz Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp
Słów kilka od producenta

Seria Nivelazione do stóp powstała w Laboratorium Kosmetyków Naturalnych Farmona w wyniku połączenia wiedzy, doświadczenia i pasji specjalistów. Produkty te łączą skuteczność naturalnych składników aktywnych z najnowszymi osiągnięciami i odkryciami nowoczesnej dermatologii i kosmetologii w walce z problemami i dolegliwościami skóry stóp.
Unikatowe receptury, doskonalone przez lata znakomicie sprawdzą się:
• w profilaktyce przeciwgrzybicznej,
• w pielęgnacji stóp o nadmiernej potliwości,
• w pielęgnacji popękanych, zniszczonych i przesuszonych stóp ,
• w pielęgnacji zmęczonych, ociężałych stóp i nóg,
• w codziennej pielęgnacji i dbałości o piękno stóp.
Poszczególne kosmetyki opracowano tak, by krok po kroku przywrócić komfort każdym stopom.

Farmona Nivelazione Delikatnie rozgrzewający krem do stóp
Nivelazione Krem delikatnie rozgrzewający do zimnych stóp z olejkiem cynamonowym

Delikatnie rozgrzewający krem Nivelazione jest przeznaczony do intensywnej pielęgnacji zimnych stóp. Specjalnie opracowana formuła kremu pozwala w naturalny sposób poprawić mikrokrążenie i pozbyć się efektu zimnych stóp. Formuła zawiera kapsaicynę, która wywołuje na skórze uczucie ciepła i zapewnia efekt podskórnego drenażu. Zawarte w kremie olejek cynamonowy i ekstrakt z borowiny poprawiają ukrwienie stóp, przez co efekt rozgrzania jest stopniowy i długotrwały. Wzbogacenie receptury o wosk pszczeli zapewnia działanie odżywcze oraz wygładzające, a dodatek witaminy E doskonale zmiękcza i regeneruje skórę stóp, dzięki czemu odzyskują one delikatność i zdrowy wygląd. Ciepły, korzenny zapach olejku eterycznego z cynamonu sprawia, że aplikacja kremu jest prawdziwą przyjemnością i relaksem.
Działanie: rozgrzewające, poprawia mikrokrążenie krwi, zmiękcza i odżywia skórę stóp, stopy są zregenerowane, zadbane i ciepłe.

Farmona Nivelazione Delikatnie rozgrzewający krem do stóp
Składniki INCI: Aqua (Water), Ethylhexyl Stearate, Propylene Glycol, Brassica Alba (Charlock) Seed Extract, Peat Extract, Paraffinum Liquidum (Mineral Oil), Polysorbate 60, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Lanolin, Dimethicone, Stearic Acid, Glyceryl Stearate, Cetyl Alcohol, Petrolatum, Allantoin, Tocopheryl Acetate, Cera Alba (Beeswax), Capsicum Frutescens Fruit Extract, Cinnamomum Zeylanicum (Cinnamon) Bark Oil, Cinnamal, Linalool, Eugenol, Limonene, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Sodium Hydroxide, Disodium EDTA, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, BHA.

Składniki aktywne: Kapsaicyna, olejek cynamonowy, ekstrakt z borowiny, wosk pszczeli, witamina E.
Produkt przebadany dermatologicznie.

Farmona Nivelazione Delikatnie rozgrzewający krem do stóp
Krem do zimnych stóp jest zamknięty w poręcznej, miękkiej tubce, o pojemności 75 ml, wykonanej z elastycznego, przyjemnego w dotyku, gładkiego tworzywa. Zakręcany korek, z zamykaną na zatrzask klapką, kryje w sobie otwór dozujący, dobrze dostosowany do konsystencji produktu. Wyżłobienie pozwala na łatwe otwieranie kremu, z kolei solidny zatrzask zapobiega niekontrolowanemu wydostaniu się kremu z tubki.
Szaty graficzne opakowania bardzo mi się podobają, ładne połączenie kolorystyczne jak również grafika. Na tubce, oraz tekturowym pudełku, w które tubka z kremem został zapakowana, znajdują się wszystkie niezbędne informacje, w tym opis, pełny skład, sposób użycia oraz termin ważności, wynoszący 9 miesięcy od momentu otwarcia. Nie zabrakło też ogólnego terminu przydatności.

Farmona Nivelazione Delikatnie rozgrzewający krem do stóp
Krem ma gęstą, treściwą, a zarazem lekką, beztłuszczową, przyjemnie " miękką " konsystencje i pastelowo pomarańczowe zabarwienie. Początkowo wydaje się być dosyć zwarty, ale przy kontakcie ze skórą staje się podatny na rozprowadzenie. Łatwo się rozsmarowuje, delikatnie ślizgając się po skórze. Jest bardzo wydajny, więc niewiele go trzeba na jednorazową aplikację, gdy nałożymy kremu za dużo, znacznie wydłużymy czas jego wchłaniania. Konsystencja kremu pozwala na krótki masaż, świetnie się wchłania, choć nie błyskawicznie, nie pozostawiając na skórze żadnej wyczuwalnej warstewki. Nie klei, nie obciąża, nie natłuszcza stop, ale i tak po jego wmasowaniu warto założyć skarpety, bowiem potęgują działanie rozgrzewające.
Początkowo, już w trakcie masowania stóp, wyczuwam subtelne ciepełko, ale może być ono mylone z ciepłem rąk. W każdym bądź razie jest przyjemnie, relaksująco i... ciepło! Na zmarzniętych stopach to uczucie jest zbawienne. Cudowny, cynamonowo - pikantny, aromat bardzo uprzyjemnia stosowanie kremu i " rozgrzewa " zmysły do czerwoności w czasie, gdy stopy celebrują prawdziwą moc rozgrzewającego działania kremu :)
Uczucie ciepła narasta u mnie stopniowo, po założeniu skarpet czuję lekkie rozgrzanie na całej powierzchni stóp, a szczególnie na delikatnej skórze między palcami. Wow! Co więcej, efekt ten utrzymuje się bardzo długo! Zazwyczaj krem stosuję po wieczorowym prysznicu, na drugi dzień, rozgrzewający efekt jest wyczuwalny przez cały czas! Zwłaszcza gdy stopy nieco się spocą, jak to w ciepłych butach, grzanie automatycznie " się podkręca " :D Ciepło otula całe stopy sprawiając, że czuję prawdziwą ulgę! Koniec z wiecznie zmarzniętymi kończynami :) Prócz funkcji " kaloryferka " krem świetnie pełni rolę dobrego kremu - nawilża, wygładza, regeneruje i zmiękcza skórę, zapewniając stopom delikatność, miękkość i komfort.

Farmona Nivelazione Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp
Słów kilka od producenta

Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp jest przeznaczona dla osób ze słabym mikrokrążeniem oraz występującym efekt zimnych stóp. Kąpiel w soli to doskonałe oczyszczenie i codzienna pielęgnacja stóp, a dzięki zawartości kwasów organicznych i soli mineralnych działa odżywczo i przeciwzapalnie. Dzięki dodatkom borowiny i olejku cynamonowego poprawia krążenie krwi w stopach przynosząc przyjemne uczucie ciepła, a efekt rozgrzania jest naturalny i długotrwały. Doskonale  odświeża, relaksuje i przynosi ulgę zmęczonym stopom. Rozgrzewająca kąpiel polecana jest szczególnie w okresie jesienno-zimowym dla osób o słabym krążeniu oraz profilaktycznie przez cały rok, dla osób z tendencją do zimnych stóp.
Działanie: gwarantuje naturalny i długotrwały efekt rozgrzania stóp, działa odżywczo i przeciwzapalnie, odświeża, relaksuje, przynosi ulgę zmęczonym stopom.

Farmona Nivelazione  Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp
Składniki INCI: Sodium Chloride, Sodium Lauryl Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cinnamomum Cassia Bark Powder, Cinnamomum Zeylanicum (Cinnamon) Bark Oil, Peat, Silica, Parfum (Fragrance), Coumarin, Cinnamal, Eugenol, Linalool, Caramel Colour E150d.

Składniki aktywne: Borowina i olejek cynamonowy.
Produkt testowany dermatologicznie.

Farmona Nivelazione Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp
Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp jest podana w prostym, typowym dla soli, słoiku, o pojemności 600 g, wykonanym z przezroczystego, półtwardego tworzywa. Szczelnie zakręcana plastikowa nakrętka solidnie chroni zawartość przed wilgocią, co się równa temu, iż zapobiega jej zbryleniu, dzięki czemu zawsze jest stosunkowo sypka, a więc łatwo się dawkuje. Dzięki przezroczystości słoika możemy podziwiać tę sól w pełnej krasie, a dodatkowo śledzić stopień jej zużywania, aby nie zapomnieć uzupełnić zapasów :D Etykieta jest utrzymana w tejże wersji co krem, oraz nawiązuje do całej linii Nivelazione - produkty, w zależności od działania oraz właściwości, różnią się jedynie kolorem stopy, z wyjątkiem antyperspirantu ( bo jest niemal cały różowy! ). Na etykiecie zostały umieszczone wszystkie informacje dotyczące produktu, w tym skład oraz termin ważności - 12 miesięcy od momentu otwarcia.

Farmona Nivelazione Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp
Sól do kąpieli stóp składa się z niemal identycznych wielkością kryształków o lekko brązowym zabarwieniu oraz kańciastych ciemnych, brązowych kryształków o różnej wielkości. Prócz zachęcającego wyglądu, sól zachwyca obłędnym, cynamonowym zapachem, który, na odmianę od kremu, jest bardzo intensywnie wyczuwalny. Sól jest niby sypka, ale nie należy do gatunku suchych, lecz jest delikatnie " wilgotna ", jakby nasączona olejkiem.
Do jednorazowego użytku potrzebujemy 2-3 nakrętki soli, po rozpuszczeniu jej w ciepłej wodzie wokół unosi się niesamowity zapach rozpieszczający, rozgrzewający i pobudzający zmysły! Po włożeniu stóp do miski początkowo nie wyczuwam ciepła, może przez tę ciepłą wodę, ale wraz ze stopniem jej wychłodzenia efekt rozgrzewający subtelne się nasila. Sól nie oferuje aż tak wyrazistego efektu " grzewczego " jak krem, ale rzeczywiście wprawia w stan rozkoszy poprzez lekkie ciepło oraz cudowny i bardzo trwały aromat. Dla zmarzluchów, którym rozgrzewający efekt po kąpieli w soli może okazać się zbyt delikatnym, producent zaleca aplikację kremu rozgrzewającego. Mi zawsze wystarczają skarpety :D Po ich założeniu czuję to subtelne ciepełko przez dłuży czas, a gdy pragnę mocniejszych wrażeń - stosuję krem. Solo.
Sól nie powoduje podrażnień, pieczenia, szczypania ani zaczerwienienia, delikatnie zmiękcza skórę stóp, koi i relaksuje zmęczone stopy po ciężkim, zabieganym dniu. Dodatkowo świetnie odświeża i " perfumuje " je na długo.

Farmona Nivelazione Rozgrzewający krem do stóp oraz Rozgrzewająca sól do kąpieli stóp
Cena: Krem do stóp - 9 zł / 75 ml; Sól do kąpieli stóp - 11,50 zł / 600 g

Dostępność - sklep Farmona, a także sklepy internetowe, drogerie, markety, supermarkety...

Podsumowując...

Jestem okropnym zmarzluchem, a moje stopy w szczególności są narażone na wychłodzenie nawet przy najmniejszym spadku temperatur. Co tam dużo mówić, nieraz na początku lata czy jesieni chodzę w ciepłych bamboszach, czym zadziwiam swoich domowników, śmigających boso po domu nawet w zimie ( o zgrozo!!!). Ale nic na to nie poradzę, taka moja " uroda " - marzną mi kończyny, te górne i dolne, a przez to często odwiedzam łazienkę i czuję się niekomfortowo jak w palce szczypie :)
W końcu znalazłam skuteczne rozwiązanie na swój "marznący problem " - Rozgrzewający duet Nivelazione działa nie tylko niezawodnie, ale też długotrwale! Dzięki temu mam pewność, że nawet gdy ich pod ręką nie mam, mam ciepłe, otulone cynamonowym aromatem stopy :) Cudowne są!

Znacie rozgrzewające kosmetyki Farmony?
A może stosowaliście inne produkty z linii Nivelazione?
Które kosmetyki szczególnie polecacie?
Ja już zapatruję się na kolejnych przyjemniaczków, wiosna i lato już blisko!!!
A na razie, gdy jest zimno, wieje wiatr i sypie śnieg, ratuję się rozgrzewającym duetem :)
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                    

Naturalne, wegańskie pachnidełka - perfumy, dezodorant i mgiełka do ciała Pony Hütchen

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Piękne zapachy towarzyszą w życiu każdej, każdego z nas. Dobre perfumy stosujemy nie tylko " od święta ", lecz na co dzień, antyperspiranty czy dezodoranty to wręcz niezbędniki, które prócz walorów zapachowych posiadają właściwości ochronne, dzięki czemu zapewniają nam komfort, pewność siebie i swobodę. Ale czy zawsze są dla nas bezpieczne? Powszechnie dostępne antyperspiranty czy dezodoranty zazwyczaj zawierają wiele szkodliwych substancji, i choć zapewniają niezawodną, aczkolwiek czasem i " zawodną ", ochronę, mogą prowadzić do podrażnień, uczulenia, a nawet znacznie poważniejszego uszczerbku na zdrowiu. Dlatego coraz częściej sięgamy po zdrowe kosmetyki, w tym te ochronne.

Pony Hütchen Bio cremedeodorant, Festes Parfum, Organic bodysplash
W ostatnich latach wypróbowałam sporo tego typu produktów, początkowo przestawiłam się na naturalny kryształ alunu, który mimo iż całkiem dobrze się u mnie sprawdzał, nie do końca zaspokajał moje potrzeby. Po pewnym czasie bezwonny kryształ zastąpiły produkty pachnące, a zarazem pozbawione soli aluminium, i to był strzał w dziesiątkę.
W poszukiwaniu nowych wrażeń i zapachów, a także naturalnej i skutecznej ochrony zawędrowałam do sklepu Bioana, oferującego kosmetyki naturalne i wegańskie. Na stronie głównej, w silderze, zobaczyłam je...

Pony Hütchen Bio cremedeodorant, Festes Parfum, Organic bodysplash
Małe, urocze, nadzwyczajnie przyjemne dla oka opakowania opatrzone dziewczęcym retro logiem Pony Hütchen. Oczywiście musiałam niezwłocznie sprawdzić " co to jest ", zwłaszcza, że tych produktów nigdy wcześniej nie widziałam, a i o marce nie słyszałam. Produkty przykuły moją uwagę zarówno wyglądem zewnętrznym jak i naturalnymi składami oraz opisami wersji zapachowych. A w dodatku jest ich całkiem sporo, więc jest w czym wybierać.
Pony Hütchen to stosunkowo młoda szwajcarska firma, której założycielką jest pasjonatka kosmetyków naturalnych i wegańskich. Nie jest to produkcja na wielką skale, lecz mikro firma prowadzona przez jedną kobietę, a wszystkie produkty są tworzone ręcznie, z pasją w oparciu o naturalne składniki oraz wiedzę.
W ofercie Bioana znajdują się kosmetyki do pielęgnacja ciała, dezodoranty, perfumy, mgiełki, a także balsam do ust Pony Hütchen.
Ja się zdecydowałam na naturalne pachnidełka o różnych wersjach zapachowych :)

Pony Hütchen Bio cremedeodorant
Słów kilka od producenta

Dezodorant w kremie rock-a-hula pachnie świeżo, owocowo i ożywczo zieloną herbatą, bergamotką i granatem. Dezodorant Pony Hütchen to skuteczna ochrona i jednocześnie delikatna pielęgnacja skóry.
Konsystencja dezodorantu jest kremowa i delikatna, a dzięki trzykrotnemu mieleniu składników dezodorant jest tak delikatny, że może być bez obaw stosowany nawet na suchą i wrażliwą skórę. Masło shea ( bio ) działa uspokajająco i wygładzająco na skórę, olej kokosowy ( bio ) dezodoruje, a najwyższej jakości olejek z orzechów macadamia ( bio ) dodatkowo pielęgnuje.
Dzięki swej lekkiej konsystencji dezodorant wchłania się bardzo szybko i nie pozostawia ani białych śladów na ubraniu, ani tłustego filmu jak również nieprzyjemnego uczucia lepkości.

Pony Hütchen Bio cremedeodorant
Składniki INCI: Cocos Nucifera ( Coconut ) Oil*, Sodium Bicarbonate ( Natron ), Butyrsperum Parkii ( Shea ) Butter*, Helianthus Anuus ( Sunflower ) Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil*, Zinc Oxide, Kaolin, Solanum Tuberosum Starch, Parfum.

* składniki organiczne.
Dezodorant nie zawiera żadnych środków konserwujących i szkodliwych soli aluminium, a dzięki zastosowaniu najwyższej jakości maseł i olejów roślinnych z biologicznie czystych upraw jest niezwykle skuteczny i bardzo wydajny - odrobina kremu zapewnia świeżość przez cały dzień!

Pony Hütchen Bio creme deodorant
Pony Hütchen Bio cremedeodorant - dezodorant w kremie
Dezodorant w kremie rock-a-hula jest zamknięty w małym, poręcznym, uroczym słoiczku, o pojemności 50 ml, wykonanym z twardego przezroczystego i gładkiego tworzywa. Zakręcany aluminiowy korek solidnie chroni zawartość przed wilgocią, drobnoustrojami i zanieczyszczeniami. Na słoiczku znajduje się jedynie malutka etykieta okazująca nazwę produktu oraz nuty zapachowe, oczywiście pozyskiwane w sposób naturalny. Z kolei na spodzie znajdziemy drugą etykietę, umieszczoną przez dystrybutora, zawierającą najważniejsze informacje, w tym sposób użycia, pełny skład oraz termin ważności.
Malutkie, słodkie, pachnące cudeńko które kryje w sobie niesamowitą moc!

Pony Hütchen Bio cremedeodorant dezodorant w kremie
Dezodorant w kremie ma kremową, średniej gęstości konsystencję przypominającą lekkie masło do ciała. Przy kontakcie ze skórą staje się łatwo podatny na rozprowadzenie, a więc aplikacja trwa zaledwie kilka sekund. Dezodorant nie jest tłusty, ma " suchą " postać, a to wszystko za sprawą znajdujących się w składzie białej glinki, tlenku cynku, mąki ziemniaczanej oraz sody oczyszczonej, czyli wodorowęglanu sodu, które pełnią funkcje regulujące, antyseptyczne, a także wykazują działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i antygrzybiczne. Podczas rozprowadzenia dezodorantu czuć pod palcami drobniutki proszek, który błyskawicznie się rozpuszcza czy też wnika w skórę. A więc dezodorant nie natłuszcza, nie zapycha, nie klei skóry ani nie obciąża jej. Bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając po sobie żadnej wyczuwalnej warstewki ani białych śladów - na skórze ich próżno szukać, a co dopiero na ubraniach :)

Pony Hütchen Bio cremedeodorant
Początkowo pomyślałam, że ten słoiczek bardzo szybko dobije dna, niby 50 ml, ale co to za pojemność dla deo? Szczególnie w postaci kremu. Na miesiąc i basta! Ale po prawie dwóch miesiącach używania nie zużyłam nawet 1/4 - cofam swoje " zarzuty " i mówię Wam, jest NIESAMOWICIE wydajny! Już malutka porcja, lekko zanurzony opuszek palca, wystarcza na jedną pachę :) Podczas pierwszego użycia nieco przesadziłam z ilością, więc wmasowywanie dezodorantu trwało nieco dłużej niż powinno, ale w żadnym stopniu nie odbiło się to ani na skuteczności ani nie obciążyło skóry. Malutka porcja szybko się wchłania, do sucha!, i skutecznie działa, więc ku przesadzaniu nie ma powodów. Dezodorant nakładamy na umytą i suchą skórę, po kilku sekundach jesteśmy gotowe do wyjścia.
Kolejną ogromną zaletą tego przyjemniaczka jest cudowny, nadzwyczajnie trwały i przyjemny zapach. W słoiczku jest wyczuwalny nieco mocniej, na skórze, przy tak minimalnej porcji, której potrzebujemy do całodziennej ochrony, zapach staje się łagodniejszy, mniej intensywny, ale nadal bardzo dobrze wyczuwalny przez długi czas. Co ciekawe, " nie gryzie się " z perfumami. Zielono-owocowe nuty doprawione odrobiną świeżości świetnie współgrają z każdym aromatem.
Jeśli chodzi o ochronę - jestem pozytywnie zaskoczona jego skutecznością i długotrwałym działaniem. Nawet przy bardzo mocnym wysiłku, podczas ćwiczeń naprawdę wylewam 7-me poty, pachnę... pięknie :D Wow! Dla porównania powiem że wychwalany Climacool Adidas, przeznaczony do mocnej ochrony podczas ruchu, w porównaniu z rock-a-hula poległ już przy średnim wysiłku :)

Pony Hütchen Bio Organic bodysplash - perfumowana mgiełka
Słów kilka od producenta 

Mgiełka do ciała body splash a perfect match(a) pachnie świeżo i ożywczo zieloną herbatą i cytrusami z dodatkiem nut korzennych i piżma. Lekka mgiełka do ciała odświeża, skutecznie nawilża i delikatnie pielęgnuje skórę, a w dodatku pachnie oszałamiająco!!!
Dzięki praktycznemu opakowaniu z atomizerem można ją zawsze mieć przy sobie i używać do woli w zależności od potrzeb: obojętne czy na zakupach, na spacerze, w podróży, na treningu, czy na plaży - zawsze, gdy Twoja skóra potrzebuje odświeżenia, body splash stanie na wysokości zadania!

Pony Hütchen Bio Organic bodysplash - mgiełka do ciała
Składniki INCI: Aqua, Alcohol, Rosa Damascena Flower Water, Brassica Campestris Oleifera Oil, Oryza Sativa ( Rice Germ ) Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Aloe Barbadensis ( Aloe ) Leaf Juice, Glycerin, Parfum.

Organiczny hydrolat z róży uspokaja i odświeża skórę, podczas gdy aloes zapewnia nawilżenie, a oleje macadamia, rzepakowy i ryżowy wygładzają, chronią i pielęgnują skórę.
Spryskać skórę, pozostawić do wchłonięcia, można delikatnie rozetrzeć na skórze. Przed użyciem mgiełkę trzeba wstrząsnąć, aby dokładnie wymieszać składniki.

Pony Hütchen Bio  Organic bodysplash - mgiełka do ciała Bio
Mgiełka do ciała a perfect match(a) została zamknięta w przezroczystej, półtwardej buteleczce wykonanej z cienkiego tworzywa. Dostępna jest w dwóch pojemnościach, 50 ml i 150 ml, moja jest ta mniejsza, ale gdybym wiedziała jaki ma zapach zdecydowanie wybrałabym większą wersję - korzystniej i przyjemniej byłoby znacznie dłuuuużejjjj :) Buteleczka jest uwieńczona zakręcanym, twardym korkiem wykończonym wygodnym atomizerem, precyzyjnie rozpylającym mgiełkę. Przezroczysta nasadka chroni atomizer przed zanieczyszczeniami i wilgocią, a dodatkowo zapobiega wysychania mgiełki w otworze, przy dłuższym nieużywaniu. Dla naszego ułatwienia atomizer został dobrze wyprofilowany, dodatkowo " oznakowany " strzałką wskazującą kierunek wydobycia mgiełki. Długa rurka, sięgająca samego dna, pozwoli na zużycie zawartości do ostatniej kropli, choć w sumie butelczyna jest zakręcana, więc z powodzeniem może posłużyć ponownie, np. do samorobionej mgiełki czy toniku.
Etykieta utrzymana w stylu wszystkich kosmetyków Pony Hütchen, zawiera informacje o typie produktu i kompozycji zapachowej. Tylna etykieta mieści na sobie pełny skład produktu.

Pony Hütchen Bio Organic bodysplash
Mgiełka a perfect match(a) w stanie spokoju składa się z trzech warstw, oleju, płynu i " czegoś białego ", przed użyciem wystarczy kilka energicznych wstrząśnięć , a staje się jednolitym płynem o mlecznym zabarwieniu. Mimo iż zawiera w swoim składzie oleje, wcale tłusta nie jest, owszem delikatnie zmiękcza i wygładza skórę, ale nie zostawia na niej tłustych czy klejących śladów. Stosuję ją do ciała jak również " miejscowo " - na miejsca po goleniu, dzięki alkoholowi działa odkażająco, a oleje i aloes przy okazji koją i łagodzą skórę. Mała pojemność idealnie nadaje się do torebki, a więc świetnie sprawdza się podczas wyjazdów, zmieści się nawet do kieszeni. Buteleczka jest smukła, poręczna i lekka - naprawdę można zabrać ją ze sobą wszędzie, ale zapach tak pokochałam, że muszę się powstrzymywać, aby nie wypsikać jej po kilku użyciach. W domu wolałabym mieć 150 ml butelkę ;)
Aromat mgiełki to połączenie niesamowitej świeżości, czystości i energii subtelnie uspokojonych szlachetnymi, stonowanymi korzennymi nutami. Mimo iż mgiełka zawiera alkohol, wyczuć go, i to w minimalnym stopniu, można jedynie tuż po rozpyleniu - błyskawicznie się ulatnia pozostawiając na skórze obłędny, boski aromat.
Mgiełka nie jest tak bardzo trwała jak dezodorant, ale jak na mgiełkę - wytrzymuje naprawdę długo! Uwielbiam ją! I to wspaniałe uczucie orzeźwienia, które zapewnia po rozpyleniu na rozgrzaną kąpielą skórę - mmmm!

Pony Hütchen Bio twarde perfumy Festes Parfum
Słów kilka od producenta 

Perfumy blütenzauber - kwiatów czar pachnie delikatnie różą, białą lilią i kwiatem jaśminu. Jest to zapach typowo damski, delikatny, niezwykle świeży.
Twarde perfumy Pony Hütchen to doskonała alternatywa dla tradycyjnych perfum - wegańskie, stworzone z organicznych składników najwyższej jakości, nie zawierają alkoholu i parabenów, są bardzo wydajne i trwałe.
Teraz możesz mieć swój ulubiony zapach zawsze przy sobie- w małej, stylowej metalowej puszeczce. Nanieś odrobinę wszędzie tam, gdzie lubisz...

Składniki INCI: wosk sojowy*, olej kokosowy*, perfumy.

* składniki organiczne.

Pony Hütchen Bio Festes Parfum twarde perfumy
Pony Hütchen Bio Festes Parfum
Twarde perfumy otrzymujemy w małej, metalowej puszeczce, o pojemności 12 g, która przypomina opakowanie balsamu do ust. Ale dzięki etykiecie, zdobiącej wieczko, wiemy, co kryje się w środku. Puszeczka może początkowo się wydawać niewygodną do otwierania, ale to tylko bezpodstawne obawy - wystarczy delikatnie chwycić za wieczko i lekko przekręcając pociągnąć do góry. To trwa niespełna sekundę, i zero połamanych paznokci! :) Wygodna, malutka, poręczna, nawet w kopertówce ją ukryjemy, a przy okazji zadziwimy otaczające nas osoby pięknym, świeżym, trwałym zapachem wirującym wokół :)
Perfumy początkowo otrzymujemy w papierowej, zaklejonej saszetce opatrzonej etykietą zawierającą na sobie podstawowe informacje dotyczące produktu.

Pony Hütchen Bio  Festes Parfum - perfumy twarde
Pony Hütchen  Festes Parfum - twarde perfumy
Perfumy blütenzauber to wosk sojowy, olej kokosowy i perfumy, więc zwarta, twarda konsystencja i biały kolor chyba nikogo nie zaskoczy :) Przy kontakcie z ciepłą skórą, czytaj palcem, perfumy stają się delikatniejsze, miększe i podatne na nabieranie w ilości minimalnej, czyli takiej, która jest potrzebna w przypadku perfum. Zapach jest przepiękny! Wcale nie jednolity, nie płaski, nie męczący, ani nie przesłodzony, lecz świeży, kwiatowy, z nutą soczystych, letnich owoców daleko w tle. Czuć w nim skąpane w słońcu łąki, i różany ogród, i ogródek babci ze wszystkimi tymi barwnymi kwiatami... Aromat, który mnie otula zależy od tego, w którą stronę dmuchnie ciepły, letni wietrzyk - fuzja nut zapachowych, świeżości, lekkości... Za każdym razem pachnę inaczej! Obłęd!!!
Perfumy aplikujemy " tam gdzie lubimy ", ja je " pozostawiam " za uszami, na szyi, na skroniach, w zgięciach łokci i kolan, a także na nadgarstkach. Wystarczy odrobina, a zapach przez długi, długi czas przypomina o swojej obecności. W jego przypadku to bardzo dobra cecha, bo go uwielbiam i z przyjemnością celebruję każdą chwilę naszej synergii. Cudownie utrzymuje się na mojej skórze, świetnie na niej się otwiera i daruje godziny przyjemności! LoVe!

Pony Hütchen Bio cremedeodorant, Festes Parfum, Organic bodysplash
Cena: Perfumy - 58 zł / 12 g;  Mgiełka do ciała - 48 zł / 50 ml;  Dezodorant w kremie - 45 zł / 50 ml.

Dostępność - Bioana

Podsumowując...

Produktami Pony Hütchenjestem absolutnie zauroczona To moje małe, urocze, i takie pachnące! choć zupełnie przypadkowe odkrycie, które już na chwilę obecną przerodziło się w miłość Cudowne składy, umiejętnie skomponowane formuły, skuteczne działanie, i to na kilku płaszczyznach. Dezodorant nie tylko skutecznie i niezawodnie chroni, ale też pielęgnuje i koi skórę pod pachami zapewniając długotrwały komfort. Mgiełka - to mała rozpusta, która, szczególnie po kąpieli, zapewnia boskie doznania, obłędny zapach i cudowne ukojenie mojemu ciału. Perfumy posłużą jako świetny gadżet do każdej damskiej torebeczki, a przy okazji są źródłem naszego " nieodpartego uroku " - mmm, kto tak pięknie pachnie? Każdy będzie chciał Ci szepnąć kilka słów " na uszko " :D
Produkty te nie powodują uczulenia, są odpowiednie dla wegan i wszystkich tych, którzy kochają piękne, naturalne zapachy. Są bardzo wydajne, zadziwiająco trwałe i mega uzależniające! Chcę więcej!

Znacie kosmetyki Pony Hütchen?
Może słyszałyście o tej firmie, szczególnie jeśli mieszkacie poza terenem naszego kraju :)
Lubicie naturalne pachnidełka?
Udanego i pogodnego weekendu Wam życzę :*
                                   

Organique Rytuały Owocowe - Melonowa Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Owocowe kosmetyki należą do moich ulubieńców, ponieważ idealnie się sprawdzają o każdej porze roku, a w szczególności w okresie jesienno-zimowym i zimowo-wiosennym. W tych porach pełnią one nie tylko funkcje pielęgnacyjne, ale również są doskonałą, i co najważniejsze - skuteczną, " terapią " pomagającą pożegnać zmęczenie, uzupełnić brak energii, przegonić apatię, a także wszystkie inne smutki :)

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała
Nie ma się czemu dziwić, już po otwarciu słoika czy butelki z " owocowym rarytasem " czujemy zapach, mający niesamowitą moc... przekonania :) I życie, a w szczególności pielęgnacja, nabiera zupełnie innego wymiaru. Zwyczajne czynności, takie jak branie prysznica, wklepywanie balsamu, czy nakładanie maseczki, stają się prawdziwymi rytuałami i wiążą się z niesamowitymi, wyłącznie pozytywnymi, emocjami. Melonowe kosmetyki Organique z linii Rytuały Owocowe - Melonowy z pewnością mogę zaliczyć do takowych przyjemniaczków - pięknie pachną i działają niezawodnie! I to nie na jednej, lecz na kilku płaszczyznach - pielęgnują, przyjemne chwile przy tym darują, pobudzają zmysły i ciało, koją zszargane nerwy i otulają cudownym zapachem - na długo.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała
Słów kilka od producenta

Rytuały Owocowe łączą w swoich formułach skuteczność działania ekstraktów roślinnych oraz świeże zapachy.
W oparciu o naturalne ekstrakty firma Organique opracowała cztery rytuału owocowe:
• Ujędrniający skórę Rytuał Melonowy
• Wzmacniający skórę Rytuał Porzeczkowy
• Rozświetlający skórę Rytuał Ananasowy
• Detoksykujący skórę Rytuał Herbaciany.
Esencjonalne zapachy relaksują i wprawiają w dobry nastrój, a przy okazji przyspieszają efekt odnowy biologicznej.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała
Jak wykonać rytuał krok po kroku

Zapach w rytuałach owocowych wykonywanych krok po kroku oddziałuje na nasze zmysły. Dzięki temu wykorzystujemy jego aromaterapeutyczną moc.
• krok 1 - Maska do twarzy - nałóż maskę na oczyszczoną skórę twarzy, pozostaw na około 20 minut.
• krok 2 - Żel peelingujący - w czasie działania maski skorzystaj z kąpieli, rozprowadź żel peelingujący na ciele, wykonaj delikatny masaż do momentu uzyskania piany.
• krok 3 - usuń nadmiar maski z twarzy wodą lub chusteczką, przetrzyj skórę tonikiem i zastosuj krem pielęgnacyjny.
• krok 4 - Mus do ciała - w osuszoną skórę ciała wmasuj mus.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała
Od dłuższego czasu celebruję cudowne, relaksujące chwile spędzone na przeprowadzeniu Owocowego Rytuału pachnącego melonem! Wielu z Was wie, jak trudno trafić na dobry, autentyczny zapach z tej kategorii, wbrew pozorom melon czy arbuz często pachnie... chemicznie, męcząco, drażniąco, odpychająco. Ale nie w tym przypadku! O nie! Już na wstępie zdradzę Wam, że Organique udało się odtworzyć melonowy aromat idealnie! Zero nudy, ani kropli sztuczności, jest świeżość, słodycz, energia - jest moc!
No to zapraszam na melonowy rytuał krok po kroku :)

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy
Maska do twarzy melonowa

Aksamitna maska do pielęgnacji każdego rodzaju cery, o zapachu soczystego melona. Polecana do stosowana 2-3 razy w tygodniu. W połączeniu z żelem myjącym i musem do ciała pozwala na stworzenie aromatycznego, ujędrniającego domowego rytuału.
Skóra po zabiegu odzyskuje blask, pozostaje elastyczna, jedwabista i pachnąca.

Składniki INCI: Aqua, Glycerin, Caprylic/Capric Triglycerides, Tribehenin, Sodium Polyacrylate, Isotridecyl isononanoate, Trideceth-6, Cocumis Melo Fruit Extract, Tocopheryl Acetate, Vitis Vinifera ( Grape ) Seed Oil, Olus ( Vegetable ) Oil, Tocopherol, Phytic Acid, Sodium Citrate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, D-Limonene, Sodium Hydroxide, Lactose, Microcrystalline Cellulose, CI 77007, CI 73360, CI 77891, CI 16185.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy
Składniki aktywne:

Melon - miąższ melona zawiera cukry, karoten, witaminy (A, C, E, PP i z grupy B) i związki mineralne (głównie potas). Ekstrakt z melona wykazuje działanie ujędrniające, poprawia elastyczność i poziom nawilżenia, zmiękcza i wygładza skórę.
Olej z pestek winogron - bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (85% kwasu linolowego) i witaminę E, A, K i D, B6, lecytynę oraz flawonoidy. Ze względu na swój skład posiada silne właściwości regenerujące, odżywcze i wygładzające. Bogaty w antyutleniacze niweluje wolne rodniki i zapobiega procesom starzenia się skóry.
Kwas fitowy - występuje w niektórych zbożach, nasionach owoców, roślin strączkowych i orzechach. Ze względu na silne działanie antyrodnikowe przeciwdziała tworzeniu się stanów zapalnych i zapobiega procesom starzenia. Poprawia nawilżenie i elastyczność skóry oraz ułatwia przenikanie w głąb naskórka innych substancji aktywnych zawartych w preparacie.
Witamina E w mikrokapsułkach - silny antyoksydant, chroni skórę przed wcześniejszym starzeniem oraz przedłuża jej młodość.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy,
Melonowa maska jest podana w małym, o pojemności 100 ml, szerokim i niskim słoiczku wykonanym z przezroczystego, elastycznego, półtwardego tworzywa. Etykieta, o pięknej szacie graficznej i kolorystycznej, otula cały słoiczek, mieści na sobie wszystkie niezbędne informacje dotyczące produktu, w tym sposób użycia, opis głównych składników i spis tych szkodliwych, których w masce oczywiście nie znajdziemy :) Na spodzie słoiczka znajduje się etykieta zawierająca pełny skład maski oraz termin określający jej ważność - zarówno ogólny, jak i ten od momentu otwarcia - wynoszący 6 miesięcy.
Szeroki, zakręcany aluminiowy korek szczelnie chroni zawartość przed niekontrolowanym wydostaniem. Natomiast ładne tłoczenia, które go zdobią, nadają opakowaniu wyjątkowego wyglądu. Początkowo maseczka jest zabezpieczona wieczkiem, które gwarantuje świeżość i nietykalność produktu.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowa Maska do twarzy
Już po pierwszym spojrzeniu, i powąchaniu, zakochałam się w tej masce! Cudowny, świeży, naturalny aromat ociekającego sokiem, dojrzałego melona subtelnie łaskocze nozdrza, jest bardzo przyjemny, pobudzający, autentyczny i wcale nie mdły. Po dłuższym " węszeniu " wyczuwam nutkę świeżo mielonych migdałów czy też pestek śliwek ( pachną podobnie ) - co za boskie połączenie! Maska już samym zapachem wprawiła mnie w stan rozkoszy, ale gdzieś tam, w podświadomości zastanawiam się - ciekawe jaka będzie w działaniu...
No cóż mam powiedzieć... Działaniem i właściwościami maseczka również zachwyca! Jej lekka, beztłuszczowa, kremowo - żelowa tekstura " na wysoki połysk " o pastelowo-różowym kolorze jest przyozdobiona malutkimi, różowymi kuleczkami. Już podczas nakładania maski na oczyszczoną skórę czuję niesamowite ukojenie, świeżość i natychmiastowe nawilżenie - skóra ją piję! W znaczeniu przenośnym oczywiście, bowiem mała porcja wystarcza na pokrycie całej twarzy i szyi. Maska błyskawicznie się rozprowadza, równomiernie układając się na skórze, kuleczki podczas nakładania są bardzo delikatnie wyczuwalne. Trzymanie jej na twarzy jest prawdziwą przyjemnością, zarówno ze względu na cudny zapach jak i na wspaniałe uczucie odżywienia, orzeźwienia i dogłębnego nawilżenia. Pozostałości spłukuję wodą i... nie stosuję już kremu, bowiem moja mieszana, dojrzała, obecnie zmęczona i poszarzała cera jest w pełni zadbana. Po użyciu maski moja skóra odzyskuje energię, odpowiedni poziom nawilżenia, równomierny koloryt, jędrność i gładkość. Staje się promienna, wypoczęta i cudownie miękka, delikatna w dotyku.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała
Żel peelingujący melonowy

Gęsty, o bogatej konsystencji żel myjący, dla każdego rodzaju skóry, o zapachu soczystego melona. Posiada bardzo delikatną formułę myjącą, nasyconą naturalnymi drobinkami peelingującymi. Polecany do codziennego stosowania. W połączeniu z maską do twarzy i musem do ciała pozwala na stworzenie aromatycznego, ujędrniającego domowego rytuału. Skóra po zabiegu odzyskuje blask, pozostaje jędrna, jedwabista i zmysłowo pachnąca.

Składniki INCI: Aqua, Cocoamidopropyl Betaine, Lithothamnium Calcareum Powder, Glycerin, Cocumis Melo Fruit Extract, Tocopheryl Acetate, Phytic Acid, Sodium Citrate, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Sodium Hydroxide, Parfum, D-Limonene, Lactic Acid, Lactose, Microcrystalline Cellulose, CI 77007, CI 73360, CI 77891, CI 16185.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy Żel peelingujący
Składniki aktywne: 

• Czerwone algi wapienne
- w naturalny sposób, bardzo skutecznie, a jednocześnie łagodnie oczyszczają skórę z zanieczyszczeń i martwego naskórka. Dlatego żel peelingująco-myjący można stosować codziennie. Po jego zastosowaniu skóra staję się gładka i świetlista a mikromasaż drobinkami alg poprawia ukrwienie i dotlenienie skóry. Ułatwia to szybkie i skuteczne przenikanie w głąb naskórka składników aktywnych ze stosowanych następnie kosmetyków pielęgnacyjnych.
• Melon - miąższ melona zawiera cukry, karoten, witaminy (A, C, E, PP i z grupy B) i związki mineralne (głównie potas). Ekstrakt z melona wykazuje działanie ujędrniające, poprawia elastyczność i poziom nawilżenia, zmiękcza i wygładza skórę.
• Kwas fitowy - występuje w niektórych zbożach, nasionach owoców, roślin strączkowych i orzechach. Ze względu na silne działanie antyrodnikowe przeciwdziała tworzeniu się stanów zapalnych i zapobiega procesom starzenia. Poprawia nawilżenie i elastyczność skóry oraz ułatwia przenikanie w głąb naskórka innych substancji aktywnych zawartych w preparacie.
• Kwas mlekowy - reguluje pH skóry, pomaga utrzymać lekko kwaśny, przyjazny odczyn.
• Witamina E w mikrokapsułkach - silny antyoksydant, chroni skórę przed wcześniejszym starzeniem oraz przedłuża jej młodość.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy Żel peelingujący
Melonowy żel peelingujacy otrzymujemy w prostej, smukłej buteleczce, o pojemności 250 ml, wykonanej z przezroczystego, elastycznego tworzywa. Dzięki takiemu " podaniu " widzimy tę kuszącą zawartość w pełnej jej krasie, co więcej, możemy śledzić postępy w zużywaniu, a w odpowiednim czasie postarać się o uzupełnienie braku kolejnym opakowaniem tego przyjemniaczka :) Etykieta jest utrzymana w tym ze stylu graficznym i kolorystycznym co maska, z tą różnicą iż na większej powierzchni widzimy zarys melona nieco wyraźniej ;) Mniam! Smakowitości!
Na etykiecie znajdują się wszystkie niezbędne informacje o produkcie, w tym opis głównych składników, pełny skład oraz terminy ważności, ten po otwarciu, jak w przypadku maski, wynosi 6 miesięcy.
Zakręcany, półprzezroczysty korek typu " press ", kryje w sobie dozownik, wystarczy nacisnąć w miejscu wgłębienia, co w sumie przychodzi z niewielkim trudem, szczególnie przy kilku pierwszych użyciach, a on się wyłoni. Otwór dozujący jest dobrze dostosowany do konsystencji i typu produktu, a i butelka, podatna na ściskanie, również przyczynia się do łatwego i szybszego dawkowania żelu.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy Żel peelingujący
Żel wyróżnia się bogatą, dosyć gęstą, ale nie sztywną, konsystencją w której wyraźnie widać całe mnóstwo miniaturowych drobin. Możemy rozróżnić trzy kolory w jakich występują - białe, czarne i różowe, te ostatnie mają formę kuleczek, i są bardzo łagodne, pozostałe to wyraźnie wyczuwalne, ale stosunkowo delikatne, niezbyt ostre drobiny. Podczas używania peelingu różowe kuleczki szybko się rozpuszczają, z kolei pozostałe oferują skórze nadzwyczajnie przyjemny, pobudzający ukrwawienie, masaż wprawiający w stan relaksu, odprężenia i zmysłowego upojenia. Zapach żelu jest identyczny, jak ten maseczkowy, z tą różnicą, iż jest odrobinę mocniejszy, bardziej wyrazisty, oferujący potężniejsze doznania. Te cechy dla żelu pod prysznic, według mnie, są bardzo znaczące - lubię gdy kosmetyk myjący oferuje piękny i mocny zapach. Wypełnia on swoją owocową świeżością całą łazienkę, otula skórę, ale szybko na niej łagodnieje, po osuszeniu ciała jest wyczuwalny bardzo słabo. Żel delikatnie się pieni, z łatwością się spłukuje i, co najważniejsze, nie powoduje przesuszenia ani podrażnienia. On nawilża!
Skóra po użyciu peelingującego żelu melonowego staje się subtelnie gładka, świetnie oczyszczona, umyta, ale nie zaczerwieniona. Drobiny nie prowadzą do mikrourazów czy zadrapań, są delikatne, aczkolwiek stanowcze w swoim działaniu :)

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy Mus do ciała
Mus do ciała melonowy

Puszysty mus do każdego rodzaju skóry o zapachu soczystego melona. Polecany do codziennego stosowania. W połączeniu z maską do twarzy i żelem peelingującym do ciała pozwala na stworzenie aromatycznego, ujędrniającego domowego rytuału. Skóra po zabiegu odzyskuje blask, pozostaje jędrna, jedwabista i zmysłowo pachnąca.

Składniki INCI: Aqua, Glycerin, Ethylhexyl Cocoate, Glyceryl Stearate SE, Cocumis Melo Fruit Extract, Butyrospermum Parkii ( Shea ) Butter, Phytic Acid, Sodium Citrate, Hydroxyethyl Acrylate, Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Sorbitan Isostearate, Polysorbate 60, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Sodium Hydroxide, Parfum, D-Limonene, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Tocopheryl Acetate, CI 77007, CI 73360, CI 77891, CI 16185.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy Mus do ciała
Składniki aktywne: 

• Melon - miąższ melona zawiera cukry, karoten, witaminy (A, C, E, PP i z grupy B) i związki mineralne (głównie potas). Ekstrakt z melona wykazuje działanie ujędrniające, poprawia elastyczność i poziom nawilżenia, zmiękcza i wygładza skórę.
• Masło Shea - źródło witamin: A, E, F oraz kwasu cynamonowego (naturalnego filtru UV). Masło regeneruje, łagodzi podrażnienia, zapobiega łuszczeniu i odparowywaniu wody z naskórka. Stanowi naturalną barierę ochronną przed czynnikami zewnętrznymi.
• Kwas fitowy - występuje w niektórych zbożach, nasionach owoców, roślin strączkowych i orzechach. Ze względu na silne działanie antyrodnikowe przeciwdziała tworzeniu się stanów zapalnych i zapobiega procesom starzenia. Poprawia nawilżenie i elastyczność skóry oraz ułatwia przenikanie w głąb naskórka innych substancji aktywnych zawartych w preparacie.
• Gliceryna roślinna - nawilża i zmiękcza skórę.
• Witamina E w mikrokapsułkach - silny antyoksydant, chroni skórę przed wcześniejszym starzeniem oraz przedłuża jej młodość.

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy Mus do ciała
Melonowy mus do ciała swoim opakowaniem niemal nie różni się od tego z maseczką, jedyną różnicą jest pojemność, 200 ml, a więc słoiczek tylko nieco się wydłużył. Omawianie kwestii opakowania w tym przypadku jest zbędne, dlatego przechodzimy do sedna sprawy - jego zawartości :)
Mus ma gęstą, ale nadzwyczajnie lekką, puszystą, kremowo-żelową, konsystencję o jasno - różowym zabarwieniu ( przypominającym malinowy jogurt ) z widocznymi kuleczkami w intensywnym, różowym kolorze. Zapach musu jest bardzo subtelny, lekki i dobrze zrównoważony, został utrzymany w nutach melonowej linii, ale na odmianę od maski, a w szczególności od żelu, pachnie bardzo delikatnie, kojąco, relaksująco. Nie dominuje w nim ta soczysta, świeża nuta, którą wyraźnie czuć w poprzednikach, ale sam aromat na tym wcale nie ucierpiał. Zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, iż mus towarzyszy nam przez długi czas, pozostając po aplikacji na skórze , kojący zapach bardziej mi odpowiada. Mimo iż jest lekki, nienachalny, jednocześnie wyznacza się wysoką trwałością - po aplikacji jeszcze długo jest wyczuwalny na skórze.
Mus świetnie się rozprowadza, szybko się wchłania, pozostawiając skórę dobrze nawilżoną, odżywioną, wygładzoną, delikatną i miękką w dotyku. Nie natłuszcza, nie klei, ani nie zapycha, ale tuż po aplikacji pozostawia na skórze delikatnie wyczuwalną warstewkę ochronną, która po krótkim czasie całkowicie się wchłania. Jeśli chodzi o działanie, to wcale nie jest takie " lekkie " - mus zapewnia skórze nie tylko kompleksową pielęgnację, zaspokajając jej podstawowe potrzeby, ale również oferuje długotrwałe działanie i solidną ochronę. Niby taki leciutki, puszysty, delikatny, a kryje w sobie moc bogatego, odżywczego, regenerującego masła :)

Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała
Organique Rytuały Owocowe - Melonowy: Maska do twarzy, Żel peelingujący i Mus do ciała
Cena:  Maska do twarzy - 39,90 zł / 100 ml;  Mus do ciała - 54,90 zł / 200 ml;  Żel peelingujący - 45,90 zł / 250 ml.

Dostępność - internetowy sklep Organique oraz sklepy stacjonarne Organique.

Podsumowując...

Melonowy Rytuał Owocowy to coś więcej niż pielęgnacja, to wspaniałe produkty, które dbając o ciało jednocześnie pielęgnują zmysły, poprawiają samopoczucie, dodają energii. Każdy z tych trzech produktów świetnie spełnia swoje zadanie oferując tym samym zaspokojenie moich potrzeb, oczekiwań, a nawet pragnień. Soczysty, słodki, orzeźwiający melon w asyście innych, nie mniej wspaniałych, naturalnych składników, ukryty w zgrabnych opakowaniach, to prawdziwa owocowa rozkosz, którą mamy na wyciągnięcie ręki, o każdej porze roku! Macie ochotę?

Lubicie kosmetyki Organique? Które linie szczególnie?
A może wypróbowaliście Rytuały Owocowe, co o nich sądzicie?
Melonowy zestaw spisuje się fantastycznie, chętnie poznam inne wersje :)
Miłego wieczoru Wam Kochani życzę :*
                                   

ShinyBox We ♥ IT - recenzja produktów z lutowego pudełka ShinyBox :)

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Wczoraj był taki piękny dzień! Po długiej nieobecności promienie słoneczne rozgrzewały serce, poprawiały samopoczucie, dodawały energii i chęci do działania. Dziś jednak zupełnie inna pogoda - śniegu nasypało, jest chłodno i ponuro... Ale już sama myśl o nadchodzącej wiośnie, ciepełku i budzeniu się w " objęciach " słońca - napawają optymizmem. Optymizmu dodaje też zapowiedź marcowego pudełka ShinyBox - Słodki Marzecale najpierw trzeba się " rozliczyć " z poprzedniej edycji :)

ShinyBox We ♥ IT - recenzja
ShinyBox We ♥ IT - recenzja produktów z lutowego pudełka ShinyBox
Lutowe pudełko ShinyBox We ♥ IT prezentuje się bardzo stylowo, gustownie, elegancko, a zarazem... kolorowo :) Czarny box kryje w sobie prawdziwą eksplozję barw i choć produktów jest mało, każdy z nich wydaje się być ciekawym i wartym wypróbowania...

" Luty to miesiąc przepełniony miłością, dlatego najnowsza edycja ShinyBox We ♥ IT, stworzona we współpracy z ANSWEAR.COM, to zestaw który pokochasz!
Spraw doskonały prezent ukochanej osobie lub samej sobie! Daj się ponieść miłości! "

Czy zawartość ta ma coś wspólnego z uczuciem zwanym miłością? Czy nadaje się na prezent Walentynkowy?
Według mnie - nie za bardzo. Zabrakło tu " miłosnych " gadżetów czy też typowo prezentowych produktów ( perfum, szminki, apaszki, pończoch samonośnych... dwie ostatnie pozycje pasowałyby ze względu na to, iż ta edycja powstała w współpracy z Answear.com ). Choć nie zmienia to faktu, że zawartość przykuła moją uwagę i wzbudziła ciekawiść, chociażby z racji wielu nowości. Jak się sprawują? Czy spełniają obietnice producentów? O tym już za chwilę.

PERFECT.ME Szampon do włosów REPAIR & COLOUR SAVE
PERFECT.ME Szampon do włosów REPAIR & COLOUR SAVE - Szampon do włosów zniszczonych i farbowanych stworzony z myślą o doskonałej pielęgnacji i odbudowie włosów zniszczonych, suchych i farbowanych. Zaawansowana receptura szamponu, z regenerującą keratyną, nawilżającym jedwabiem, witaminami i ekstraktem z drogocennego kawioru, łagodnie oczyszcza włosy i skórę głowy, odżywia włosy, zmniejsza ich łamliwość i chroni kolor przed wypłukiwaniem. Włosy odzyskują lśniący, intensywny kolor, jedwabistą miękkość i perfekcyjny, zdrowy wygląd.
Kosmetyk opracowany z myślą o perfekcyjnej pielęgnacji włosów. Bez parabenów. Bez pochodnych ropy naftowej (olejów mineralnych i parafiny). Bez konserwantów CIT i MIT. Bez sztucznych barwników. Bez ftalanów. Testowany dermatologicznie. Bogata receptura szamponu nadaje włosom jedwabistą miękkość i zdrowy, idealny wygląd.

W każdym pudełku ShinyBox 'WE LOVE IT' znalazł się jeden z czterech dostępnych szamponów.

Cena - 8,99 zł / 250 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

PERFECT.ME Szampon do włosów REPAIR & COLOUR SAVE
Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej firmie ani jej produktach, więc oczywistą sprawą jest, że szampon do włosów Perfect.Me zainteresował mnie szczególnie. Opakowanie ładne i praktyczne, kolor nie pozwoli pomylić go z żadnym innym, a dodatkowo szata graficzna tuby jest zaprojektowana tak, aby nieść główny przekaz, skupiając się na zaletach produktu, nie tworząc przy tym " jarmarku ". Prezentuje się jak produkt profesjonalny, zawiera cenne składniki i kosztuje niewiele. Ale to nie wszystko... Kolejną jego zaletą jest piękny zapach i lekka konsystencja, nie jest zbyt lejący, ale gęsty też nie, złoty środek. Łatwo rozprowadza się po mokrych włosach, dobrze, ale nie obficie się pieni, już w trakcie mycia czuję jego delikatną formułę. Mimo zawartości SLSów, nie podrażnia, nie wysusza skóry głowy ani moich farbowanych włosów, świetnie oczyszcza, ale trochę je plącze. Po umyciu są miękkie w dotyku, wcale nie sztywne, ale poplątane, a więc odżywka jest koniecznością! Na szczęście w zestawie jej nie zabrakło i to nie jedna, a 3 :) Szampon to przyjemny produkt o wysokiej wydajności który przyjemnie się stosuje, ale ze względu na plątaninę, ulubieńcem moim nie zostanie.

PERFECT.ME Zestaw maseczek do włosów
PERFECT.ME Zestaw maseczek do włosów - Zestaw trzech intensywnie odżywiających maseczek do włosów:
NATURAL OILS REPAIR
♦ Maseczka do włosów zniszczonych, suchych ♦
REPAIR & COLOUR SAVE
♦ Maseczka do włosów zniszczonych i farbowanych ♦
FRIZZ STOP & KERATIN REPAIR
♦ Maseczka do włosów ze skłonnością do puszenia się, matowych, niesfornych ♦

W każdym lutowym pudełku ShinyBox 'WE LOVE IT' jest 3 saszetki z maseczkami do włosów PERFECT.ME o pojemności 20 ml.

Cena - 1,49 zł / 1 szt ( saszetka )

PERFECT.ME Zestaw maseczek do włosów
Maseczki Perfect.Meskutecznie niwelują spowodowaną szamponem plątaninę na mojej głowie, natychmiastowo wygładzając i zmiękczając włosy. Po 5 - 10 minutach, bo tyle wynosi czas trzymania ich na włosach, dodatkowo je odżywiają, uelastyczniają, nawilżają i ułatwiają rozczesywanie. Włosy po osuszeniu ręcznikiem bez trudu mogłam rozczesać, oszczędzając sobie ich wyrywania czy ciągnięcia. Każdą saszetkę stosowałam na jeden raz, wystarczały na dokładne pokrycie całych włosów - od nasady aż po końce. Konsystencje masek nie są gęste, przypominają treściwą odżywkę, mają przyjemną teksturę i, tak jak szampon, wyznaczają się bardzo fajnymi zapachami. Każda pachnie inaczej, ale bardzo, bardzo przyjemnie, zapach jeszcze przez chwilę pozostaje na włosach, co w tym przypadku bardzo cieszy. Włosy po ich użyciu są przyjemne w dotyku, gładkie i błyszczące, łatwiej się układają, nie elektryzują. Na maseczki skusiłabym się bez wahania, świetne są!

DOVE Krem do rąk nawilżający DermaSpa
DOVE Krem do rąk nawilżający DermaSpa - Dzięki dobroczynnym kwasom omega zawartym w olejku oraz technologii Cell-MoisturisersTM przywraca suchej skórze blask oraz jedwabistą gładkość.
Aksamitna konsystencja otula skórę i pielęgnuje jak zabieg w SPA każdego dnia!

Cena - 13,99 zł / 75 ml ( produkt pełnowymiarowy ).

DOVE Krem do rąk nawilżający DermaSpa
DOVE Krem do rąk nawilżający DermaSpa
Krem do rąk DermaSpa ma średniej gęstości konsystencję, przypominającą delikatny, waniliowy budyń :) Zapach dość intensywny no i nie do końca wpasowujący się w mój gust, jest nieco chemiczny, specyficzny, nie powiem że oferuje " chwile w SPA ", bo wcale tak mi się nie kojarzy. Ale zły też nie jest, no i szybko się ulatnia z rąk. Jeśli chodzi o działanie, to całkiem fajnie się spisuje - dobrze nawilża, wygładza i pozostawia na skórze lekki ochronny film, który wchłania się po krótkiej chwili. Nic nadzwyczajnego jednak nie odnotowałam, ani zmysłów podczas stosowania nie pobudza, ani wyjątkowymi właściwościami nie porywa - taki jak wiele innych, nawet tańszych. Opakowanie tego kremu bardzo mi się podoba, smukła, miękka tuba o ładnym kształcie, choć zakręcanie i odkręcanie korka, mimo iż wygodne, wielu osobom może przeszkadzać, dla mnie całkiem spoko :)

PRESTIGE SOLUTIONS Płatki pod oczy Collagen Lifting
PRESTIGE SOLUTIONS Płatki pod oczy Collagen Lifting - Błyskawiczna kuracja dla delikatnej skóry pod oczami. Dzięki unikalnym formułom opartym na kolagenie i kwasie hialuronowym hydrożelowe płatki pomogą zachować skórze pod oczami młody i zdrowy wygląd. Collagen Lifting to hydrożelowe płatki pod oczy z kolagenem. Błyskawiczna kuracja liftingująco-nawilżająca dla delikatnej skóry pod oczami. Zawarte w płatkach czynnie działające składniki aktywne przenikają w głąb skóry, intensywnie ją nawilżając i rewitalizując. Regularne stosowanie płatków skutecznie spowalnia procesy starzenia.

Cena - 6,99 zł / 1 opakowanie ( produkt pełnowymiarowy ).

PRESTIGE SOLUTIONS Płatki pod oczy Collagen Lifting
PRESTIGE SOLUTIONS Płatki pod oczy Collagen Lifting
Z płatkami Prestige miałam już styczność i to nie raz, ale w moje ręce ciągle trafiała wersja złota z kwasem hialuronowym, pisałam o nich TU, tym razem los zdecydował inaczej, w pudełku znalazłam kolagenową wersję ;) Bardzo fajne i wygodne w użyciu, przyjemnie chłodzą, odżywiając i regenerując delikatną skórę pod oczami. Łatwe w aplikacji, niełatwe w wydostaniu z tego blistra, wolałabym wygodniejsze otwarcie, ale wliczając solidną ochronę i sterylność podania - przymykam na to oko. Powolutku ciągniemy za róg w wyznaczonym miejscu i w końcu mamy je! Podczas nakładania trzeba uważać, szczególnie z paznokciami - ciągle jest obawa, że mogą niechcąco uszkodzić płatki, są bardzo delikatne, żelowate, miękkie... Zaaplikowane na skórę natychmiastowo zapewniają jej komfort i przyjemne uczucie dogłębnego nawilżenia i ukojenia. Lekko spełzają w pozycji pionowej, a więc warto się położyć i zrelaksować, a one już swoje zrobią! Po użyciu płatków skóra jest ładnie rozświetlona, odżywiona, wygładzona, ujędrniona, a spojrzenia nabiera blasku. Świetne! Przed wielkim wyjściem niezawodne!

DELIA Witaminowy balsam do ust Strawberry Sorbet
DELIA Witaminowy balsam do ust Strawberry Sorbet - Balsam do ust Strawberry Sorbet intensywnie nawilża i wygładza usta. Wzbogacony został pielęgnującymi składnikami aktywnymi: olejkiem rycynowym oraz witaminami E i C, dzięki którym odżywia, regeneruje i chroni. Nadaje ustom piękny, owocowy zapach oraz subtelny kolor.

Cena - 5,10 zł / 4,9 g ( produkt pełnowymiarowy ).

DELIA Witaminowy balsam do ust Strawberry Sorbet
DELIA Witaminowy balsam do ust Strawberry Sorbet
Początkowo, po kilkunastu użyciach, byłam zachwycona tym Truskawkowym Sorbetem. Świetnie nawilża, delikatnie nabłyszcza, nadając ustom pięknego, " wilgotnego " wykończenia, koi i wygładza, niwelując przesuszenia i podrażnienia na delikatnej skórze. A w dodatku lekko poprawiał naturalny kolor ust nadając im ładnego kolorytu, podkreślając tym samym ich naturalny urok - cudo! Jednak potem coś się zmieniło, a w sumie zmieniło się wszystko... Sztyft zaczął się kruszyć, podczas aplikacji zostawiał na ustach nie tylko ładną " tafelkę " balsamu, ale także kawałki czerwonego sztyftu, co wyglądało nieestetycznie. Przez to kruszenie balsam znacznie stracił na wydajności, nieraz zakręcając go tuż po użyciu, niechcąco "ścinałam " jego brzeg o plastik. Nie wiem co poszło nie tak, niby konsystencja ta sama, traktowanie tez bardzo delikatne, a on się rozwarstwia i kruszy... Smuteczek... Działanie i efekt na ustach - świetne! No i ten boski zapach i smak! Wielka szkoda.

ShinyBox We ♥ IT Affect puder fix Puder fiksujący fix&matt
AFFECT Puder fiksujący fix&matt -Puder dzięki zawartości skrobi ryżowej ma właściwości matujące. Utrwala makijaż i sprawia, że utrzyma się on w nienaruszonym stanie przez cały dzień. Polecany w szczególności na wielkie wyjścia czy sesje fotograficzne. Doskonale sprawdza się u osób z problematyczną i przetłuszczającą się cerą. Nie przesusza skóry! Nie posiada koloru, dzięki czemu pasuje do każdego odcienia skóry.

Cena - 5,10 zł / 4,9 g ( produkt pełnowymiarowy ).

ShinyBox We ♥ IT Affect puder fix Puder fiksujący fix&matt
ShinyBox We ♥ IT Affect puder fix Puder fiksujący fix&matt
W lutowym pudełku puder fiksujący ucieszył mnie najbardziej, dobrego pudru nigdy za wiele, a opis aż zachęcał do poznania tego cudeńka. Bardzo byłam ciekawa jak się u mnie sprawdzi, jak wiecie ja mam cerę mieszaną, skłonną do przetłuszczenia i świecenia - dla mnie jak ulał. Faktycznie, jak zapewnia producent, świetnie dopasowuje się do skóry, matuje, i to na długo, choć nie na cały dzień, po ok. 6 godzinach zaczynam lekko " połyskiwać " ale to i tak bardzo dobry wynik. Na skórze jest niewyczuwalny i niewidzialny, nie zapycha, nie obciąża, nie zbiera się w załamaniach - niby jest, ale go nie ma :) Puder jest miałko zmielony, suchy, ale nie pyli się zbytnio. Z łatwością nabiera się na pędzel i równomiernie się nakłada, natychmiastowo niwelując świecenie. Nie tworzy jednak płaskiego matu, lecz zapewnia naturalne wykończenie - sebum pod kontrolą bez efektu maski. Opakowanie to przezroczysta kasetka z wygodnym, dziurkowanym aplikatorem, dzięki wypustkom wokół w łatwy sposób dostaniemy się do pudru - bezproblemowo się przekręca. Wysypuję małą ilość na pokrywkę, następnie porcjami nakładam na skórę. Jest bardzo wydajny! Nie uczula, nie powoduje podrażnień. Świetny!

ShinyBox We ♥ IT Biały Jeleń - szampon i odżywka
Odżywka i szampon do włosów BIAŁY JELEŃ hipoalergiczny Kozie mleko - zostały opracowane specjalnie dla osób z dolegliwościami alergicznymi oraz problemami charakterystycznymi dla wrażliwej skóry głowy. Przeznaczone są dla włosów cienkich, matowych, zniszczonych zabiegami fryzjerskimi.
Substancje pielęgnujące:
• ekstrakt z koziego mleka - intensywnie nawilża, sprawia, że włosy są miękkie, elastyczne i łatwo się rozczesują
• pantenol - naturalny prekursor witaminy B5 - wnika w strukturę włosów, efektywnie je wygładzając, dzięki czemu stają się one mocniejsze i pełne blasku, ułatwia rozczesywanie i zapobiega rozdwajaniu końcówek
• proteiny keratyny - wypełniają zniszczone fragmenty włosów, odbudowując ich strukturę
• proteiny pszeniczne - działają antystatycznie, minimalizują elektryzowanie i efekt puszenia włosów przy zachowaniu ich objętości.

ShinyBox We ♥ IT Biały Jeleń - szampon i odżywka
Nawet nie wiedziałam, że Biały Jeleń ma w ofercie kosmetyki do włosów, zawsze kojarzyłam markę z płynami do higieny intymnej, które bardzo lubię, i mydłem. Po wypróbowaniu tych saszetek, śmiem twierdzić, że produkty te są bardzo udane. Zapach mnie mocno zadziwił - jest przepiękny, świeży, kojący, ale trudno mi go określić, nie przypomina nic znajomego, mimo tego bardzo mi się spodobał. Szampon pachnie nieco intensywniej od odżywki, ale i tak po spłukaniu jej długo pozostaje na włosach. Szampon delikatnie się pieni, dobrze oczyszcza i nawet nie za bardzo plącze moje włosy, choć delikatnie je usztywnia. Po użyciu odżywki problem zostaje pożegnany - włosy świetnie się rozczesują, stają się miękkie, gładkie i przyjemne w dotyku, przyjemnie pachnące i ładnie błyszczące :) Chętnie kiedyś sięgnę po wersję pełnowymiarową, gdy tylko zajdzie taka potrzeba :)

ShinyBox We ♥ IT - recenzja produktów z lutowego pudełka ShinyBox
I tak właśnie się prezentują i spisują produkty z lutowego ShinyBox We ♥ IT - mało ich, ale są ( prawie ) udane. Puder pokochałam, płatki pod oczy są świetne, więc sięgnę po nie jeszcze nie raz, szampon przyjemny, ale trochę plącze włosy, krem do rąk Dove - do SPA się nie kwalifikuję, ale jako dobry nawilżacz - daje radę! Balsam Delii pachnie i smakuje obłędnie, ale nieco mnie rozczarował tym kruszeniem, nie mam pojęcia co jest z nim nie tak... Saszetkowe kosmetyki zużyłam i nabrałam chęci na więcej :)

ShinyBox Słodki Marzec
Ja z kolei już się nie mogę doczekać marcowego pudełka - Słodki Marzec by ShinyBox zapowiada się... słodko :D Jeśli jeszcze nie zamówiliście swojego pudełeczka, nie traccie czasu, ilość zestawów jest ograniczona - KLIK.

Który z kosmetyków z lutowego zestawu najbardziej Was zainteresował?
Co najbardziej chcielibyście wypróbować?
Jak go oceniacie i czy skusicie się na marcowy, słodki, box?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                    

Przedwiośnie z Bath&Body Works! Be Joyful - radość w czystej postaci :)

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Przedwiośnie w tym roku jest mało pogodne, codziennie nas zaskakuje swoimi " humorami " - a to wieje, a to sypie śniegiem, a to ulewnym deszczem zniechęca do wychodzenia z domu... Za to w Bath&Body Works przedwiośnie wręcz zachwyca pozytywnymi barwami, cudownymi zapachami i, co za tym idzie, porządną dawką energii i radości :)

Bath&Body Works - Be Joyful
Takie oto maluchy trafiły w moje ręce :) Nowości Bath&Body Works - Be Joyful z kolekcji Signature, to cudowny sposób na pożegnanie wszystkich smutków, na zaklinanie niepogody czy na poprawę humoru.
Nawet będąc poza domem mogę bez wyrzutów sumienia oddawać się " chwilom " przyjemności, mgiełka już o to zadba :) A wieczorem, po ciężkim, zabieganym dniu " ze smakiem " celebruję rytuał pielęgnacyjny, uwalniając całą moc ukrytą w tych zgrabnych buteleczkach. Też mogę zabierać je ze sobą wszędzie, bo dzięki swoim rozmiarom, zmieszczą się nawet w małej torebce :D

Bath&Body Works - Be Joyful
Słów kilka od producenta

Świętujmy przedwiośnie z nowym uzależniającym zapachem z kolekcji Signature, Be Joyful.
To nasz najszczęśliwszy zapach, który we wszystkich jego formach wywoła uśmiech na Twojej twarzy. Stworzyliśmy wesołą mieszankę musującej klementynki, złotego mango i mrożonego jaśminu, abyś mogła cieszyć się na co dzień połączeniem słodyczy i świeżości.

Nuty zapachowe linii Be Joyful
Głowa: musująca klementynka, zimowy melon, złote mango.
Serce: kwitnąca forsycja, mrożony jaśmin.
Podstawa: złoty bursztyn, kryształki różowego cukru.

Kluczowe nuty zapachowe: musująca klementynka, mrożony jaśmin i kryształki różowego cukru.

Bath&Body Works - Be Joyful
Żel pod prysznic Be Joyful - jeszcze delikatniejsze mycie dzięki musującej, puszystej i pęknie pachnącej pianie, która zapewni skórze miękkość, czystość i komfort. Nawilżający aloes, witamina E oraz masło Shea, które nasza skóra uwielbia, znajdziesz w naszym najbardziej delikatnym, przepięknie pachnącym żelu.

Balsam do ciała Be Joyful - zawiera masło Shea oraz ekskluzywny Daily Moisture Complex, znajdziesz w nim znacznie więcej tego, co kocha Twoja skóra! Doskonale pielęgnuje pozostawiając uczucie niezwykle miękkiej, gładkiej, nawilżonej i odżywionej skóry. Balsam został wzbogacony w cenne składniki odżywcze i ochronne - zawiera witaminę E i B5. Szybko wchłaniająca się, nietłusta formuła zapewnia długotrwałe, 16 godzinne nawilżenie.

Mgiełka zapachowa Be Joyful - nadzwyczajnie lekka, jeszcze delikatniejsza i bardziej pachnąca - zakochasz się w niej od pierwszego użycia! Starannie dobrana butelka wyposażona w precyzyjną pompkę zapewnia świetne rozpylenie mgiełki. Dzięki zawartości aloesu, mgiełka nie tylko cudownie aromatyzuje, ale również odżywia, łagodzi i koi skórę.

Bath&Body Works - Be Joyful
Bath&Body Works - Be Joyful
Całe trio Be Joyful, jest podane w przezroczystych buteleczkach, o pojemności 88 ml każda, wykonanych z półtwardego, elastycznego, tworzywa. Mimo małych rozmiarów, kosmetyki zostały wyposażone w wygodne dozowniki, takie same jak wersje pełnowymiarowe, różnią się jedynie matowym wykończeniem.
Buteleczki z balsamem i żelem mają wygodne dozowniki, które, również jak w wersjach pełnowymiarowych, są ukryte w korku - wystarczy nacisnąć w wyznaczonym miejscu i już są gotowe do użycia. Otwory dozujące powalają na wygodne dawkowanie kosmetyków, aczkolwiek adekwatnie do rozmiaru, czyli w małych ilościach. Ale w tym przypadku jest to zaletą, bowiem zarówno żel jak i balsam są bardzo aromatyczne i wydajne - wiele do szczęścia nie trzeba :)

Bath&Body Works - Be Joyful
Mgiełka jest wykończona wygodną pompką z atomizerem, który świetnie rozpyla aromatyczny płyn, przeobrażając go w nadzwyczajnie lekką, delikatną i drobniutką mgiełkę. Przezroczysty korek chroni otwór dozujący przez zanieczyszczeniami i wilgocią, jest odporny na pękanie i złamania.
Szaty graficzne wszystkich opakowań, jak sama nazwa wskazuje, są radosne, utrzymane w różowo-czerwonej tonacji ze złotymi akcentami - połyskujące, piękne, kuszące, zachęcające. Na etykietach znajdują się tylko podstawowe informacje dotyczące produktów. Każdy produkt został opatrzony pełnym składem i terminem ważności, wynoszącym 12 miesięcy od momentu otwarcia. Mgiełka etykietę ma na spodzie.

Bath&Body Works - Be Joyful żel pod prysznic
Żel pod prysznic ma półpłynną, ale nie wodnistą, konsystencję, różowe zabarwienie i przepiękny, naprawdę musujący zapach, który zachwyca już po otwarciu buteleczki. Podczas stosowania, pod wpływem ciepłej wody, aromat się wzmaga, czym zapewnia jeszcze intensywniejsze, bardzo przyjemne doznania, na ciele jednak długo się nie utrzymuje, ulotny jest. W pierwszej kolejności wyczuwam musującą klementynkę i soczyste mango doprawione subtelną słodyczą, potem aromat staje się bardziej stonowany, bursztynowo-kwiatowe nuty uwalniają swą moc - rozkoszny!
Żel doskonale się pieni, wytwarzając kremową, delikatną pianę subtelnie muskającą skórę, łaskoczącą zapachem nos i pobudzającą zmysły. Z racji tego, iż bardzo dobrze się pieni, niewiele go trzeba na jedno użycie, ale w sumie wszystkie żele Bath&Body Works tą cechą mogą się poszczycić, Ameryki nie odkryłam :) A jednak odkryłam... w kosmetykach Bath&Body Works :D
Żel delikatnie oczyszcza i myje ciało nie powodując przy tym podrażnień ani przesuszenia, łatwo się spłukuje, pozostawiając skórę gładką i bardzo delikatną w dotyku. Przy normalnym stanie skóry, bez problemu mogę pominąć balsamowanie, i to nie oferując sobie uczucia dyskomfortu i ściągnięcia skóry, ale po co, gdy pod ręką mam...

Bath&Body Works - Be Joyful balsam do ciała
... cudownie pachnący balsam do ciała Be Joyful :) Balsam jest biały, wyznacza się gęstą, ale jednocześnie lekką, beztłuszczową lecz treściwą konsystencją i równie pięknym, choć nieco bardziej stonowanym, w porównaniu z żelem, aromatem. W balsamie w pierwszej kolejności wyczuwam kwiatowe nuty dopełnione soczystością i świeżością dojrzałych owoców, szlachetny bursztyn wieńczy dzieło zapewniając kojące, relaksujące i odprężające doznania.
Balsam z łatwością się rozprowadza, przy kontakcie ze skórą zmieniając swoją postać na bardziej lekką. Sprawnie sunie po ciele natychmiastowo nawilżając, odżywiając i kojąc skórę, nie bieli, nie roluje się, nie klei. Przyjemny zapach pomaga się odprężyć, zapomnieć o smutkach i problemach dna codziennego, porywając w wir rokoszy, relaksu i niezapomnianych chwil - cudowne doświadczenie! Kolejnym, bardzo pozytywnym, atutem tego balsamu jest długotrwałe działanie i zapach, który przez długi czas utrzymuje się na ciele, pościeli, piżamie... i na Nim :D
Balsam świetnie nawilża i odżywia skórę, zapewnia jej miękkość, gładkość oraz delikatność bez oferowania tłustej, klejącej czy obciążającej warstewki. Skóra jest ładnie odżywiona, zadbana i piękna, a w dodatku otulona zmysłowym aromatem z odrobiną słodyczy, świeżości, szlachetności.

Bath&Body Works - Be Joyful mgiełka zapachowa
Mgiełka zapachowa to cudowne, aromatyczne dopełnienie pielęgnacji, " podkręcające " zapach balsamu, jak również wspaniały produkt do stosowania solo. Z racji małych rozmiarów możemy ją zabierać do torebki i używać, gdy tylko nabierzemy na to ochoty. Warto tylko pamiętać o umiarze, wbrew pozorom, mgiełka pachnie intensywnie i, co najważniejsze, zapach jest bardzo, ale to bardzo trwały! Jedno, dwa rozpylenia zapewniają ciału uwodzicielski aromat na długi czas. Nawet gdy my, jako nosicielki, już go na sobie nie czujemy, otaczające nas " nosy " wychwytują uwalniane przez ciało fluidy skąpane tą obłędnie seksowną, uwodzicielską, bardzo kobiecą mieszanką - mmmm... Niebezpiecznie kusząca!
Mgiełka cudownie się rozpyla zapewniając skórze przyjemne uczucie orzeźwienia, szczególnie intensywnie wyczuwalnego tuż po prysznicu czy kąpieli. Choć zawiera alkohol, jego zapachu tu nie wyczuwam, nawet tuż po rozpyleniu - ani trochę! Musująco-słodkie, świeże, owocowo-kwiatowe nuty dopełnione szlachetnym bursztynem tworzą kompozycję lekką, finezyjną, radosną, a zarazem elegancka i bardzo gustowną. Uwielbiam jej zapach na swoje skórze, zresztą nie tylko ja ... :)
Boska, trwała, zachwycająca! Eksplozja energii, lekkość, słodycz, niepowtarzalność, szlachetność...
To wszystko w jednym, to mgiełka zapachowa Be Joyful.

Bath&Body Works - Be Joyful
Dostępność - sklepy Bath&Body Works 

Podsumowując...

Be Joyful to bardzo udana linia, która napawa pozytywnym nastrojem, dodaje energii i wywołuje uśmiech na twarzy jednocześnie sprawiając, że kroczymy naszą, czasami szarą i ponurą, codziennością w różowych okularach :) Wystarczy tak niewiele, aby poprawić swoje samopoczucie, dodać pewności siebie i patrzeć na życie z optymizmem - Be Joyful!

Lubicie kosmetyki Bath&Body Works?
A może stosujecie któreś z przyjemniaczków Be Joyful?
Jestem ciekawa, czy zapach też Was tak urzekł :)
Miłego weekendu Wam życzę :*
                                     

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym + Tonik oczyszczający = czysta skóra, to podstawa!

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Oczyszczanie, to pierwszy i najważniejszy krok codziennej pielęgnacji. Właśnie jemu zawdzięczamy piękno naszej skóry, i choć może wydawać się inaczej, tak naprawdę gra bardzo ważną rolę. Dzięki dokładnemu oczyszczaniu nasza skóra pozbywa się wszelkich zanieczyszczeń dnia powszechnego i lepiej chłonie kosmetyki pielęgnacyjne. Co za tym idzie? Aktywne składniki, nie widząc przeszkód, lepiej działają na skórę zapewniając jej tym samym piękny i promienny wygląd.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
I o to właśnie w pielęgnacji chodzi. Nie jest sztuką umyć twarz i nałożyć na nią krem czy serum, o nie! Aby uzyskać najlepsze rezultaty i w pełni się zatroszczyć o skórę warto przestrzegać podstawowe zasady pielęgnacji, a na efekty, te prawdziwe, długo czekać nie trzeba będzie :) Kosmetyki Madaracoraz bardziej wzbudzały moje zainteresowanie, niektóre z Was do tego skutecznie się przyczyniły :D To wszystko za sprawką tak pozytywnych i zachęcających recenzji, pojawiających się na Waszych blogach, jak również filozofii marki stworzonej przez młode kobiety, pragnące wydobyć piękno skóry w sposób naturalny. Swoją znajomość z marką postanowiłam rozpocząć od produktów, które są niezbędnikami w mojej codziennej pielęgnacji, czyli wody micelarnej oraz toniku. Wśród kilku dostępnych wersji wybrałam tonik oczyszczający, najbardziej dopasowany do typu mojej cery.  

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Słów kilka o marce... 

MÁDARA pochodzi z Łotwy. Kosmetyki MÁDARA to seria produktów organicznych do pielęgnacji skóry wytwarzanych z aktywnych składników ziół i kwiatów zbieranych w rejonie Bałtyku. Kosmetyki są certyfikowane przez ECOCERT. Składniki kosmetyków to biologicznie certyfikowane ekstrakty z kwiatów i ziół regionu bałtyckiego oraz inne substancje naturalne. Północne lata są krótkie i ostre, dlatego też rośliny muszą zgromadzić wszystkie siły na krótki okres kwitnienia, aby przyciągnąć pszczoły i kontynuować proces odradzania się podczas kolejnego lata. Dlatego właśnie podczas zbierania, kwiaty i zioła, które rosną w tych szerokościach geograficznych, zachowują wyjątkowe bogactwo substancji aktywnych, a ekstrakty stosowane do produkcji kosmetyków MÁDARA charakteryzują się silnym działaniem i skutecznością.
Opakowania MÁDARA są przyjazne dla środowiska i podlegają recyklingowi. Do wytwarzania kosmetyków MADARA stosuje się wyłącznie ekologiczne czynniki oczyszczające. Nie prowadzi się eksperymentów na zwierzętach, a podczas produkcji wykorzystywane jest energooszczędne wyposażenie.
MÁDARA ( Gallium mollugo ) to nazwa przytulii pospolitej, jednego z najczęściej spotykanych kwiatów na łąkach w rejonie Bałtyku.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Słów kilka od producenta

Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym nie wymaga spłukiwania, idealna do codziennego stosowania jak również w podróży. Usuwa makijaż i zanieczyszczenia, działa balansująco i nawilżająco. Odpowiednia także do skóry wrażliwej  i oczyszczania okolic oczu. Zawiera nawilżający wyciąg z aloesu, kwas hialuronowy i kojący wyciąg z nadbałtyckiej piwonii.
Odpowiednia dla wszystkich typów cery.
Naturalna i organiczna certyfikowana przez ECOCERT.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym
Składniki INCI: Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice*, Rosa Damascena (Rosa) Flower water*, Hamamelis Virginiana (Witch-hazel) Leaf Water*, Glycerin**, Paeonia Lactiflora (Peonia) Root Extract, Benzyl Alcohol, Caprylic/Capric Glucoside, Sodium PCA, Xylitylglucoside, Propanediol, Potassium Sorbate, Anhydrohxylitol, Lactic Acid, Xylitol, Aroma, Sodium Hyaluronate, Phragmites Communis Extract, Poria Cocos Extract, Rhamnose, Glucose, Glucuronic Acid.

* składniki z rolnictwa ekologicznego
** stworzone ze składników organicznych
99% składników jest pochodzenia naturalnego, w tym 13% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym
Organiczna woda micelarna jest podana w małej buteleczce, o pojemności 100 ml, wykonanej z twardego, przezroczystego tworzywa o matowym wykończeniu. Minimalistyczna, prosta szata graficzna nadaje opakowaniu elegancji i przejrzystości, a informacje ulokowane na tylnej części buteleczki przybliżają nam produkt, jego działanie i zalety. Znajdziemy też pełny skład, info dotyczące certyfikacji oraz termin ważności, ogólny i dosyć długi.
Dozator, który jest ukryty w korku, ale łatwo go wydobędziemy naciskając we wskazanym miejscu, jest genialnie " skonstruowany " - wystarczy przechylić buteleczkę, a woda leci. Bez wysiłku, naciskania, potrząsania... dzięki niemu dawkowanie produktu jest łatwe i błyskawiczne, a stosowanie przyjemne.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Micelek jest przezroczysty, jednolity, wodnisty - jak na wodę przystało, ma przyjemny świeży, " micelarny " zapach, przywołujący na myśl czystość i nieskazitelność. Początkowo byłam nieco zdziwiona tak małą pojemnością tej wody, 100 ml w przypadku micela to naprawdę niewiele, ale jakość bierze swoje, znacznie zwiększając wydajność. Niewielka ilość produktu działa tak skutecznie, że z powodzeniem zastępuje kilka porcji powszechnie dostępnych, drogeryjnych płynów. Micel nie tylko doskonale oczyszcza skórę z zanieczyszczeń i sebum, ale również szybko i precyzyjnie usuwa makijaż. Jest bardzo delikatny dla skóry, ale bezwzględny dla zanieczyszczeń. Nie pozostawia resztek po makijażu, nie wysusza, nie podrażnia nawet delikatnej skóry w okolicy oczu, a przy tym cudownie odświeża, dzięki czemu mam wrażenie, iż skóra oddycha " pełną piersią " :)
Ogromnym atutem tego micela jest świetny, naturalny skład. Cenne składniki roślinne i kwas hialuronowy niezawodnie działają na skórę przyczyniając się do jej dobrej kondycji i doskonałego wyglądu. Po zastosowaniu wody micelarnej czuję komfort, lekkość i świeżość, a skóra staje się nadzwyczajnie delikatna i miękka w dotyku, bez ściągnięcia, bez zaczerwienienia, bez dyskomfortu.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Słów kilka od producenta

Tonik oczyszczający MÁDARA jest polecany do skóry tłustej i mieszanej. Nadbałtycka kora dębu i tatarak działają tonująco i złuszczająco. Minimalizuje świecenie, zwęża pory, zapobiega wypryskom, reguluje ph. Skóra staje się odporniejsza na zanieczyszczenia. Przygotowuje do lepszej absorbcji kremu.
Składniki aktywne:
• Kora dębu - chroni i wzmacnia skórę i naczynia krwionośne i jest najlepszym naturalnym środkiem ściągającym.
• Tatarak - zmniejsza przetłuszczanie się i świecenie skóry
• Ogórek - nawilża, reguluje ph skóry, pomaga w odbudowaniu naturalnej warstwy ochronnej skóry
• Szałwia - działa oczyszczająco i ściągająco, reguluje wydzielanie sebum, odbudowuje naturalną warstwę hydrolipidową
• Woda różana - stymuluje regenerację skóry, wygładza i wzmacnia ją, zmniejsza widoczność blizn, przebarwień, uszkodzeń powstałych pod wpływem działania słońca, zmarszczek i oparzeń.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Składniki INCI: Aqua, Rosa Damascena (Rose) Flower Water*,  Alcohol, Glycerin**, Acorus Calamus (Sweet Flag) Root Extract*, Cucumis Sativus (Cucumber) Fruit Extract*, Betaine, Salicylic Acid, Quercus Robur (Oak) Bark Extract*, Salvia Officinalis (Salvia) Leaf Extract*. 

* składniki z rolnictwa ekologicznego
** stworzone ze składników organicznych
99% składników jest pochodzenia naturalnego, w tym 19% składników pochodzi z rolnictwa ekologicznego.
Produkt wegański, bez orzechów, bez glutenu, nie testowany na zwierzętach - naturalny i organiczny certyfikowany przez ECOCERT.

MÁDARA Tonik oczyszczający
MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Tonik Oczyszczający Madara jest zamknięty w smukłej, wysokiej butelce, o pojemności 200 ml, wykonanej z półtwardego, elastycznego tworzywa o pięknym kolorze butelkowej zieleni. Dzięki przezroczystości opakowania z łatwością możemy śledzić postępy w zużywaniu. Korek, jak w przypadku wody micelarnej, jest posrebrzany i kryje w sobie wysuwany dozownik - wystarczy wcisnąć, co przychodzi z łatwością, i możemy stosować.
Tonik jest przezroczysty, wodnisty i bardzo aromatyczny. Zapach jest dosyć wyrazisty, doskonale wyczuwalny, nie za mocny, ale specyficzny, ziołowy z lekką słodką nutą, przypomina mi aromat piwnego słodu doprawionego ziołowymi ekstraktami i skropionego wonną wodą różaną. Jest przyjemny, niespotykany, oryginalny, choć nietrwały - ze skóry dosyć szybko się ulatnia. Mimo iż tonik zawiera alkohol wysoko w składzie, nie wyczuwam jego obecności podczas stosowania.

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Zapachem swym mnie nie porwał, gustuję w innych woniach, ale działaniem - zachwycił! I to bardzo!Jest po prostu niesamowity! Zaaplikowany na skórę zapewnia jej obłędne uczucie dogłębnego odświeżenia i nawilżenia. Uwielbiam ten stan! Czuję jak wnika w głębsze warstwy skóry dostarczając bogactwo naturalnych składników i zapewniając jej życiodajną energię i wigor. Zawsze, ale to zawsze podziwiam to niesamowite uczucie, bo nawet przy regularnym, długotrwałym stosowaniu te bodźce nie ulegają zmianie :) Mmmm... Żaden tonik, dotychczas stosowany, nie oferował mi takich doznań. Od pierwszego użycia i aż do ostatniej kropli - rozkosz!
Tonik już przy pierwszym użyciu świetnie tonizuje, odświeża, wygładza i zmiękcza skórę, sprawiając, że staje się nadzwyczajnie delikatna w dotyku. Przy regularnym stosowaniu, normalizuje proces wydzielania sebum, przez co skóra mniej się świeci. Prócz tego wyraźnie minimalizuje widoczność porów, zapobiega powstawaniu niedoskonałości, poprawia koloryt skóry i nadaje jej promienności. Nie powoduje podrażnień, nawet drobne naczynka nie są zaczerwienione, wręcz przeciwnie, mam wrażenie, że tonik zmniejsza ich widoczność i łagodzi zaczerwienienia. Uwielbiam go!

MÁDARA Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym i Tonik oczyszczający
Cena: Woda micelarna z kwasem hialuronowym - 69,99 zł / 100 ml; Tonik oczyszczający - 67,99 zł / 200 ml.

Dostępność - sklep Matique.pl

Podsumowując...

Miałyście rację, pisząc, że produkty Madara potrafią zachwycić swoją jakością, działaniem, składami. Zarówno Organiczna woda micelarna z kwasem hialuronowym jak i Tonik oczyszczający bardzo przypadły mi do gustu. Cudownie sprawdzają się na mojej mieszanej skórze, dostosowując się do jej wymagań, potrzeb, a nawet " okresowych humorów ". Do tego dochodzą wspaniale skomponowane, naturalne składy, skuteczne działanie, przyjemność stosowania oraz efekty, godne podziwu. Kosmetyki z Ecocertem do tanich nie należą, ale wysoka jakość i gwarancja bezpieczeństwa są tego warte. Zresztą nie tylko jakością, ale i wydajnością zaskakują :)

Znacie kosmetyki Madara? Co stosowaliście i polecacie?
Które produkty marki są stałymi bywalcami w Waszej kosmetyczce czy łazience?
Chętnie poznam pielęgnacyjne produkty, co doradzacie?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                     

SkinChemists Rose Quartz Brightening & Lifting Serum - Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Młodzieńczy blask... to nie tylko piękne zdanie, które przywołuje na myśl młodą, gładką, nieskazitelną cerę, lecz prawdziwe określenie stanu skóry, którego tak bardzo pragną posiadaczki cery dojrzałej :) O ile w młodym wieku zazwyczaj nie ma problemu z promiennością i gładkością skóry, to wraz z wiekiem zaczyna ona się zmieniać. Hormony, zmęczenie, brak czasu na odpoczynek, masa obowiązków, mało snu, a do tego złe nawyki, w tym żywieniowe... To wszystko przyczynia się do utraty młodzieńczego blasku naszej skóry, a bez solidnego wsparcia nie poradzimy sobie z " naprawą " - poprawą jej wyglądu.

SkinChemists Rose Quartz Brightening & Lifting Serum
SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem
Wspaniałymi, innowacyjnymi składnikami kosmetyków pielęgnacyjnych są kamienie szlachetne. Tak, tak Kochani, nie tylko zdobią nasze dekolty, uszy czy nadgarstki, sprawiając, że olśniewamy wszystkich wokół, lecz także troszczą się o piękno naszej skóry. Działając " od wewnątrz " dodają blasku, regenerują, naprawiają " szkody " nieświadomie wyrządzone skórze.
Jednym z najbardziej pożądanych " kosmetycznych kamieni " jest różowy kwarc, słynący ze swych nadzwyczajnych właściwości odżywczych i antyseptycznych. Choć to nie jedyne jego zalety...

SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem
Różowy kwarc, uznawany za Kamień Miłości, dobroczynnie działa na skórę zaspokajając nie tylko jej podstawowe potrzeby, ale również dodaje energii, przywraca jej gładkości oraz jednolity koloryt. Kosmetyków z dodatkiem szlachetnych kamieni jest niewiele, należą one do luksusowych produktów, dlatego tak bardzo się ucieszyłam na wieść o tym, iż asortyment mojej ulubionej marki pielęgnacyjnej SkinChemistswzbogacił się o fantastyczną nowość - Rose Quartz Brightening Lifting Serum - Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem. Nie omieszkałam go wypróbować i wiecie co? Już od miesiąca ciągle się zachwycam! Dlaczego? O tym właśnie chce Wam dziś opowiedzieć :)

SkinChemists Rose Quartz Brightening & Lifting Serum
Słów kilka od producenta

Lekkie serum z kwarcem różowym stworzone w celu poprawienia wyglądu skóry i zapewnienia jej zdrowego blasku. Odżywia, poprawia koloryt oraz wygładza linie, dzięki czemu twarz wygląda młodo i nieskazitelnie. Serum zapewnia skórze natychmiastowe napięcie oraz widoczną poprawę wyglądu cery.
Kwarc różowy intensywnie odżywia, a także pozwala pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń i niedoskonałości skóry, pozostawiając ją miękką, świeżą i gładką. Jego drobinki dodają skórze blasku, a także sprawiają, że zyskuje ona jednolity koloryt.
Witamina C Stay-C 50 chroni przed wolnymi rodnikami, zmniejsza ilość przebarwień oraz wpływa na zwiększenie produkcji kolagenu, dzięki czemu skóra staje się bardziej jędrna.
Skin Tightener ST stanowi unikalne połączenie składników morskich i roślinnych, zapewniających błyskawiczny efekt liftingu. Wnika on w głębsze warstwy skóry, odbudowując ją od wewnątrz, dzięki czemu zmarszczki ulegają spłyceniu, a twarz zostaje wyraźnie odmłodzona. Działanie serum uzupełniają olejki esencjonalne oraz witaminy, które potęgują efekt spektakularnego wygładzenia zmarszczek i linii.

SkinChemists Rose Quartz Brightening & Lifting Serum
Składniki: Aqua (Water), Butylene Glycol, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Carbomer, Mica, HDI/trimethylol Hexyllactone Crosspolymer, Sodium Hydroxide, Buteth-3, Glycerin, Parfum (Fragrance), Macrocystis Pyrifera Extract, Sodium Benzotriazolyl Butylphenol Sulfonate, Hydrolyzed Wheat Protein, Disodium EDTA, PVP, Sodium Ascorbyl Phosphate, Ethylhexylglycerin, Cyclopentasiloxane, Dehydroacetic Acid, Propylene Glycol, Benzyl Salicylate, Ethylhexyl Cocoate, Hexyl Cinnamal, Silica, Limonene, Dimethiconol, Tributyl Citrate, Polymethylsilsesquioxane, Citronellol, Alpha-isomethyl Ionone, Punica Granatum (Pomegranate) Fruit Extract, Dimethylmethoxy Chromanyl Palmitate, Quartz, Diamond Powder, CI 77891 (Titanium Dioxide), CI 17200 (Red 33).

Produkt nie zawiera parabenów, nie testowany na zwierzętach.
Uwaga: Zaprzestać używania w przypadku wystąpienia podrażnienia lub zaczerwienia skóry. Unikać bezpośredniego kontaktu z oczami. Nie spożywać.

SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem
Serum z Różowym Kwarcem jest podane w charakterystycznej dla marki, luksusowej, poręcznej buteleczce, o pojemności 30 ml, wykonanej z półprzezroczystego tworzywa ( tak to kolor serum nadaje mu różowego koloru :) ) o matowym wykończeniu oraz elementów z metalu nierdzewnego. Korek świetnie się zamyka, idealnie dopasowując się do góry butelki, nie luzuje się w trakcie używania, dzięki czemu nie stwarza zagrożenia upadku, gdy za niego chwycimy. Na butelce znajdują się jedynie najważniejsze informacje takie jak nazwa produktu, pojemność oraz termin ważności, wynoszący 12 miesięcy od momentu otwarcia.

SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem
Biały, plastikowy aplikator został uwieńczony malutkim otworem dozującym, który w przypadku serum jest jak najbardziej idealny wedle wielkości. Początkowo pompka nieco gwałtownie dawkuje serum, ale gdy aplikator się " wyrobi ", po kilkunastu użyciach, porusza się płynnie, aplikując potrzebną ilość spokojnie i łatwo. Zazwyczaj pompka wymierza odpowiednią, " zaprogramowaną " ilość serum, ale można nieco zmniejszyć tę porcję, w razie potrzeby, poprzez delikatny nacisk.
Korek chroni aplikator przed zanieczyszczeniami, wilgocią oraz drobnoustrojami, zapobiega też wysychaniu serum w otworze, dzięki czemu unikniemy nieprzyjemnych " skrzepów " nawet po kilkudniowym niestosowaniu kosmetyku.
Tekturowe pudełko, w które buteleczka z serum jest zapakowana, zawiera obszerne informacje na temat produktu, w tym w języku polskim, co jest zasługą polskiego dystrybutora marki :)

SkinChemists Rozświetlające i Wygładzające Serum z Różowym Kwarcem
Serum ma różowy kolor, co naprawdę jest wyjątkową cechą, bowiem zazwyczaj kosmetyki tej kategorii nie przybierają tak barwnych szat, oraz lekką, beztłuszczową, a zarazem bardzo delikatną w dotyku konsystencję. Zapach... Och jej! Jest niesamowicie przyjemny, kojący, lekki, subtelny. Tuż po wydobyciu serum intensywniej wyczuwalny, ale po krótkiej chwili łagodnieje, otulając twarz nadzwyczaj delikatną woalką stonowanego, słodko-wytrawnego aromatu.
Serum ma kremowo-żelową konsystencję świetnie się rozprowadza po skórze, z lekkością ślizgając się i równomiernie wnikając w nią. Uwielbiam sera, stosuję je regularnie nie gardząc żadną teksturą ani " zachowaniem ", jednak Rose Quartz Brightening & Lifting Serum należy do grupy serum, które preferuję najbardziej, czyli wchłaniające się stopniowo. Serum nie trzeba nakładać szybciutko, bowiem nie wysycha na skórze błyskawicznie, nie tworzy też kleistego filmu, który musimy zostawić " do wchłonięcia ", lecz pozwala na krótkie masowanie, a potem wnika " do sucha " jak lekki krem.

SkinChemists Rose Quartz Brightening & Lifting Serum
Na pierwszy " rzut oka " serum wygląda na jednolite, dopiero przy bardziej skrupulatnym zapoznaniu się ( czytaj - w zoomie ) widać malutkie, lekko połyskujące drobiny. Absolutnie niewidoczne gołym okiem " maleństwa " działają prawdziwe cuda - optyczne ładnie rozświetlają skórę, nadając jej świeżości i, tak upragnionego przeze mnie, " młodzieńczego blasku ". Skóra po aplikacji natychmiastowo zyskuje promienność i gładkość, staje się delikatna i bardzo przyjemna w dotyku. Nawilżenie, odżywienie i ukojenie to podstawowe właściwości serum, które w 100% się ziszczają. Serum działa w trybie natychmiastowym, zapewniając skórze komfort oraz przygotowując ją do dalszej pielęgnacji, ale przy regularnym stosowaniu, rano i wieczorem, oferuje znacznie więcej. Przyczynia się do poprawy wyglądu oraz kondycji skóry, zapobiegając powstawaniu niedoskonałości, minimalizując widoczność porów, niwelując świecenie się skóry. Nie tylko reguluje, ale też świetnie regeneruje skórę, poprawia jej elastyczność oraz gęstość, ujędrnia, wygładza i spłyca linie mimiczne. Serum nie uczula, nie podrażnia mojej skóry, nie wywołuje żadnych niepożądanych objawów ani alergii, świetnie ją pielęgnuje i zapewnia długotrwałe działanie.

SkinChemists Rose Quartz Brightening & Lifting Serum
Cena - 299,99 zł / 30 ml

Dostępność - SkinChemists Polska

Podsumowując... 

Rozświetlająco-wygładzające Serum z Różowym Kwarcem to rzeczywiście szlachetny, innowacyjny kosmetyk, który dzięki świetnie skomponowanym składnikom zapewnia skórze niesamowite efekty! Prócz różowego kwarcu w serum znajdziemy również inne składniki aktywne - olej rycynowy, ekstrakt z alg, proteiny pszenicy, ekstrakt z granatu, puder diamentowy. Serum nie tylko świetnie pielęgnuje, ale dodatkowo oferuje wspaniałe doznania podczas aplikacji i przyjemny, obłędny, subtelny, nieprzeszkadzający zapach, który przez długi czas cieszy swoją obecnością. Oczywiście w pełni cieszę się zbawienną, terapeutyczną mocą zapachu tylko wieczorem, na dzień, pod makijaż czy też ze względu na złe warunki pogodowe wolę dodatkowo zabezpieczać się kremem, ale jako wieczorowa pielęgnacja - serum idealnie sprawdza się solo!

Jak Wam się podoba serum Rose Quartz Brightening & Lifting?
Jakie sera stosujecie w swojej codziennej pielęgnacji?
Które kosmetyki SkinChemist znacie i polecacie?
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                   

Wesołych Świąt Wielkanocnych - życzenia świąteczne

$
0
0
Witajcie Kochani :)
Korzystając z chwili wytchnienia, w tym szalonym wirze przedświątecznych przygotowań, pragnę złożyć Wam najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkiej Nocy!

Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych, 
Dobra i spotkań w rodzinnym, bliskim gronie radosnych.
Smacznego jajka, pysznej szyneczki i wszystkich pozostałych smakowitości.
Niech radość i śmiech w Waszym domu zagości.
Mokrego i szalonego Śmigusa Dyngusa i wspaniałych prezentów od Zajączka :)
Radosnych i beztroskich Świąt Kochani :*

Buziaki, Tanika :*

      

Hush Hush Tag - Najpiękniejsze zdjęcia na Instagramie - Edycja #1

$
0
0
Witajcie Kochani :)
Dziś będzie post nietypowy, ale bardzo ciekawy, przynajmniej ja go tak postrzegam i mam nadzieje, że i Was zauroczy. Pomysłodawczynią jest dobrze większości z Was znana, i przez nas kochana, Balbina Ogryzek( czy ona wymyśliła kiedyś coś niestosownego? NIE! ). Otóż Balbina wymyśliła zabawę o nazwie #hushhushTAG - cicho, powiem Wam w sekrecie, co i kto mnie zachwyca na Instagramie:) Ale nie można przekroczyć liczby 10 - wybór będzie trudny, ale się postaram zmieścić w 10-tcę :)

Nie będzie to jednak promowanie słynnych profili z tysiącami czy milionami #instafriends`ów, tylko przekaz poprzez zdjęcia, czyli to, co tak naprawdę jest założeniem Instagramu. Nie zwracam uwagi na liczby, ani na popularność lubię i odwiedzam profile, które mnie w różny sposób inspirują, zachwycają, uczą, uświadamiają ... jednym słowem sprawiają, że każdy dzień staje się piękniejszy.
Jeszcze jedno - nie podaję nazw profili tylko umieszczam zdjęcia, które mnie zauroczyły, porwały, zahipnotyzowały...
Każde zdjęcie jest podlinkowane do Instaprofilu Autora!
A dla Was może być to zabawą polegającą na zgadywaniu - " Czyje to zdjęcie? ", " Gdzie ja to widziałam?"
Ciekawa jestem, czy chodzimy tymi samymi ścieżkami :D To lecimy!
Esy Floresydzięki za namiary :)

Noooo i muszę przestać... Jak musi być 10 - to 10!
Na dziś koniec inspirujących, zabawnych, pięknych, zachwycających zdjęć, ale za tydzień, czy dwa, zależy od czasu, ponownie podzielę się z Wami kolejną porcją piękna :) 
Mam nadzieje, że Autorzy nie będą zezłoszczone :) Wszystkie zdjęcia są podlinkowane do profili - znacie, odwiedzacie, lubicie je?

Przy okazji zapraszam na swój Instagram - tam, jak zawsze, najwięcej się dzieje - klik w zdjęcie :)
Serdecznie zapraszam Was do zabawy #hushhushTAG - więcej szczegółów u Balbinki - KLIK
Miłego wieczoru Wam życzę :*

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Chyba dopadło mnie przesilenie wiosenne, werwy brak, energia mnie opuściła, ciężko pozbierać myśli i czasu na wszystko brakuje... W takich momentach staram się odpuścić, nic na siłę, nie za wszelką cenę, szczególnie iż nieraz się przekonałam, że takie działania do niczego dobrego nie prowadzą, tylko się denerwuję niepotrzebnie. A stres, jak wszyscy dobrze wiemy, urodzie szkodzi, a więc czekam na właściwy układ planet, sprzyjający myśleniu, pisaniu, działaniu :D

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Dziś własnie taki dzień nastąpił - sobota zawsze jest zabiegana, pracowita, szalona, ale mega pozytywna, zmotywowałam się też do napisania recenzji maseczki, która tak naprawdę ma dwa oblicza :) Podchodziłam do niej z mieszanymi uczuciami, nie licząc na fajerwerki, zwłaszcza że opinie, które czytałam, były bardzo zróżnicowane. Intensywnie Regenerującą Maseczkę do włosów Biovax z linii Glamour Gold stosuję od dawna, pierwsze, w sumie drugie i trzecie też, spotkanie nie wywarło na mnie wrażenia. Na jakiś czas o niej zapomniała. Kilka miesięcy temu, gdy moje włosy po koloryzacji wyglądały gorzej niż źle, sięgnęłam po tę maseczkę ponownie i był to strzał w dziesiątkę - na przesuszonych włosach działa zupełnie inaczej! Lepiej!

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Słów kilka od producenta

Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów to unikalne połączenie drogocennych składników: czystego 24-karatowego złota i organicznego oleju arganowego. Cudowne właściwości czystego złota rozpieszczą Twoje włosy i otulą luksusem, nadając im odmłodzony, olśniewający wygląd i zniewalający, piękny blask.
Efekt na włosach:
- intensywna regeneracja i nawilżenie włosów
- widoczne odmłodzenie i rewitalizacja
- wyjątkowe rozświetlenie i blask.

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Złoto 24-karatowe - drobinki cennego kruszcu zapobiegają starzeniu komórkowemu, zachowując młodość Twoich włosów. Czyste złoto odżywia i rozświetla włosy, odmładza je i rewitalizuje. Nadaje im niezwykłe, luksusowe lśnienie i doskonały wygląd.
Organiczny olej arganowy - sekret dalekowschodniej pielęgnacji włosów, zwany płynnym złotem Maroka. To najbogatsze źródło odmładzającej witaminy E, chroniącej włosy przed destrukcyjnym działaniem wolnych rodników i promieniowaniem UV. Dzięki zdolności do przenikania w głąb łodygi włosa, reperuje zniszczenia i przywraca prawidłowy poziom nawilżenia. Jego lekkość sprawia, że jest odpowiedni do każdego rodzaju włosów.

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Składniki: Aqua, Cetyl Alcohol, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Quaternium-87, Cetrimonium Chloride, Argania Spinosa Kernel Oil, Colloidal Gold, Betain, Acetylated Lanolin, Lawsonia Inermis Leaf Extract, Parfum, Benzyl Alcohol, Methylisothiazolinone, Methylchloroisothiazolinone, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Citric Acid, Calcium Aluminum Borosilicate, Silica, Tin Oxide, C.I. 77891, C.I. 77491, C.I. 19140, C.I. 15985, Geraniol.

Intensywnie Regenerująca Maseczka pozbawiona jest szkodliwych substancji drażniących: parabenów, SLS, SLES i glikolu propylenowego. Formuła została przygotowana na bazie łagodnych detergentów i nieszkodliwych konserwantów.
Produkt przebadany dermatologicznie. Nie testowany na zwierzętach.

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Maseczka do włosów Biovax Argan & Złoto została zamknięta w małym, nadzwyczajnie prostym słoiczku, o pojemności 125 ml, wykonanym z twardego, ale elastycznego tworzywa. Podoba mi się hermetyczne zamknięcie, które gwarantuje świeżość i nietykalność produktu, po zerwaniu plomby, w postaci paska zabezpieczającego, mamy pewność iż jesteśmy pierwszymi " odkrywczyniami " i stosujemy produkt niemacany, czysty, sterylny - bardzo wielki plus! Sam słoiczek, swoją formą jak zarówno podaniem, do złudzenia przypomina produkt apteczny, choć pięknem nie zachwyca, ale jest mega praktyczny, lekki, poręczny i zmieści się nawet w niedużej torbie czy torebce - w czasie wypadu z przyjaciółmi czy firmowego wyjazdu to gra rolę :)
Na złotej etykiecie, zdobiącej słoiczek, znajdziemy wszystkie szczegółowe informacje dotyczące produktu, łącznie z opisem, pełnym składem i sposobem stosowania. Termin ważności maski jest dosyć długi, ogólny, ulokowany na spodzie słoiczka.
Maska dodatkowo jest zapakowana w ładne, złote, tekturowe pudełko, nadające ładnego wyglądu i prezencji.

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Maska Argan & Złoto ma żółte zabarwienie i bardzo gęstą, treściwą i przyjemną w dotyku konsystencję. Jest miękka i delikatna, taka " maślana ", z łatwością się nabiera i sprawnie rozprowadza się po wilgotnych włosach - dzięki czemu aplikacja maski trwa tylko chwilę.
Na szczególną pochwałę zasługuje bardzo ładny, świetnie zbudowany, a nawet powiedziałabym luksusowy, zapach. Jest utrzymany w subtelnych nutach orientalnych - lekko słodki, przywołujący na myśl smakowity miodowo-waniliowy krem, podbity szczyptą kadzidła, które nieco ujarzmia tę słodycz i dodaje aromatowi szlachetności. W słoiczku zapach jest bardziej intensywny, ale po aplikacji na włosy, w małej ilości, łagodnieje - uprzyjemnia stosowanie i czekanie na efekty :) Uwielbiam czuć go na włosach!

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Producent zaleca nakładać maseczkę na umyte, lekko osuszone ręcznikiem włosy - tak też robię, równomiernie rozprowadzając niewielką porcję maski od nasady aż po same końce, masując przy tym włosy i skórę głowy. Dla uzyskania najlepszych efektów, w postaci intensywnej regeneracji, nawilżenia i odżywienia, maseczkę należy pozostawić na włosach przez co najmniej 15 minut lub dłużej. Mam proste, średnioporowate włosy o średniej długości, są gładkie i cienkie, niby bezproblemowe, ale jednocześnie podatne na puszenie, uszkodzenia mechaniczne, przesuszenie - co jest winą regularnego farbowania.
Obawiałam się nieco obciążenia włosów tą treściwą konsystencją, dlatego początkowo dawałam jej bardzo mało. Trzymałam tylko przez 15 minut, po czym spłukiwałam włosy strumieniem chłodnej!, jak zaleca producent, wody. Włosy po spłukaniu maski były miękkie, przyjemne w dotyku, ale trochę poplątane w miejscach szczególnie przesuszonych - maska nie poradziła sobie z tym problemem, rozczesywanie nie należało do przyjemnych.

L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Po wyschnięciu włosy były gładkie, sypkie i lekkie, czyli nie obciąża nawet cienkich kosmyków. A więc przy kolejnym użyciu zwiększyłam porcję jak i czas trzymania - zanurzyłam się w kąpieli, relaksowałam się, a maseczka sobie działał na włosach przez 30 minut. Po spłukaniu spotkała mnie miła niespodzianka, nawet przesuszone włosy, na czubku głowy oraz na końcach, były świetnie odżywione, uelastycznione i nawilżone, dzięki czemu zyskały na gładkości, a rozczesywanie już nie było ani bolesnym, ani długim. Eureka! Dopasowałam ją do potrzeb moich kosmyków i tak już stosuję, raz w tygodniu, otulając maseczką włosy zostawiam ją na co najmniej 30 minut lub dłużej, a efekt jest bardzo zadowalający!
Maska nie nadaje moim włosom blasku ani nie rozświetla ich, ale ładnie wygładza, upiększa i dyscyplinuje. Nie obciąża ani nie klei kosmyków, z łatwością się spłukuje nawet zimną wodą. Włosy po jej użyciu stają się miłe i delikatne w dotyku, są bardziej odporne na uszkodzenia i działanie czynników zewnętrznych, głównie wilgoci - nie puszą się, nie elektryzują, nie rozdwajają na końcach. Nie odnotowałam też przyśpieszenia procesu przetłuszczania skóry głowy, mimo iż posiada taką tendencję, mam włosy tłuste u nasady i przesuszone na końcach. Maska wyznacza się bardzo wysoką wydajnością, w moim przypadku wystarczy jej naprawdę na długo!
L'biotica Biovax Glamour Gold Intensywnie Regenerująca Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k
Cena - 17,90 zł / 125 ml ale podczas promocji można kupić znacznie taniej.

Dostępność - Biutiq, drogerie Hebe, Rosman, markety, supermarkety...

Podsumowując...

Maseczka do włosów Argan & Złoto 24k Biovax Gold mimo iż początkowo mnie nie zachwyciła, świetnie się sprawdza w obecnej pielęgnacji moich włosów. Nie oferuje co prawda olśniewającego efektu, ale ujarzmia kosmyki utrzymując je w dobrej formie przez cały czas. Wystarczy użyć ja raz w tygodniu, a mogę cieszyć się dobrą kondycją i ładnym wyglądem swojej fryzury. Wydajność na plus, zapach - obłędny i trwały, przez dłuższy czas pozostaje na włosach, ciesząc swoim cudownym, luksusowym aromatem!

Znacie tę maseczkę - jak się u Was sprawdza?
Które produkty Biovax należą do Waszych ulubieńców?
Jakie produkty L'biotica polecacie?
Miłego weekendu Wam życzę :*
                                     

Farmona szampony Herbal Care oraz Radical i włosy pod kontrola - czyli jak dbam o świeżość fryzury na co dzień

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Stylizacja włosów jest w stanie wiele zdziałać, za pomocą innowacyjnych kosmetyków, o niesamowitej mocy, troska o kosmyki stała się dziecinnie prosta. Suszarka, lokówka, mus, pianka, puder, lakier... po kilku minutach wyglądamy jak tuż po wyjściu z salonu fryzjerskiego :) Zupełnie inaczej wygląda codzienność osób, które, tak jak ja, za kosmetykami stylizacyjnymi nie przepadają bądź ich po prostu, z różnych powodów, nie używają. Moje włosy, średnioporowate, cienkie i farbowane, są odporne na układanie i stylizowanie, nawet produkty utrwalające na nic się zdają... Cóż uczynić? Czy jestem skazana na bałagan na głowie?

Szampony Farmona Herbal Care Chmiel i Dziegieć oraz suchy szampon Radical
Nie! Wystarczy zainwestować w dobre produkty pielęgnacyjne, a wiele kłopotów związanych ze złą kondycją, jak również wyglądem włosów, z łatwością da się uniknąć. Dobre kosmetyki pielęgnacyjne są w stanie poradzić sobie nie tylko z podstawowymi funkcjami, ale również pomagają zniwelować wiele problemów, np. związanych z wypadaniem, niesfornością, czy elektryzowaniem się...
Wbrew pozorom, nie zawsze musimy sięgać po te wysokopółkowe " okazy ", wystarczy rozejrzeć się po drogerii, a z pewnością znajdziemy wiele perełek. Godnymi polecenia są produkty Farmony, za każdym razem, stosując nowości marki, czuję się zaskoczona. Nie tak dawno celebrowałam włosową, mega owocową pielęgnację z szamponami Tutti Frutti,a już od kilku miesięcy raczę się nowościami - suchym szamponem Radical oraz tradycyjnymi szamponami z linii Herbal Care.

Szampony Farmona Herbal Care Chmiel i Dziegieć oraz suchy szampon Radical
Na co dzień zazwyczaj noszę włosy spięte w koński ogon, czasami używam klamry do bardziej luźnych, finezyjnych upięć. Podstawą jest świeżość włosów - muszą być sypkie, odpowiednio dociążone, zdyscyplinowane, a jednocześnie lekkie, bez efektu puszenia czy elektryzowania. Piękny połysk jak najbardziej jest mile widziany, ale nawet gdy produkty myjące go nie oferują, wykańczam fryzurę kilkoma kroplami olejku i jest super :)
Szampon musi myć, nie podrażniać, nie wysuszać, ani nie obciążać i, przy odrobinie szczęścia, nie plątać włosów. Czy szampony Herbal Care my nature Dziegieć i Chmiel oraz suchy szampon Radical sprawdzają się na moich włosach?

Szampony Farmona Herbal Care Chmiel i Dziegieć oraz suchy szampon Radical
Słów kilka od producenta

Nasz szampon z chmielem Herbal Care opracowaliśmy dla wszystkich, którzy mają włosy matowe, pozbawione objętości. Skomponowaliśmy go z cenionych od wieków naturalnych składników roślinnych, które skutecznie wzmacniają włosy, pogrubiają ich strukturę oraz nadają pożądaną objętość i blask. Włosy z dnia na dzień są bardziej sprężyste, lśniące i pełne życia. W opracowanie receptury, opartej na bogatej tradycji zielarskiej, włożyliśmy całe nasze doświadczenie, dlatego jesteśmy spokojni o efekty.
Spektakularne efekty:
• zauważalna, długotrwała objętość,
• jedwabista miękkość i blask,
• wyraźnie wzmocnione, elastyczne i puszyste włosy.

Szampony Farmona Herbal Care Chmiel i Dziegieć oraz suchy szampon Radical
Nasz szampon z dziegciem brzozowym Herbal Care opracowaliśmy dla wszystkich, którzy mają włosy z łupieżem. Skomponowaliśmy go z cenionych od wieków naturalnych składników roślinnych, które skutecznie zwalczają łupież, eliminują przyczyny jego powstawania oraz regulują wydzielanie sebum, zmniejszając przetłuszczanie. Włosy z dnia na dzień odzyskują świeżość, są czyste i pozbawione łupieżu. W opracowanie receptury, opartej na bogatej tradycji zielarskiej, włożyliśmy całe nasze doświadczenie, dlatego jesteśmy spokojni o efekty.
Spektakularne efekty:
• dokładnie oczyszczona skóra głowy oraz włosy,
• wyraźnie zmniejszony łupież i przetłuszczanie,
• złagodzone podrażnienia,
• czyste, świeże i pełne życia włosy.

Szampony Farmona Herbal Care Chmiel i Dziegieć
Składniki INCI:


Szampon Dziegieć: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Piroctone Olamine, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Urea, Sodium Lactate, Inulin, Polyquaternium-10, Zinc PCA, Betula Alba Oil, Tar Oil, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate,Sodium Chloride, Lactic Acid, Disodium EDTA.

Składniki aktywne: Dziegieć brzozowy, aktywny kompleks przeciwłupieżowy, cynk PCA, płynna keratyna, Inutec.

Szampon Chmiel: Aqua (Water), Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Cocoamphoacetate, Butylene Glycol, Humulus Lupulus (Hops) Cone Extract, Starch Hydroxypropyltrimonium Chloride, Urea, Sodium Lactate, Inulin, Hydrolyzed Keratin, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Cetrimonium Chloride, Sodium Chloride, Lactic Acid, Disodium EDTA, Parfum (Fragrance), Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Linalool.

Składniki aktywne: Ekstrakt z chmielu, płynna keratyna, Vital Soft formula, Inutec.
Szampony nie zawierają parabenów, barwników, alkoholu etylowego.

Szampony Farmona Herbal Care Chmiel i Dziegieć
Obydwa szampony zostały zamknięte w elastycznych, prostokątnych butelkach, o pojemności 330 ml każda, wykonanych z półprzezroczystego, ciemno-brązowego tworzywa. Z łatwością można dostrzec zawartość, a więc śledzenie postępów w zużywaniu szamponów na bieżąco jest łatwe i proste. Obydwie butelki są opatrzone atrakcyjnymi etykietami, które grafiką nawiązują do głównych składników. Tylne etykiety, to całe kompendium wiedzy - zawierają nie tylko podstawowe informacje, ale również opisy składników aktywnych oraz wykaz efektów, które uzyskamy stosując te szampony. 
Szerokie, twarde, zakręcane korki, przypominające kształtem ośmiokątne główki śrub, solidnie chronią zawartość i są łatwe w obsłudze. Plastikowe wkładki, ulokowane w szyjkach butelek, ułatwiają dozowanie szamponów jednocześnie uniemożliwiając wydostanie zbyt dużej porcji. Otwory dozujące są dobrze dostosowane do konsystencji szamponów. 

Szampony Farmona Herbal Care Chmiel i Dziegieć oraz suchy szampon Radical
Szampony mają półpłynną konsystencję, nie są wodniste, ani zbyt lejące, dzięki czemu aplikacja przebiega pomyślnie i bez niepotrzebnych strat :) Obydwa są całkowicie przezroczyste, różnią się jedynie zapachem. Szampon Dziegieć pachnie... dziegciem :) Nie podoba mi się ten zapach, ale na szczęście nie jest trwały, po umyciu szybko znika z włosów ( sprawdziłam! ). Szampon Chmiel - to cudowna odmiana po dziegciowej woni, pachnie przepięknie, nie jestem pewna czy chmielem, bo tak naprawdę nigdy go nie wąchałam, ale zachwyca lekkością, delikatną słodyczą, a zarazem świeżością. Uwielbiam ten zapach! Bardzo uprzyjemnia on stosowanie szamponu, choć tak samo jak i dziegciowy, szybko się ulatnia, w tym przypadku niestety. Ale w sumie i tak zazwyczaj używam maski bądź odżywki, a więc gdyby nawet było inaczej, nie miałoby to zbyt dużego znaczenia. 

Szampon Farmona Herbal Care Chmiel
Z racji tego, iż problem łupieżu mnie nie dotyczy, szampon z dziegciem stosowałam tylko kilka razy w celach zapoznawczych. Dobrze się pieni, łatwo spłukuje, nie wiem jak sobie radzi z usuwaniem łupieżu, ale że dokładnie oczyszcza skórę głowy i włosy - to fakt! Po użyciu go włosy aż " piszczą " z tej czystości, szczerze powiem, nie lubię tego efektu, bowiem wiąże się to również z poplątaniem kosmyków, a rozczesywanie ich to istna katorga - mam włosy sięgające grubo za łopatki. Użycie odżywki, maski czy olejku do włosów przywraca mojej fryzurze świetność. Wielkim plusem jest to, że szampon, nawet po jednym użyciu, przywraca równowagę skórze głowy, zapobiega nadmiernemu przetłuszczaniu, dzięki czemu nie muszę myc włosów już na drugi dzień, ale raz na trzy dni! Mimo tego nie moja to bajka, profilaktycznie stosuje go mąż, ma tendencję do łupieżu, więc lepiej zapobiegać...
Szampon z chmielem również bardzo fajnie się pieni, dzięki czemu już niewielka ilość wystarcza na umycie całych włosów. Po spłukaniu czuję, że moje włosy są miękkie, delikatne i przyjemne w dotyku, lekko poplątane, ale nie sprawiają wielkiego problemu podczas rozczesywania, nawet bez użycia odżywki czy maski. O zaletach zapachu już pisałam, za jego sprawką stosowanie szamponu to prawdziwa przyjemność. Szampon nie wysusza włosów ani skóry głowy, nie podrażnia, dobrze oczyszcza, ale nie tak mocno jak dziegciowy, dlatego używam go co drugi dzień. Moje włosy są cienkie, szybko się przetłuszczają u nasady, z kolei na końcach są podatne na przesuszenie i puszenie. Po chmielowy szampon bardzo chętnie sięgam, bo jest dobrze dostosowany do potrzeb moich kosmyków. Fajnie je unosi u nasady, nadaje objętości, poprawia elastyczność oraz odporność na uszkodzenia. Wyraźnie pogrubia włosy, co czuć w dotyku, jak i wizualnie nie da się nie zauważyć, mam wrażenie, że sporo włosów mi przybyło :) Włosy są miękkie, gładkie, delikatne w dotyku, podatne na układanie, ale blasku im nieco brakuje. Kilka kropel olejku załatwia sprawę :)
Ale gdy potrzebuje natychmiastowego odświeżenia, lecz nie zdążyłabym z tradycyjnym myciem, bądź wieczorem nieświadomie przesadziłam z olejkiem, a rankiem powitał mnie zonk - sytuacje ratuje... suchy szampon RADICAL®

Suchy szampon Farmona Radical do włosów tłustych, pozbawionych objętości,
Słów kilka od producenta

Suchy szampon do włosów tłustych, pozbawionych objętości RADICAL® błyskawicznie odświeża przetłuszczone włosy pomiędzy myciami! Specjalnie opracowana, bogata w składniki aktywne, unikalna receptura zapewnia skuteczne działanie. Szampon błyskawicznie odświeża przetłuszczone włosy bez użycia wody, nie pozostawiając na nich śladów. 
Ekstrakt z szałwii i biosiarka regulują wydzielanie sebum, zapobiegając przetłuszczaniu się włosów.
Ekstrakty z kwiatów lipy i skrzypu polnego wzmacniają włosy, poprawiają ich sprężystość, przywracają witalność i blask. 
Sebum Control System pochłania nadmiar sebum oraz zanieczyszczenia, pozostawiając włosy odświeżone i pełne objętości.
Szampon Farmona RADICAL® sprawia, że włosy stają się lekkie, jedwabiście miękkie i pachną świeżością jak po myciu. Jest to idealne, ekspresowe rozwiązanie dla włosów tłustych, nieświeżych, pozbawionych objętości.

Składniki INCI: Butane, Propane, Isobutane, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Alcohol Denat., Parfum (Fragrance), Aqua (Water), Salvia Officinalis (Sage) Herb Extract, Equisetum Arvense (Horsetail) Herb Extract, Propylene Glycol, Tilia Cordata (Linden) Flower Extract, Sulfur, PEG-30 Castor Oil.

Składniki aktywne: ekstrakty z szałwii, kwiatów lipy i skrzypu polnego, biosiarka, Sebum Control System.

Zalety produktu: odświeżone, czyste i pachnące włosy, pełne objętości i lekkości, jak po myciu, nie pozostawia śladów na włosach, idealny do torebki i w podróży.

Farmona Suchy szampon Radical
Suchy szampon Radical został zamknięty w małym, poręcznym pojemniku " pod ciśnieniem " o pojemności 60 ml. Jego małe gabaryty jak i prosta forma składają się na to, iż może zmieścić się nawet w małej torebce, a więc podczas wyjazdów zawsze może nam towarzyszyć. Prosta szata graficzna sprawia, że wygląda jak produkt apteczny, czyli sterylny :)
Szampon łatwo się rozpyla, tworząc delikatną, białą mgiełkę, która równomiernie się osiada na włosach. Kuleczka, która jest osadzona w pojemniku, ułatwia " mieszanie ". Szczelnie osadzony korek chroni aplikator przed zanieczyszczeniami i zasychaniem kosmetyku.
Suchy szampon Radical występuje w dwóch odmianach, do każdego rodzaju włosów oraz do włosów tłustych, pozbawionych objętości, moja wersja jest ta druga. Suchy szampon to, według mnie, kosmetyczny niezbędnik, staram się po niego sięgać w ostateczności, bo nie zastępuje on tradycyjnego mycia, ale nieraz uratował moje włosy, i mnie też, w spontanicznych sytuacjach. Radical aplikuję tak, jak każdy inny produkt tego typu - najpierw trzeba go porządnie wstrząsnąć, następnie rozpylić, odczekać 2 - 3 minuty i wyczesać. Po 5 minutach jestem gotowa do wyjścia, a na mojej głowie, zamiast oklapniętych, przetłuszczonych włosów króluje pełna objętości fryzura. Jak każdy suchy szampon Radical matowi włosy, ale nie obciąża ich, nie skleja, sprawia, że łatwo się układają i przez dłuższy czas zachowują ładny, świeży wygląd. Na wyczesywanie szamponu nie tracę dużo czasu, proces przebiega sprawnie i błyskawicznie, dodatkowo optycznie rozjaśnia moje blond włosy, a przy okazji nie obsypuje się - ani odrobiny "łupieżu ", nawet na ciemnych ubraniach, nie odnotowałam.
Szampon przyjemnie pachnie, choć dla mnie trochę za słodko, wolę owocowe, orientalne bądź morskie nuty w tego typu produktach. Tym nie mniej zapach jest mocniej wyczuwany tylko początkowo, gdy już się " ułoży " na włosach, staje się bardzo delikatny. Nie konkuruje z perfumami, nie wprawia mnie o ból głowy - jest fajnie :) Szampon nie wywołuje u mnie podrażnienia, uczulenia, swędzenia, ani żadnych innych niepożądanych skutków - jest bardzo dobrze tolerowany zarówno przez włosy jak i skórę głowy.

Farmona szampony Herbal Care oraz Radical
Cena: Szampony Herbal Care my nature - 8,50 zł / 330 ml; Suchy szampon Radical do włosów tłustych, pozbawionych objętości - 6,29 zł / 60 ml.

Dostępność - sklep Farmona, drogerie, w tym internetowe, markety, supermarkety - wykaz sklepów znajdziecie TU

Podsumowując...

Cóż mogę powiedzieć, wygląda na to, że Farmona, kolejny raz mnie pozytywnie zaskakuje :) Warto wypróbować te włosowe, i nie tylko, nowości, a ich jest naprawdę dużo, aby móc odkryć dla siebie właściwości produktów z linii Hearbal Care czy też Radical.
A wiecie, że akurat teraz macie ku temu idealną okazję, bowiem Farmona organizuje QUIZ o naturze, gdzie nagrody są duże! 
Chcecie zmierzyć się z pytaniami, czasem i sprawdzić przy okazji swoją kreatywność?
Nie traćcie czasu - do zgarnięcia atrakcyjne nagrody - vouchery wartościowe do sklepów Greenpoint Fashion i zestawy kosmetyków naturalnych Herbal Care! Klikajcie i grajcie - o TU.

Stosowaliście szampony z linii Herbal Care czy suche Radical`y?
Jak się sprawdzają na Waszych włosach?
Która wersja jest Waszym faworytem?
A wiecie że linia Herbal Care ma własną stronę - KLIK
Znajdziecie tam wszystkie nowosci i piękności - zajrzyjcie koniecznie ;)
Miłego wieczoru :*
                                 

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą w trosce o szczupłą sylwetkę - suplement wspomagający odchudzanie

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
O piękno ciała i jego formę warto dbać przez cały rok, ale z racji warunków pogodowych, które u nas panują, małych grzeszków, a czasami też tych większych, nie brakuje. Pokus jest wiele, a słaba wola bierze swoje - grzeszymy, ulegamy, poddajemy się. A to najdzie ochota na coś nieprzyzwoicie słodkiego, a to na podjadanie ciemną nocą " bierze ", a to porządna porcja obłędnie pysznego, choć mega kalorycznego, dania nas nie ominie. Dodatkowo czasu na ćwiczenia - brakuje, przecież tyle spraw na głowie mamy, spacery, jazda na rowerze, bądź dotarcie do pracy " nogami " - odchodzą na dalszy plan, autem, autobusem, busem przecież szybciej i wygodniej.

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą w trosce o szczupłą sylwetkę
Nawet nie zdążymy się zorientować, a kilka kilogramów przybędzie. Ciepłe ubrania zamaskują to i owo, ale wraz z nadejściem wiosny, wraz z zrzuceniem kolejnych warstw ubrań zaczynamy panikować, wystający brzuch, nadmiar tłuszczyku na udach i pupie, cellulit wprawiają nas w kompleksy. A przecież nie tylko o wygląd chodzi, lecz także o dobre samopoczucie, kondycję, zdrowie, w końcu samoakceptację - dobrze jest czuć się w swoim ciele DOBRZE.
Gdzie okiem rzucisz, wszyscy się odchudzają, dieta, zdrowe koktajle, regularne ćwiczenia, wzmożona aktywność - do lata niewiele czasu zostało. Jedno jest pewne, do odchudzania należy podchodzić mądrze i pamiętać, że żadna dieta-cud nie istnieje, a " spalacze tłuszczu " potrafią wyrządzić więcej krzywdy niż pożytku. Bio-C.L.A. z zieloną herbatą Pharma Nord to bezpieczny suplement diety wspomagający odchudzanie, który jest oparty na badaniach naukowych - zdobył nominację Produkt Roku w latach 2007-2012.

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą w trosce o szczupłą sylwetkę
Po suplementy sięgam często, niezależnie od tego, na jaką strefę ciała działają wiem, że wynik końcowy jest uzależniony zarówno od systematyczności stosowania jak i przestrzegania zaleceń producenta. Suplementy nie są lekami ani magicznymi pigułkami, wspomagają nasz organizm, w tym przypadku również działania związane z redukcją masy ciała.
Powiem Wam szczerze, diety, w ciągu swoich 35-ciu lat, nigdy nie stosowałam. Kiedyś regularnie ćwiczyłam, dzięki czemu po trzech ciążach wracałam do formy " sprzed " w kilka miesięcy. Nie byłam nigdy szczupła, ale dobrze się czułam w swoim ciele i nie zamierzałam tego stanu zmieniać. Lata przerwy, zaniedbania w treningach, " dobre papu ", którego kaloryczności nigdy nie wyliczałam, no i słodkości, moje uzależnienie, przyczyniły się do wzrostu wagi. Metabolizm też już nie jest tak sprawny jak kiedyś, echhhh, a więc postanowiłam - koniec obijania się! Czas działać! Konsekwentnie!
Poszukując wsparcia w swych działaniach skierowanych do powrotu formy sprzed lat, sięgnęłam po suplement, który zdobył nie tylko wiele nagród, ale też zaufanie i uznanie wielu klientów - Bio-C.L.A. z zieloną herbatą Pharma Nord.

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą
Słów kilka od producenta

Bio C.L.A. z zieloną herbatą to suplement diety wyprodukowany zgodnie z duńską kontrolą farmaceutyczną. Są to miękkie żelatynowe kapsułki zawierające sprzężony kwas linolowy ( CLA ) w postaci łatwo przyswajalnych kwasów tłuszczowych.
W naszej diecie tłuszcz występuje w postaci trójglicerydów, które muszą być najpierw strawione i podzielone na wolne kwasy tłuszczowe zanim zostaną zaabsorbowane przez nasz organizm. Odbywa się to w procesie trawienia poprzez enzym lipazy.
Bio-C.L.A. z zieloną herbatą zawiera sprzężony kwas linolowy w postaci wolnych kwasów tłuszczowych, które zostały już podzielone. Dlatego organizm może szybko i łatwo je wchłonąć i to nawet w przypadku osób z zaburzeniami wchłaniania tłuszczu.
Zielona herbata skutecznie zwiększa tempo przemiany metabolicznej oraz aktywuje wzmożone spalanie tłuszczów, katechiny w niej zawarte, hamują wzrost i rozwój komórek tłuszczowych. Mogą wpływać na redukcję istniejącej tkanki tłuszczowej, a także redukcję cellulitu oraz zmniejszenie efektu jojo.
Właściwości Bio-C.L.A. z zieloną herbatą:
• Zwiększenie tempa metabolizmu tłuszczów
• Zwiększanie masy mięśniowej
• Poprawa tempa przemiany materii.

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą na odchudzanie
Składniki: Kwasy tłuszczowe z oleju z krokosza barwierskiego (CLA), Ekstrakt z zielonej herbaty, Żelatyna Glicerol - substancja utrzymująca wilgoć, Karmel amoniakalny - barwnik, Dwutlenek krzemu - substancja przeciwzbrylająca.

Jedna kapsułka zawiera: C.L.A. ( sprzężony kwaslinolowy -80%) - 300 mg i Ekstrakt z zielonej herbaty - 125 mg.

Bio-C.L.A. z zieloną herbatą jest zalecane dla:
• osób na diecie odchudzającej
• osób po kuracjach odchudzających obawiających się efektu jojo
• osób aktywnych fizycznie chcących wspomóc proces redukcji masy ciała.

Przeciwwskazania: Kobiety w ciąży i karmiące piersią.

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą na odchudzanie
Suplement Bio-C.L.A. z zieloną herbatą został zapakowany w tekturowe pudełko " z okienkiem ", w którym znajduje się 3 blistry z kapsułkami. Każde opakowanie zawiera 90 kapsułek, które wystarczają, w zależności od sposobu użycia, na półtora lub pół miesiąca. Na pudełku, prócz najważniejszych informacji, znajdują się również pełny skład, termin ważności oraz sposób użycia.
Kapsułki można przyjmować w różnych porcjach, ich ilość jest uzależniona od naszych potrzeb oraz efektów, które chcielibyśmy uzyskać. Minimalna dawka dzienna to 2 kapsułki, nieco wzmożona - 4, a w celu osiągnięcia szybszego efektu należy przyjmować 6 kapsułek dziennie, to już porcja maksymalna, której nie wolno przekraczać.
Kapsułki zawsze przyjmujemy po posiłku, popijając dużą porcją wody, nie należy zażywać je na czczo, bowiem skutkuje to mdłościami, szczególnie o poranku!

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą
Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą
Kapsułki są małe, czarne o jajowatej formie i gładkiej, błyszczącej otoczce. Dzięki fajnej formie oraz niewielkim rozmiarom, z łatwością je połykam, nie mając przy tym żadnych odruchów wymiotnych :) Smaku nie mają, ale gdy trzymam je przez kilka sekund w buzi, w czasie nalewania wody do szklanki, czuję lekką słodycz. Ogólnie są bardzo przyjemne podczas połykania, z łatwością się wydobywają z blistra, nie pękając przy tym.
Z racji tego, iż chciałam osiągnąć najlepszy efekt, stosowałam, i nadal stosuję, maksymalną ilość - po 6 kapsułek dziennie, przez dwa miesiące. Dzielę je na trzy równe porcje, zażywając dwie po śniadaniu, dwie przed treningiem, jak doradziła mi Pani farmaceutka, oraz dwie po kolacji. W ten sposób organizm w pełni wykorzystuje działanie składników zawartych w suplemencie, czerpiąc z nich optymalne korzyści. Jeśli z jakiegoś bardzo ważnego powodu nie ćwiczę, drugą porcję przyjmuję po obiedzie. Na czczo nawet nigdy nie próbowałam, jak już wspomniałam, zawsze przestrzegam zaleceń producenta, szczególnie jeśli chodzi o leki czy suplementy.

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą na szczupłą sylwetke
Po miesiącu regularnego stosowania Bio-C.L.A. z zieloną herbatą nie zauważyłam żadnych efektów, waga ani drgnęła. Ale nie zniechęcałam się, nie panikowałam, każdy suplement, co wszyscy dobrze wiemy, zaczyna działać " miejscowo " dopiero po 2-3 miesiącach regularnego zażywania. Dodatkowo biorąc pod uwagę okres w którym stosowałam suplement, obfitujący w rodzinne wydarzenia i święta, nie liczyłam na cud :) Wiele osób myli suplement Bio-C.L.A. z zieloną herbatą ze środkiem odchudzającym czyli tak zwanym spalaczem, ale to błędne przekonanie, on ma za zadanie wspomagać odchudzanie, a nie " odwalać za nas całą robotę " :) Nie leżąc na kanapie, nie siedząc przy obficie zastawionym stole, tylko w połączeniu z ćwiczeniami, wysiłkiem fizycznym czy wzmożoną aktywnością oraz zdrową, zbilansowaną dietą osiągniemy zamierzony efekt. Ja o tym wiedziałam, ale nie zawsze zdrowej diety przestrzegałam i... choć nie schudłam, też nie przytyłam, a przy tym czułam się lżej :D Miesiąc kuracji przeszedł - pomyślnie!

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą
W kolejny miesiąc wkroczyłam z większym zapałem i samozaparciem, zarówno jeśli chodzi o odżywianie jak i treningi. Ruchu każdego dnia mi nie brakuje, aczkolwiek wiele czasu spędzam też przed komputerem. Dlatego wygodny fotel zamieniłam na dużą piłę do pilatesu, aby utrzymać na niej równowagę trzeba bezustannie się kontrolować - siedząc jednocześnie zmuszam mięśnie do ciągłej pracy. Dobrze skomponowany zestaw ćwiczeń, regularność w ich wykonywaniu, ograniczenie cukrów i tłuszczów w diecie oraz codzienna porcja, 6 kapsułek, Bio-C.L.A. z zieloną herbatą poskutkowały utratą 3 kilogramów! To niby nie dużo, ale jednocześnie dużo, zwłaszcza że nie stosuję żadnej drastycznej diety, nawet nie mam takiego zamiaru, ponieważ zależy mi na zdrowym odchudzaniu, a nie szybkiej utracie kilogramów, które powrócą ze zdwojoną siłą. Wprowadzam zmiany na stałe, a suplement mnie w tym wspiera. Dzięki niemu przestałam podjadać między posiłkami, nawet ochota na słodycze znacznie zmalała :) Prócz utraty kilogramów zauważyłam zmniejszenie cellulitu oraz obwodu ud i talii. Takie wyniki, bez stosowania wyczerpującej psychicznie i fizycznie rygorystycznej diety, jeszcze bardziej zachęcają do dalszych starań. A więc działam - jestem na dobrej drodze!

Pharma Nord Bio-C.L.A. z zieloną herbatą
Cena - 50 - 95 zł / 1 opakowanie 90 kapsułek

Dostępność - Bio-suplementy, apteki, w tym internetowe.

Podsumowując... 

Bio-C.L.A. z zieloną herbatą nie jest magiczną tabletką, która sprawi, że pozbędziemy się zbędnych kilogramów z dnia na dzień. To dobrze skomponowany suplement, oparty na badaniach naukowych, który w szybszy, nieinwazyjny sposób, pomaga nam schudnąć, bez narażania się na efekt jojo. Odchudzanie zazwyczaj wiąże się nie tylko z utratą tkanki tłuszczowej ale również mięśniowej, co negatywnie się odbija na naszym organizmie. Suplement ten redukuje uczucie głodu, poprawia przemianę materii, pomaga pozbyć się znienawidzonego tłuszczyku przeciwdziałając przy tym utracie mięśni. Bio-C.L.A. z zieloną herbatą Pharma Nord to idealne połączenie składników przyśpieszających odchudzanie, pomagających prawić wygląd, kondycję i samopoczucie!

Stosujecie bądź stosowaliście Bio-C.L.A. z zieloną herbatą Pharma Nord?
Zażywacie suplementy wspomagające odchudzanie?
Jakie macie sprawdzone sposoby na zmniejszenie tłuszczyku?
Udanego weekendu Wam życzę :*
                                    

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - innowacyjny antyperspirant w formie suchej mgiełki

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Nowości! Kto ich nie lubi? Szczególnie gdy nie tylko radują nasze oczy i wywołują zachwyt oraz uśmiech zadowolenia na twarzy, ale również ułatwiają codzienność. Do takich produktów z pewnością należą nowe antyperspiranty Garnier`a - NEO Dry-Mist mające za zadanie nie tylko chronić, ale również pielęgnować delikatną skórę pod pachami, nawet tą wrażliwą.

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
W ramach Ambasadorowania w Klubie Ekspertek Ofemininmiałam okazję poznać działanie tej fenomenalnej nowości.
NEO Dry-Mist różni się od innych antyperspirantów dostępnych na naszym rynku nie tylko swoją formułą, ale również wyjątkowym, opatentowanym aplikatorem. W sumie to właśnie jego działania najbardziej byłam ciekawa - podoba mi się ta " zawleczka " :) Antyperspiranty Garniera świetnie się u mnie sprawdzają, skórze służą, a więc często je kupuję i chętnie testuję nowości. NEO w formie suchego kremu bardzo miło wspominam, a jak się sprawdza sucha mgiełka?

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
Słów kilka od producenta

Garnier Neo Dry-Mist Light Freshness to wyjątkowy i skuteczny antyperspirant w sprayu dla kobiet, który został stworzony z myślą o delikatnej, wrażliwej, podrażnionej i zaczerwienionej skórze pach.
Antyperspirant Garnier Neo Dry-Mist Light Freshness to produkt o łagodnym i delikatnym składzie, który zarazem zapewnia 48h intensywnej ochrony przed wilgocią i nieprzyjemnym zapachem potu.
Zawartość łagodzącego panthenolu w składzie sprawia, że jest to antyperspirant odpowiedni dla kobiet, które zmagają się z nadwrażliwością i uczuciem pieczenia skóry po zabiegu golenia lub depilacji.
Ultraabsorbujący minerał naturalnego pochodzenia wchłania nadmiar wilgoci, zaś wyjątkowa formuła antyperspirantu w postaci suchej mgiełki zapewnia suche wykończenie codziennej pielęgnacji skóry pod pachami.
Niezwykle świeży i miły zapach antyperspirantu, a także przełomowa technologia aplikatora z 10 równo rozłożonymi otworami sprawia, że aplikacja antyperspirantu jest bardzo łatwa i przyjemna: spray nie rozpyla się na boki, lecz dokładnie rozprowadza się po powierzchni skóry, zapobiegając plamom i białym śladom po antyperspirancie na ubraniach.
Ponadto szybko wysycha i zapewnia miękką skórę.

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
Składniki: Isobutane, Aluminum Chlorohydrate, Isododecane, Cocos Nucifera Oil / Coconut Oil, Isopropyl Palmitate, Parfum / Fragrance, Dimethicone, Disteardimonium Hectorite, Propylene Carbonate, Hexyl Cinnamal, Dimethiconol, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Limonene, Citronellol, Perlite, Panthenol, Linalool, Alpha-Isomethyl Ionone

Idealny nawet dla skóry wrażliwej, nie zawiera alkoholu ani parabenów.
Formuła wzbogacona o mineralite - ultraabsorbujący minerał pochodzenia naturalnego, który wchłania wilgoć 100 razy szybciej niż tradycyjny talk, oraz panthenol, znany z właściwości łagodzących.

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
Antyperspirant NEO Dry-Mist jest podany w zgrabnej, jak to Garnier ma, matowej butelce " pod ciśnieniem ", o pojemności 150 ml, w formie aerozolu. Ładna szata graficzna zachęca do sięgania właśnie po ten produkt, ale największą atrakcją i tak pozostaje jego wyjątkowy aplikator. Aplikator ma formę kółeczka - pierścienia, w którym jest aż 10 otworów i to właśnie przez nie wydostaje się spray. Otwory są bardzo malutkie oraz równo rozłożone, co zapewnia równomierną i bardzo precyzyjną aplikację. Wystarczy nacisnąć we wskazanym miejscu, " press ", a uwolnimy spray prosto w miejsce przeznaczenia.

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
Wybrałam dla siebie wersję zapachową Light Freshness, który jest opisywany jako: Lekkie, świeże nuty zapachowe inspirowane morską bryzą. Rzeczywiście pachnie świeżo, ale nie lekko, jest dosyć intensywny, szczególnie początkowo, tuż po rozpyleniu, nawet trochę słodkawy. Owszem przywołuje na myśl morską bryzę, ale połączoną z nutą tropikalnych kwiatów :) Po krótkiej chwili zapach łagodnieje, fajnie układa się na mojej skórze i dobrze z nią współgra. Lubię ten aromat. Kolejną zaletą jest trwałość, cały czas go wyczuwam, ale na szczęście nie konkuruje z perfumami, ciągle znajduje się " na swoim miejscu ", czyli pod pachami.
Przezroczysty, szczelnie osadzony korek dobrze chroni aplikator przed zanieczyszczeniami, zapobiegając tez niekontrolowanemu wydostaniu się produktu. Na butelce znajdują się wszystkie niezbędne informacje, w tym pełny skład oraz sposób użycia.

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
NEO Dry-Mist Light Freshness ma postać bardzo delikatnej mgiełki, która błyskawicznie wysycha zapewniając skórze uczucie komfortu. Antyperspirant, dzięki innowacyjnemu aplikatorowi, świetnie się rozpyla, trafiając dokładnie w miejsce, na pokryciu którego nam zależy. Choć początkowo wydawał mi się nieco przekombinowany, po kilku użyciach doceniłam ten wynalazek :) Różnica jest duża, aczkolwiek wydaje mi się że głównie chodzi w nim o precyzję, która z kolei wiąże się ze znacznie wyższą wydajnością produktu. Malutkie otwory tak drobno rozpylają płyn, że go niemal nie widzimy, nie tworząc przy tym zawiesistej mgły uniemożliwiającej oddychanie - dla mnie to jest dużym plusem. Drugą sprawą jest fakt, iż mgiełka nie " rozbryzguje " się wokół pachy, tylko ląduje w miejsce docelowe, a to z kolei równa się wyższej wydajności - ani kropla się nie marnuje :)

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
Nie tylko z aplikatora i zapachu jestem zadowolona, ale również z działania oraz skuteczności. Antyperspirant rzeczywiście, jak obiecuje producent, jest bardzo delikatny dla skóry, po aplikacji zapewnia jej miękkość, gładkość i delikatność. Nie ściąga, nie wysusza, nie szczypie, nie uczula, nawet gdy stosuję go tuż po goleniu. Zapewnia skórze delikatną, niewidoczną powłoczkę ochronną, która zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu, a jednocześnie chroni przed podrażnieniami, otarciami i zaczerwienieniem.
Jeśli chodzi o ochronę przeciw poceniu, to powiem, że nawet podczas bardzo intensywnego treningu w 100% zdaje egzamin - żadnego zapachu potu nie wyczuwam, wilgoć... no cóż, jej zatrzymać nic nie jest w stanie ( kto ćwiczy z Mel B wie o czym mówię ) :) Ale przy umiarkowanej aktywności - jak najbardziej, zachowuje suchość i świeżość pod pachami na długo.
NEO Dry-Mist Light Freshness nie brudzi ubrań, nie tworzy plam, na skórze jest niewyczuwalny w dotyku, a jego obecność zdradza jedynie przyjemny zapach. I tak do końca dnia...

Garnier NEO Dry-Mist Light Freshness - antyperspirant w formie suchej mgiełki
Cena - 13 zł / 150 ml, ale można kupić taniej.

Dostępność - drogerie, markety, supermarkety, sklepy... stacjonarne oraz internetowe.

Podsumowując...

Garnier NEO Dry-Mist w pełni sprostał moim oczekiwaniom, a nawet mogę powiedzieć, że nieco je przerósł. Początkowo myślałam, że aplikator jest jedynie niepowtarzalnym gadżetem, a jednak nie, on jest rzeczywiście wyjątkowy :) Bardzo fajna formuła, skuteczne działanie, antypotowa ochrona i właściwości pielęgnacyjne tworzą z niego produkt idealny! Chętnie poznam całą rodzinkę zapachową, a Wy na który NEO Dry-Mist macie ochotę?

Poznaliście już antyperspiranty Garnier NEO Dry-Mist?
Którą wersje zapachową polecacie?
Po antyperspiranty w jakiej formie najchętniej sięgacie?
Sucha mgiełka Garniera jest naprawdę świetna!
Miłego wieczoru Wam życzę :*
                                  

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski - bielsze zęby już po 5 dniach!

$
0
0
Witajcie Słoneczka :)
Piękny uśmiech jest ozdobą każdego człowieka, a w szczególności płci pięknej :) Potrafi uwodzić, wzbudzać zaufanie, sympatie, a nawet hipnotyzować! Każda z nas wie, jak wiele znaczy szczery, serdeczny, nieskrępowany uśmiech - dodaje nam pewności siebie i jest niezawodnym sposobem na każdą sytuację. Zresztą chyba się zgodzicie ze mną w tym, że same chętniej obdarzamy sympatią osoby uśmiechnięte, łatwiej nawiązujemy z nimi kontakt, nieraz przeradzający się w nieco głębsze i cieplejsze relacje. Białe, zdrowe zęby są podstawą ładnego uśmiechu i dobrego samopoczucia. Co zrobić gdy biel naszych zębów nie jest zadowalająca?

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Teraz już nie musimy się krępować czy " chować " zęby za ustami, lecz w pełni dać się ponieść emocjom i olśniewać wszystkich wokół swoim uśmiechem! I to bez ponoszenia wysokich kosztów związanych z zabiegami w gabinecie stomatologicznym! Wystarczy kupić nowy system wybielający Rapid White,a już po 5 dniach stosowania zęby odzyskają swoją naturalną biel!!!
Wybielające paskiRapid White są nie tylko błyskawiczne w aplikacji i skuteczne w działaniu, ale też bezpieczne zarówno dla zdrowia jak i zębów. Co więcej, mają działanie odświeżające oddech. Sprawdziłam to osobiście!

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Słów kilka od producenta

System wybielający Rapid White to elastyczne i przezroczyste paski o smaku mięty, które rozjaśniają zęby, usuwają przebarwienia, a także odświeżają oddech. Dzięki innowacyjnej technologii samorozpuszczania system wybielający Rapid White to szybka i bezpieczna metoda bez wykorzystania nadtlenku wodoru.
Samorozpuszczalne paski wybielające Rapid White zaprojektowano tak, aby osiągnąć widoczny efekt rozjaśnienia bez uciążliwego nakładania żelu w płynie. Paski są łatwe w stosowaniu, nie przesuwają się na zębach i pozostawiają minimalne resztki produktu.
Potwierdzone klinicznie - wyraźnie bielsze zęby już po 5 dniach regularnego stosowania. Maksymalny efekt widoczny po tygodniu.

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Składniki Akcelerator: Aqua, Sodium Chlorite;
Składniki Paski Wybielające: PVP, Glycerin, Aqua, Aroma, Citric Acid, Propylene Glycol, Cellulose Acetate Phthalate, Maltodextrin, Sucralose, Polysorbate 80.

Opakowanie zawiera akcelerator 6 ml i 14 saszetek - każda saszetka zawiera 2 paski wybielające. Ultracienkie, elastyczne i przeźroczyste paski o smaku mięty rozjaśniają zęby i usuwają przebarwienia zaraz po przyłożeniu ich do zębów.

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Sposób stosowania:
  • Ostrożnie otworzyć saszetkę u góry, aż będą widoczne oba paski wybielające. 
  • W czasie nakładania pasków korzystać z lusterka.
  • Na górne przednie zęby nałożyć akcelerator - przed jego użyciem nawilżyć aplikator.
  • Zdjąć ostrożnie pierwszy pasek z folii przeźroczystej - przyłożyć go do zębów stroną, która była przyklejona do folii. 
  • Nałożyć pasek na górne przednie zęby, przykładając go wzdłuż krawędzi górnych dziąseł.
  • Palcami delikatnie docisnąć pasek do zębów, tak aby dobrze do nich przywarł.
  • Czynności powtórzyć na dolnych przednich zębach.
  • Po upływie ok. 5-7 minut paski rozpuszczą się same.
  • Dokładnie wypłukać usta wodą.
  • Aby uzyskać widoczny efekt należy używać jednej saszetki ( 2 pasków wybielających ) dwa razy dziennie przez co najmniej 5 dni.
  • Optymalny efekt będzie widoczny po tygodniu.
System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Paski wybielające otrzymujemy w ładnym, tekturowym pudełku o przyjemnej szacie graficznej i kolorystyce, które w wyraźny sposób nawiązują do przeznaczenia produktu. Opakowanie jest ładnie podane, przyjemne dla oka, a także przejrzyste i czytelne. Mieści na sobie wyczerpujące informacje dotyczące produktu, w tym obszerny opis wraz zaletami i uwagami, zilustrowany oraz opisowy sposób użycia i ostrzeżenia, a także pełny skład...
W pudełku znajdziemy opakowanie z akceleratorem w postaci płynu oraz 14 saszetek z paskami wybielającymi, licząc wedle zalecanego sposobu stosowania, wystarczą na równą 7- dniową kurację. Czyli mówimy o efektach optymalnych, najlepszych, jakie możemy, dzięki temu systemowi, uzyskać.

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Akcelerator swoim wyglądem przypomina balsam lub sztyft do ust, z tą różnicą że jest zakręcany koreczkiem, no i nie trzeba go wykręcać :) Jest wyposażony w delikatną, miękką, " włochatą " gąbeczkę o zielonym kolorze. Z łatwością rozprowadza płyn po zębach nie oferując nieprzyjemnego uczucia tarcia. Przed każdorazowym użyciem warto go lekko przechylić i nacisnąć gąbeczkę, aby się zwilżyła, następnie rozprowadzamy akcelerator po zębach.
Sam płyn jest zupełnie przezroczysty, ma trochę specyficzny, o miętowej nucie, zapach, przypomina mi zapach gabinetu dentystycznego :) Ufff, otwieram oczy, na szczęście jestem w domu :D Zapach akceleratora nie est mocny, wręcz odwrotnie, bardzo słabo wyczuwalny. Smaku nie ma żadnego - jest jak woda.

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Ostrzeżenie: Produkt przeznaczony do stosowania tylko u osób dorosłych!!!
Nie zaleca się stosowania pasków Rapid White w następujących przypadkach: 
• schorzenia dziąseł, zapalenie dziąseł, krwawienie z dziąseł, poważny ubytek dziąseł
• wrażliwe zęby 
• w czasie ciąży i w okresie karmienia piersią. 
Podobnie jak w przypadku innych produktów, należy sprawdzić listę składników, aby uniknąć reakcji alergicznej. 
Produkt działa tylko na naturalne zęby i jest nieszkodliwy dla wypełnień, koronek, mostków i licówek.
Nie stosować produktu w przypadku noszenia aparatu dentystycznego. 
Przerwa miedzy kolejnymi zastosowaniami powinna wynosić co najmniej 4 tygodnie. Jeśli wystąpi podrażnienie, należy natychmiast przerwać stosowanie . Jeśli podrażnienie się utrzymuje, należy skontaktować się z lekarzem. 
Zaleca się stosowanie pasków nie częściej niż sześć razy w roku.
Tylko do użycia zewnętrznego. Nie połykać. Unikać kontaktu z wargami i dziąsłami.

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Saszetki również są świetnie podane - sterylne i łatwe w obsłudzę. Na każdej z nich znajduje się szczegółowy opis sposobu aplikacji krok po kroku w polskim i niemieckim językach. Strzałka, u góry saszetki, pokazuje w którym miejscu należy ją otwierać. Delikatnie odchylamy brzegi saszetki w dwie różne strony, lekko ciągniemy i odklejamy w miejscach łączenia - naszym oczom okazują się półtransparentne, matowe, białe paski przyklejone do przezroczystej folii. Paski z jednej saszetki są przeznaczone do jednej aplikacji, na górne i dolne zęby, której należy dokonać tuż po otwarciu.
Paski pachną, i smakują, bardzo przyjemnie, mi osobiście przypominają słodką, miętową gumę do żucia. Już po otwarciu saszetki czuję, że aplikacja mi się spodoba... Przygotowuję lusterko i zaczynam.

System wybielający Rapid White rozpuszczalne paski wybielające
Z wybielaniem już miałam do czynienia, co prawda nie domowym, lecz profesjonalnym, w gabinecie dentystycznym. Mimo iż z efektów byłam bardzo zadowolona, nabawiłam się potwornej nadwrażliwości, która, jak podejrzewam, była spowodowana nadtlenkiem wodoru, stosowanym do zabiegu wybielającego. Nadwrażliwość zębów, również po profesjonalnym zabiegu, jest objawem całkowicie normalnym, tyle że powinna mieć formę przejściową, moja nie przeszła prędko, a teraz objawia się w lekkiej formie okresowo, co jakiś czas o sobie przypominając. Zdecydowanie ogromny wpływ ma zarówno stan i kondycja zębów, jak i kompetencje dentysty, wiem, że mój nie zawinił, a mimo doskonałego stanu, zęby nie były zadowolone z takiego " traktowania " :) To był mój pierwszy i ostatni zabieg wybielania zębów aż do niedawna...
Miałam obawy, nie powiem, ale fakt, iż preparat nie zawiera nadtlenku wodoru, którego moje zęby, jak się okazuje, nie znoszą, przemówił na korzyść Rapid White. Skusiłam się! Tym bardziej, że kurację, w razie nietolerancji, nadwrażliwości czy podrażnienia, można w każdym momencie przerwać - czemu nie?

Rapid White samorozpuszczalne paski wybielające
Pierwsza aplikacja była nico nieudolna :) Przyznam szczerze, że nigdy nie stosowałam pasków wybielających, dlatego mimo szczegółowych oraz zrozumiałych instrukcji " montowania " i tak wszystko wyszło " w praniu ". Pierwszą, i bardzo ważną wskazówką do sprawnej aplikacji są całkowicie suche pace, nawet bez kropli wody, oraz szybkie działanie, wtedy paski przyklejają się sprawnie i równo :) Druga, i wszystkie kolejne, aplikacje przeszły bardzo pomyślnie, sprawnie i szybko. Dotrzymywałam się każdego kroku, wedle zaleceń producenta. Po wyszczotkowaniu pastą, zwilżałam zęby akceleratorem - paski natychmiastowo do nich się przyklejały, a czasami też do wewnętrznej, wilgotnej strony warg :D jak je nie odchyliłam " na czas " od zębów :D
Po dociśnięciu do zębów paski są zupełnie niewidoczne, ale delikatnie wyczuwalne. Paski są dosyć szerokie, naklejałam je tuż przy linii dziąseł, ale tak, aby na nie nie zachodziły, nadmiar zawsze przyklejałam do dołu zębów. W przypadku dolnych, które są znacznie krótsze od górnych, wystarczało nawet na tę wewnętrzną stronę zębów :)

Rapid White samorozpuszczalne paski wybielające - efekty
Po aplikacji w ustach czuję intensywny, świeży, miętowo-słodki smak, staram się nie dotykać pasków koniuszkiem języka, choć korci jak... nie wiem co :) Na szczęście czas oczekiwania na rozpuszczenie to tylko 5-7 minut, no i tak rzeczywiście jest, u mnie zazwyczaj do 7 minut się rozpuszczały. Czuję pod językiem pozostałości pasków, które z różnych powodów były " nadmiarem ", część, która była przyklejona do zębów, rozpuszczała się całkowicie, bez reszek.
Po wypłukaniu ust pozbywam się wszystkich " skrzepów ", w ustach panuje świeżość, czystość, zęby są gładziutkie, nie szorstkie, ani porowate - idealnie czyste, i z każdym dniem coraz bielsze! To było wyraźnie widać!
Zdjęcie trochę niedokładnie pokazuje efekt, ujęcie ukazujące efekt "po ", też miało być w słoneczku, ale pogoda rządzi się swoimi prawami, po 5, a potem po 2 kolejnych dniach, ciągle padało... Ale i tak widać różnicę, zęby pozbyły się plam po kawie, czarnej herbacie, a nawet papierosach, które już jakiś czas temu rzuciłam.
Muszę Wam powiedzieć, że aż tak dobrego efektu się nie spodziewałam, śmiało mogę go porównać do tego profesjonalnego. Tyle że paski Rapid White dla moich zębów okazały się znacznie łagodniejsze, nie spowodowały podrażnienia ani nadwrażliwości. Choć przy pierwszej aplikacji czułam lekki, nieprzyjemny ból jak przy piciu gorącego bądź zimnego napoju lub zjedzeniu czegoś słodkiego - wrażliwce wiedzą o czym mówię. Na szczęście to był jednorazowy " wybryk " - kuracja przebiegła bardzo pomyślnie i przyjemnie, a efekty są nie tylko zadowalające, są według mnie rewelacyjne!

System wybielający Rapid White samorozpuszczalne paski
Cena - 69,99 zł / 1 opakowanie

Dostępność - Rossmann

Podsumowując...

Wow! Wow! Naprawdę aż tak świetnego efektu w ciągu 5 czy też 7 dni się nie spodziewałam!
System wybielający Rapid White oszczędził mi skutków ubocznych, których się bałam, ze względu na doświadczenie z przed wielu lat, a dodatkowo okazał się wygodnym, łatwym w użyciu, przyjemnym w smaku produktem o nadzwyczajnie wysokiej skuteczności. Producent obiecuje że efekt ujrzymy po 5 dniach, oczywiście mowa o stosowaniu dwóch saszetek dziennie, rano i wieczorem, i tak rzeczywiście jest, ba, już po 2 dniach widać efekty gołym okiem! Z racji tego, iż paski mnie nie uczulały, nie powodowały nadwrażliwości, zużyłam wszystkie - 7 dni kuracji minęło bardzo szybko. Jestem półtora tygodnia po kuracji, nic się nie zmieniło, żadnej nadwrażliwości, ząbki białe, a ja się szczerzę do wszystkich wokół i hipnotyzuję :D
Jeśli szukacie niedrogiego, a przy tym bezpiecznego oraz bardzo skutecznego produktu do wybielania zębów, z całego serca polecam Rapid White! Nie zapomnijcie tylko sprawdzić ostrzeżeń - umieściłam je wyżej.

Czy poddawaliście się profesjonalnemu zabiegowi wybielania zębów?
A może mieliście do czynienia z paskami wybielającymi?
Słyszeliście, stosowaliście system wybielający Rapid White?
Miłego wieczoru i udanego weekendu Wam życzę :*
                                     
Viewing all 539 articles
Browse latest View live